Mówi: | Szymon Ciupa, ekspert smart city w Smart Factor Tomasz Turczynowicz, prezes zarządu Smart Factor |
Sztuczna inteligencja pozwala złapać piratów drogowych. Algorytmy zarządzają ruchem i zastępują strażników miejskich
Inteligentne miasta wykorzystują duże zbiory danych do podejmowania decyzji, a gigantyczny rozwój internetu rzeczy w motoryzacji umożliwia zbieranie i przekazywanie takich danych. To właśnie transport jest głównym czynnikiem wpływającym na obszary miejskie – inteligentne systemy transportowe, często wykorzystujące centrum zarządzania ruchem do monitorowania i koordynowania dużej sieci czujników, wspomagają algorytmami pracę urzędników, także w Polsce. W Warszawie e-kontrola pozwala wyłapać piratów drogowych, w Gdyni sztuczna inteligencja ewidencjonuje infrastrukturę drogową.
– Miasta mogą wykorzystywać dane oraz inteligentne systemy do zarządzania drogami przede wszystkim po to, żeby wspierać procesy decyzyjne na różnym poziomie, także strategicznym, czyli gdy mówimy np. o planowaniu rozwoju infrastruktury w skali całego miasta, rozwoju czy modernizacji infrastruktury, związanymi z rozbudową miasta, powstawaniem nowych osiedli. Pomagają też w codziennych procesach decyzyjnych związanych np. z utrzymaniem infrastruktury w należytym stanie – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Szymon Ciupa, ekspert smart city w Smart Factor.
Inteligentne miasta wykorzystują duże zbiory danych do podejmowania decyzji, a transport jest głównym czynnikiem wpływającym na obszary miejskie. Inteligentne systemy transportowe, często wykorzystujące centrum zarządzania ruchem do monitorowania i koordynowania dużej sieci czujników, znajdują innowacyjne sposoby na poprawę mobilności miejskiej. Motoryzacyjny internet rzeczy pomaga w gromadzeniu i analizowaniu danych, a inteligentne miasta wykorzystują zarówno aktualne, jak i historyczne dane o ruchu drogowym do podejmowania krytycznych decyzji.
Przykładem może być Singapur. Miasto zostało nazwane przez KPMG pierwszym przygotowanym do wdrożenia pojazdów zautomatyzowanych. Bogaty w dane inteligentny system transportowy, z możliwością dostarczania społeczeństwu ostrzeżeń o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym, sprawił, że miasto jest jednym z najmniej zatłoczonych na świecie.
Londyn uruchomił z kolei Sitraffic Fusion, program przeznaczony do zarządzania ruchem na podstawie danych uzyskanych z połączonych do sieci pojazdów. Ma być kluczowym elementem londyńskiego systemu optymalizacji czasu rzeczywistego, który wcześniej zarządzał drogami za pomocą danych zbieranych z czujników na drogach, z kamer i połączonej infrastruktury.
Sztuczna inteligencja wspomaga też pracę urzędników, przypomina np. o konieczności przeprowadzenia remontu, alarmuje, kiedy skończy się gwarancja na dany odcinek drogi, czy wskazuje, że należy postawić znak drogowy.
– Inteligentne systemy do zarządzania drogami przejmują część obowiązków urzędnika. Wspomagają go sztuczną inteligencją, algorytmami i danymi po to, żeby mógł się skoncentrować na prawidłowych decyzjach – tłumaczy Szymon Ciupa.
Także polskie miasta z powodzeniem wdrażają rozwiązania smart city zaprojektowane przez rodzime firmy. W Gdyni Smart Factor jest odpowiedzialna za wdrożenie oprogramowania SmartGEM do ewidencji dróg i obiektów mostowych, zajęcia pasa drogowego wraz z reklamami, projektowania i ewidencji organizacji ruchu czy wykonania inwentaryzacji i fotorejestracji oznakowania dróg.
– Zarząd dróg w Gdyni jako jeden z niewielu w tym kraju kompleksowo wykorzystuje dane przestrzenne do skutecznego zarządzania swoją infrastrukturą w terenie, a także wystawiając e-usługi dla mieszkańców, co upraszcza nam codzienne funkcjonowanie – wskazuje Tomasz Turczynowicz, prezes Smart Factor.
Z kolei w Warszawie elektroniczne samochody zastąpiły pracę straży miejskiej. Skanują tablice rejestracyjne zaparkowanych pojazdów i porównują z bazą tych, których parkowanie jest opłacone. Wskazują nie tylko numer rejestracyjny, lecz także markę auta, miejsce parkowania oraz odległość od auta e-kontroli. Zarząd Dróg Miejskich ocenia, że jedno auto mogło skontrolować 10 razy więcej zaparkowanych samochodów niż dwuosobowy pieszy patrol. Po udanym pilotażu miasto zakupuje już kolejne maszyny tego typu.
– To przykład kompletnego wykorzystania możliwości, jakie daje nam technologia. Do dzisiaj te same prace wykonywało kilkuset studentów, którzy nie byli w stanie dać takich efektów jak wykorzystanie technologii. Musimy przez 24 godziny na dobę na określonych terenach weryfikować, jakie jest napełnienie stref płatnego parkowania, kto parkuje, skąd przyjechał, ile przebywa. To pozwala w bardzo prosty, ale też skuteczny sposób dobrze projektować strefy płatnego parkowania – mówi prezes Smart Factor.
Jak wskazuje, przyszłością zarządzania infrastrukturą drogową są plany zrównoważenia mobilności miejskiej.
– One nie funkcjonują bez danych i odpowiednich narzędzi. W najbliższym czasie zdecydowanie nakłaniamy urzędników, aby zapoznawali się zarówno z możliwościami poszczególnych narzędzi, jak też byli już przekonani, aby wykorzystywać dane, nie tylko te, które dostarczamy, ale też te, które są już w ich posiadaniu – wskazuje Tomasz Turczynowicz.
Globalny rynek inteligentnych miast gwałtownie rośnie. Research and Market szacuje, że w 2025 roku osiągnie wartość ponad 820 mld dol.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-10-28: Martyna Wojciechowska: Sztuczna inteligencja zastępująca dziennikarzy i artystów to niepokojący trend. To prowadzi do dezinformacji
- 2024-11-04: Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
- 2024-10-09: Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała lata pracy nad sztuczną inteligencją. Nagroda Nobla trafiła do twórców sztucznych sieci neuronowych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.
Prawo
Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
Co trzeci uczeń pierwszą styczność z nikotyną miał w wieku 13 lat. Dla 70 proc. pierwszym w życiu wyrobem z nikotyną był e-papieros. Wśród uczniów używających obecnie nikotyny najwięcej, bo 80 proc., używa e-papierosów, najczęściej o słodkich smakach – wynika z badań CBOS. W dodatku z badań wynika, że zakaz sprzedaży takich produktów niepełnoletnim jest skutecznie omijany. Polskie Towarzystwo Pediatryczne, wspierane przez lekarzy innych specjalności, apeluje do premiera o wycofanie ze sprzedaży smakowych e-papierosów z nikotyną i bez niej. Zwłaszcza słodkie substancje smakowe dodawane do e-liquidów dla osiągnięcia atrakcyjnego smaku wciąż nie są wystarczająco przebadane – alarmują toksykolodzy.
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.