Newsy

Systemy inteligentnych domów stają się coraz bardziej zaawansowane i proste w obsłudze. Do aplikacji smart home wkraczają asystenci głosowi

2018-11-28  |  06:00

Współczesne inteligentne domy nie ograniczają się wyłącznie do systemów zarządzania zasilaniem i oświetleniem. Coraz więcej sprzętów elektronicznych możemy kontrolować za pośrednictwem komend głosowych, a inteligentne rozwiązania znajdziemy nawet w muszlach klozetowych, kamerach czy domowych drukarkach, które same zamówią kartridże z tuszem. Coraz prostsze staje się także instalowanie smart urządzeń w domu. Budowę inteligentnego domu można prowadzić krok po kroku, dodając stopniowo kolejne produkty.

– Dom inteligentny jest łatwy w obsłudze. Wszystkie produkty opracowujemy w taki sposób, aby ich instalacja była prosta dla każdego. Większość z nich wystarczy podłączyć do prądu, aby działały. Następnie trzeba połączyć je z siecią WiFi za pomocą aplikacji, co jest również bardzo proste. Zawsze przy opracowywaniu produktów staram się, by były na tyle proste, żeby moja babcia potrafiła je zainstalować i ich używać – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Florian Deluil z firmy Netatmo.

Na początku systemy inteligentnych domów ograniczały się niemal wyłącznie do zautomatyzowanych gniazdek, włączników światła czy rolet antywłamaniowych. Dziś do internetu rzeczy podpinane są coraz wymyślniejsze urządzenia. Firma Xiaomi wprowadziła do sprzedaży już trzecią generację inteligentnych muszli klozetowych, które można kontrolować za pośrednictwem opaski inteligentnej Xiaomi Mi Band 3.

Potencjał tej branży dostrzegli także projektanci drukarek. Na początku listopada firma HP zaprezentowała urządzenie o nazwie Tango, które doskonale komunikuje się z innymi inteligentnymi urządzeniami. Sprzęt może być kontrolowany za pośrednictwem komend głosowych, wydrukuje dokumenty z chmury a nawet zadba o to, aby tusz nie skończył się w najmniej odpowiednim momencie i automatycznie zamówi nowy kartridż.

Z podobnych rozwiązań korzystają także producenci sprzętów AGD – najnowsze ekspresy do kawy od Siemensa wyposażono w system inteligentny, który może automatycznie rozpoznać usterkę i zgłosić ją za pośrednictwem internetu do licencjonowanego serwisanta. Branżę inteligentnych domów napędza możliwość nieustannego, niemal nieograniczonego rozwoju sieci urządzeń połączonych.

– Nasze okna i gniazda elektryczne, opracowane we współpracy z firmą Velux, mają większy wpływ na infrastrukturę budynku, więc ich zakup powinien być przemyślany. Łączenie poszczególnych urządzeń nie jest bardzo drogie w trakcie budowy domu, ponieważ i tak będziemy potrzebować ekipy montażowej. Połączenie urządzeń znajdujących się w domu może zwiększyć koszty jego budowy o jakieś 10–20 proc., ale korzyści z tego wynikające są bez wątpienia tego warte – przekonuje ekspert.

W inteligentnym domu rośnie rola urządzeń wyposażonych w inteligentnego asystenta. Wraz z popularyzacją Siri, Aleksy oraz Asystenta Google wzrosło zapotrzebowanie na sprzęty sterowane za pośrednictwem komend głosowych. Dziś w ten sposób obsłużymy już nie tylko małe inteligentne głośniki. Asystentów głosowych znajdziemy we wszystkich najpopularniejszych urządzeniach elektronicznych: soundbarach, pudełkach strumieniujących czy inteligentnych telewizorach. Najnowsze OLED-y od LG wykorzystują nawet sztuczną inteligencję, aby uczyć się naszych predyspozycji i lepiej dopasowywać wyniki wyszukiwania do użytkownika. Co więcej, doskonale rozumieją i interpretują komendy w języku polskim.

