Newsy

Szczepionki na koronawirusa trafią do Polski na początku 2021 roku. Jedna z nich została jednak skierowana na dodatkowe badania

2020-11-27  |  06:35
Mówi:dr n. med. Radosław Sierpiński
Funkcja:prezes
Firma:Agencja Badań Medycznych
  • MP4
  • Walka z pandemią koronawirusa wkracza w decydującą fazę. Pierwsze szczepionki pomyślnie przeszły fazy testów klinicznych i są gotowe do wprowadzenia do powszechnego obrotu. Na mocy ustaleń poczynionych przez Komisję Europejską już w styczniu 2021 roku pierwsza partia trafi do krajów członkowskich, w tym m.in. do Polski. Po ich zatwierdzeniu będą mogły trafić do pacjentów najbardziej narażonych na powikłania wynikające z zakażenia koronawirusem. Okazuje się jednak, że jedna z nich - szczepionka firmy AstraZeneca tworzona we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Oksfordzkiego - wymaga dodatkowych badań.

    – Kwestie zatwierdzenia szczepionek do obrotu znajdują się na poziomie Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych i Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, podlegają również rejestracji na poziomie EMA, czyli europejskiej agencji, która je certyfikuje i dopuszcza do obrotu. W tej chwili szczepionki tych producentów, którzy już je opracowali, są na intensywnie pracujących liniach produkcyjnych. W momencie kiedy dojdzie do rejestracji, na pewno się pojawią. Jest to działanie o charakterze globalnym – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr n. med. Radosław Sierpiński, prezes Agencji Badań Medycznych.

    Na przełomie października i listopada, na mocy ustaleń Komisji Europejskiej, przedstawiciele państw członkowskich podjęli decyzję o scentralizowanym zakupie szybkich testów wykrywających obecność koronawirusa oraz szczepionek, kiedy te pomyślnie przejdą testy kliniczne. Współpraca międzypaństwowa ma być gwarancją sprawiedliwego dostępu do niezbędnych środków leczniczych, które pozwolą zwalczyć pandemię na terenie wspólnoty.

    Po wstępnym potwierdzeniu skuteczności części szczepionek Komisja Europejska rozpoczęła rozmowy handlowe z ich dystrybutorami, aby jeszcze w styczniu 2021 roku pierwsze partie trafiły do krajów członkowskich. Unia nie chce bowiem uzależniać się od jednego producenta i planuje zakupić szczepionki z jak największej liczby źródeł. Taka strategia zróżnicowanych dostaw ma być gwarantem niezachwianej wyszczepialności w państwach członkowskich, kiedy poszczególne specyfiki pomyślnie przejdą przez proces certyfikacyjny.

    Zgodnie z założeniami Rady Ministrów do Polski w pierwszej transzy ma trafić 20 mln dawek szczepionki. Pozwolą one zaszczepić medyków oraz osoby najbardziej narażone na powikłania koronawirusowe.

    – Procedura szczepień w Polsce musi być szeroko dostępna. Pewne grupy będą znajdowały się w priorytecie, m.in. osoby starsze, medycy. Logistykę szczepień przygotowuje resort zdrowia w porozumieniu z zespołem zarządzania kryzysowego. Wiemy, że szczepionki są bezpieczne i skuteczne. W obserwacjach i badaniach klinicznych widzimy bardzo dobre efekty ochronne tych działań – przekonuje ekspert.

    Dotychczas Komisji Europejskiej udało się zarezerwować przeszło 1,2 mld dawek szczepień, które trafią do krajów członkowskich. Przedstawiciele Unii porozumieli się już w sprawie dostaw pierwszych szczepionek z przedstawicielami firm AstraZeneca, BioNtech-Pfizer, CureVac, Janssen Pharmaceutica NV Moderna oraz Sanofi-GSK. Najnowsze doniesienia wskazują jednak, że szczepionka firmy AstraZeneca tworzona we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Oksfordzkiego - wymaga dodatkowych badań, potwierdzających jej skuteczność.

    Teoretycznie Unii udało się zarezerwować wystarczającą liczbę dawek, aby wyszczepić wszystkich obywateli wspólnoty, ale proces certyfikacji leków nie dobiegł jeszcze końca. Dlatego nie wiadomo, ile szczepionek ostatecznie trafi na unijny rynek. Na tempo szczepienia może mieć wpływ koszt szczepień od poszczególnych dystrybutorów.

    – Kwestie refundacji szczepionki leżą w gestii resortu. To dobrze, że szczepionek jest więcej, lekarze będą decydować, która jest najwłaściwsza i która najlepiej przysłuży się pacjentom. Rozpiętość cenowa jest relatywnie duża, słyszymy o tym, że szczepionki mogą kosztować od 15 do nawet ponad 100 za dawkę. Oczywiście, w wypadku dużych populacji, to są ustalenia na poziomie rządów – tłumaczy dr n. med. Radosław Sierpiński.

    Polski rząd zapewnia, że szczepionka dla chętnych ma być bezpłatna.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Venture Cafe Warsaw

    Konsument

    Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

    Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.