Mówi: | Jakub Kozak |
Funkcja: | sales manager na Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie |
Firma: | Axis Communications |
Technologia radarowa najnowszym trendem na rynku kamer przemysłowych. Rynek ten będzie rósł w tempie blisko 13 proc. rocznie
Światowy rynek kamer przemysłowych w 2025 r. ma osiągnąć wartość ponad 23 mld dolarów. W latach 2017–2025 będzie rósł w tempie 12,7 proc. rocznie. Jednym z najnowszych trendów na tym rynku jest technika radarowa wykorzystywana do wykrywania ruchu na obszarze, który kamera monitoruje. Dotychczas wykorzystywano w tym celu czujniki ruchu czy kamery termowizyjne. Od pewnego czasu do tego zestawu narzędzi dodano technologię radarową, zaczerpniętą z branży automotive.
– Technika radarowa w kamerach przemysłowych oferuje większą skuteczność w zakresie detekcji ruchu. Wykrywanie ruchu za pomocą analityki pracującej w kamerach jest już dostępne od jakiegoś czasu i jest cały czas udoskonalane, jednak ma swoje ograniczenia. Technika radarowa pozwala dramatycznie zmniejszyć liczbę fałszywych alarmów – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jakub Kozak, sales manager na Polskę, Ukrainę i kraje bałtyckie w Axis Communications, producenta kamer przemysłowych.
Według danych firmy analitycznej IHS na koniec 2016 roku na całym świecie zainstalowanych było niemal 350 milionów kamer CCTV. Najszybszy wzrost zaobserwowano w segmencie kamer komunikujących się za pomocą protokołu IP. W 2012 roku takich kamer zainstalowanych było około 19,5 mln, a w 2016 roku było ich już ponad 140 mln. Liczba zainstalowanych kamer analogowych wzrosła w tym samym czasie ze 137 do 208 mln. Dynamika wzrostu nowoczesnych kamer przemysłowych zdaniem ekspertów jest spowodowana mnogością funkcji, jakie mogą spełniać.
– Zabezpieczenie jakichś obszarów na zewnątrz, tzw. ochrona perymetryczna, obwodowa – za pomocą tego rozwiązania wykrywać intruzów. Jesteśmy w stanie wykrywać ruch osoby wkraczającej na teren, do którego nie powinna mieć ona dostępu właśnie za pomocą termowizji, kamer wizyjnych, ale również za pomocą radarów. Radary działają w odległości 50 metrów, ale oferują bardzo szeroki kąt 120 stopni, bardzo skutecznie uzupełniają systemy ochrony obwodowej i perymetrycznej – tłumaczy Jakub Kozak.
Z danych serwisu Statista.com wynika, że w ubiegłym roku wartość rynku CCTV wyniosła 13,24 mld dolarów, z czego rynek analogowy wart był 6,9 mld dolarów, a rynek CCTV IP – 6,34 mld dolarów. Z raportu „CCTV Camera Market Global Industry Analysis, Size, Share, Growth, Trends, and Forecast 2017–025” autorstwa Transparency Market Research dowiadujemy się, że roczna skumulowana stopa wzrostu na rynku kamer CCTV w latach 2017–2025 wyniesie 12,7 proc., a rynek ten w tym czasie osiągnie wartość 23,32 mld dolarów. Dynamiczny rozwój kamer przemysłowych wspierają nowoczesne technologie, takie jak radary, które do kamer trafiły z branży automotive.
– W przypadku zastosowania radaru w tym przemyśle nie korzystamy z technologii wojskowej, czego moglibyśmy się spodziewać, bo radary kojarzą się głównie z łodziami podwodnymi czy samolotami wojskowymi, a korzystamy tu z branży automotive. Radary dziś są codziennością w samochodach, nie tylko autonomicznych, lecz także tych codziennie wykorzystywanych, które sprawiają, że są to samochody bezpieczniejsze. Skala ich zastosowania w tej branży jest znacznie większa niż w przypadku zastosowań wojskowych, dzięki temu te radary są dostępne również do zastosowań takich jak telewizja dozorowa – twierdzi ekspert.
Innym ważnym trendem na rynku kamer przemysłowych jest internet rzeczy. Trend, który dotyka coraz więcej branż, znajduje zastosowanie także w przypadku CCTV. Kamery mogą być integrowane bezpośrednio z budynkami oraz innymi elementami inteligentnych budynków, co usprawnia komunikację.
– Właściwie wszystkie kamery komunikują się dziś za pomocą sieci i protokołów IP, sieci ethernetowych czy w rzeczywistości internetu rzeczy. Kamery są integrowane również na poziomie budynków, czyli współpracują z innymi systemami, systemami kontroli dostępu, systemami sygnalizacji włamania i napadu czy systemami HVAC, czyli systemami klimatyzacji, chłodzenia i ogrzewania budynku – podsumowuje sales manager w Axis Communications.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Polityka
Konkurencyjność UE priorytetem nowej Komisji Europejskiej. Wśród barier do eliminacji nadmierna biurokracja
Komisja Europejska w nowym składzie, pod wodzą Ursuli von der Leyen, właśnie rozpoczyna swoją kadencję. Zgodnie z zapowiedziami ma się skupić na ożywieniu stojącej w miejscu gospodarki UE, zwiększeniu konkurencyjności, odblokowaniu inwestycji i zniwelowaniu luki innowacyjnej dzielącej ją od Stanów Zjednoczonych i Chin. Dużym wyzwaniem będzie także zmniejszenie uciążliwej biurokracji, również w dostępie do europejskich funduszy.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.