Newsy

Technologia rozszerzonej rzeczywistości wkrótce zastąpi smartfony. Zamiast telefonu w ręku, będziemy nosić specjalne okulary

2018-05-08  |  06:00

Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość nie jest tylko chwilową modą – przekonują specjaliści zajmujący się jej tworzeniem i zapowiadają dalsze wzrostowe trendy w branży. W rozwój wirtualnej, rozszerzonej i mieszanej rzeczywistości włączają się informatyczni giganci, tacy jak Google, Microsoft, Facebook czy Apple. VR i AR może być wykorzystywana nie tylko w grach, ale i w szkoleniach, symulacjach na potrzeby przemysłu, a nawet w medycynie. Przełomem może się okazać debiut VR w e-sporcie. Już niebawem, zamiast smartfona w ręku, będziemy nosić okulary z rozszerzoną rzeczywistością.  W przyszłości okulary zastąpią specjalne soczewki.

– Technologia rozszerzonej rzeczywistości zdecydowanie jest przyszłością. Już niedługo będziemy nosić na głowie okulary z rozszerzoną rzeczywistością, które zastąpią nam tradycyjne smartfony. Wielkie koncerny takie jak Facebook, Google, czy Apple, inwestują w tę technologię. Pojawia się też coraz więcej patentów, co pokazuje, że niedługo będzie wysyp takich okularów i będzie to technologia, która zamieni to co trzymamy teraz w ręce, na to przez co będziemy patrzeć – twierdzi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Damian Karczewski, współwłaściciel studia wirtualnej rzeczywistości Ignibit.

Rozszerzona rzeczywistość to technologia łącząca świat rzeczywisty z tym, który jest generowany cyfrowo w technologii 3D. W rozwiązania dla rozszerzonej rzeczywistości inwestują najwięksi giganci branży technologicznej. Facebook udostępnia deweloperom produkt o nazwie AR Studio, stanowiący część platformy Camera Effects. AR Studio pomaga tworzyć kreatywne efekty dla kamery Facebooka. Dzięki tej platformie można łączyć tekstury i obiekty z narzędziami do modelowania 3D. Pozwala to tworzyć zarówno proste maski, jak i interaktywne gry.

AR Core dostarczana przez Google jest z kolei platformą służącą do budowania aplikacji rozszerzonej rzeczywistości dla Androida. Treści wirtualne są w tym przypadku integrowane ze światem rzeczywistym widzianym poprzez obiektyw kamery smartfona. Podobnie wygląda to w przypadku platformy ARKit od Apple, która jest dedykowana użytkownikom iOS. Oprócz oprogramowania, które tworzą największe firmy technologiczne na świecie, rozwijany jest także innowacyjny sprzęt.

– Już teraz prowadzone są badania nad soczewkami, które wkładamy sobie do oka i które wyświetlają obraz, jednak nie jest to technologia, która ujrzy światło dzienne w najbliższym czasie. Jeżeli chodzi o technologie hologramowe, największym problemem w zakresie projekcji jest medium - trzeba mieć na czym wyświetlać ten obraz. Jeśli chodzi o technologie rozszerzonej rzeczywistości, najłatwiej jest użyć okularów, które będą pomagały nam wyświetlić te hologramy – twierdzi ekspert.

Zastosowaniami, jakie mogą być kluczowe dla rozwoju branży VR są szkolenia i e-sport. Dzięki wirtualnej rzeczywistości szkoleni strażacy mogą przećwiczyć na przykład schemat zachowania w zadymionym pomieszczeniu. Z uwagi na wysoki stopień niebezpieczeństwa, takie szkolenie nie mogłoby być zorganizowane w świecie rzeczywistym. Z kolei e-sport, polegający na rywalizacji komputerowych i konsolowych graczy, jest jednym z najszybciej rozwijających trendów branży rozrywkowej. Specjaliści z Newzoo twierdzą, że rynek ten w 2020 roku może być warty nawet 2,4 mld dol. W 2017 roku przychody z e-sportu wyniosły globalnie 660 mln dol. 32 proc. z tej kwoty wypracowano w Europie.

– Myślę, że przełomem będzie wirtualna rzeczywistość w e-sporcie, ponieważ gracze będą musieli grać tak jak w realnym świecie. Będą musieli mieć tężyznę fizyczną, żeby przez ileś godzin trzymać karabin i może nawet w przyszłości z nim biegać. Obecnie pracujemy nad grą Zero Killed, która jest podobna do Counter Strike albo Rainbow Six Siege. Gra będzie multiplayer’ową strzelanką, gdzie gracze będą rywalizować w wirtualnej rzeczywistości zarówno na konsolach, jak i na PC – zapowiada szef Ignibit.

Według Newzoo przychody ze światowego rynku gier wyniosły w 2017 roku 116 mld dol. Do 2020 roku rynek będzie rósł średniorocznie o 8 proc. aż do 143,5 mld dol. Według analityków z Technavio globalny rynek gier VR będzie rósł w najbliższych trzech latach w średniorocznym tempie na poziomie 67 proc.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom

Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.

Ochrona środowiska

Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania

Szczegółowe raportowanie zachodzących przez ostatnie pół wieku zmian klimatycznych i przewidywanie tego, jak warunki życia na Ziemi będą się zmieniały w najbliższych dekadach, stało się możliwe dzięki zdjęciom dostarczanym przez satelity. Z punktu obserwacyjnego, jakim jest orbita okołoziemska, od 1972 roku uzyskuje się dane dotyczące dużych powierzchni. Dzięki nim naukowcy wiedzą m.in. to, że za około pięć lat średnia temperatura regularnie zacznie przekraczać punkt ocieplenia 1,5 stopnia i potrafią wywnioskować, jak wpłynie to na poziom wód w morzach.

IT i technologie

W Krakowie powstało centrum operacyjne cyberbezpieczeństwa. Sektor małych i średnich firm zyska dostęp do specjalistycznych usług [DEPESZA]

Security Operations Center, które zostało uruchomione w ramach Centrum Technologicznego Hitachi w Krakowie, ma zapewnić firmom dostęp do usług specjalistów w zakresie cyberbezpieczeństwa, bez konieczności tworzenia własnych działów IT. Dla przedsiębiorstw outsourcing tego typu zadań jest rozwiązaniem, które pozwala uniknąć wysokich nakładów inwestycyjnych, zabezpieczyć się przed coraz intensywniejszymi atakami hakerów, a także sprostać wymogom legislacyjnym.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.