– Na rynku rozwiązań inteligentnych nastąpiło przesunięcie w kierunku rozwiązań sterowanych głosowo, więc mamy do czynienia z rozwojem takich produktów jak Siri firmy Apple, Google Assistant oraz Alexa firmy Amazon. Rozwiązania te funkcjonują w specjalnych środowiskach, np. Apple Home Kit.  Korzystanie z urządzeń sterowanych głosowo stanowi dobry początek na drodze do ułatwienia sobie życia –  podkreśla Florian Deluil.

W ramach inteligentnego domu bardzo dynamicznie rozwijają się także wszelkie systemy monitoringu. Firma Abode zaprezentowała zintegrowany system bezpieczeństwa Iota. Projektantom tego sprzętu udało się zmieścić w jednym urządzeniu inteligentną kamerę, system wykrywania ruchu oraz jednostkę do zarządzania całym systemem inteligentnym. Z kolei inżynierowie TP-Linka opracowali niewielką, kilkucentymetrową kamerę Kasa Smart Spot, która po wykryciu ruchu w zasięgu obiektywu automatycznie uruchamia nagrywanie i pozwala prowadzić dwustronną komunikację za pośrednictwem aplikacji Kasa.

– Kamery wysyłają powiadamiania na telefon użytkownika, jeśli coś się wydarzy w domu. Weźmy za przykład mój dom w Paryżu – otrzymałem powiadomienie, że pojawiła się w nim moja dziewczyna, dzięki czemu jestem o nią spokojny, ponieważ wiem, że bezpiecznie dotarła do domu. Dzięki naszemu systemowi można również sprawdzić, co dzieje się przed domem. Użytkownik może zobaczyć, co dzieje się w jego ogrodzie, włączyć światła lub włączyć albo wyłączyć telewizor, jeśli ma urządzenie inteligentne –  powiedział Florian Deluil.

Według raportu opracowanego przez Lucintel w ciągu najbliższych pięciu lat globalny rynek urządzeń inteligentnego domu będzie się rozwijał w średniorocznym tempie 9,5 proc. Szacuje się, że w 2023 roku branża osiągnie wartość 107,4 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Edukacja

Pogłębia się brak wojskowych kadr medycznych. System ich kształcenia wymaga pilnej reformy

Wojskowa służba zdrowia może niedługo stanąć przed poważnym kryzysem kadrowym, który wpłynie na bezpieczeństwo i zdolności obronne kraju. Problem niedoborów personelu stale się pogłębia, na co wpływają system kształcenia, niedostosowany do specyficznych realiów służby w armii, trudne warunki pracy i czynniki finansowe, bo wynagrodzenia lekarzy wojskowych są dużo mniej atrakcyjne niż te oferowane w sektorze cywilnym. Dlatego też w kontekście wzrostu zagrożeń międzynarodowych i wojny w Ukrainie niezbędne są reformy systemu kształcenia, ścisła współpraca placówek wojskowych i cywilnych oraz zwiększenie atrakcyjności służby medycznej w wojsku.

Handel

Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami

Komisja Europejska jeszcze w tym miesiącu ma przedstawić Clean Industrial Deal, czyli strategię łączącą cele dekarbonizacji i wzrostu konkurencyjności europejskiego przemysłu. KE chce to osiągnąć m.in. poprzez obniżanie kosztów energii, rozwój zielonych technologii i OZE czy poprawę niezależności surowcowej. – My nie potrzebujemy łagodzić polityki klimatycznej, ale musimy prowadzić ją w sposób bardziej pragmatyczny – podkreśla Roman Przybylski z Grupy Kęty. Jak ocenia, jej narzędzia muszą być lepiej dostosowane do realiów gospodarczych, żeby nie osłabiać konkurencyjności europejskich firm.

Handel

Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach

W 2024 roku wzrósł udział Hiszpanii zarówno w polskim eksporcie, jak i w imporcie. Rosną inwestycje polskich firm w Hiszpanii i hiszpańskich w Polsce, a rządzący i przedsiębiorcy mają nadzieję na dalszy rozwój współpracy. Kluczowym problemem zarówno w Polsce, jak i w całej Europie jest kwestia deregulacji, która stała się głównym tematem wystąpień zarówno polskich, jak i europejskich polityków. Zdaniem wiceministra rozwoju i technologii prace trwają, a konkrety pojawią się już niebawem. Polska ma tu do odegrania szczególną rolę podczas swojej prezydencji w Radzie UE.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.