Newsy

System ERP pozwala na szybszy rozwój firmy. Polskie przedsiębiorstwa coraz chętniej po niego sięgają

2017-09-18  |  06:20
Mówi:Tomasz Lemański, pełnomocnik zarządu ds. technicznych, ITMation

Daniel Mazurkiewicz, prezes zarządu, ITMation

  • MP4
  • Polskie firmy coraz chętniej sięgają po systemy ERP, wynika z raportu „2017 Report on ERP Systems & Enterprise Software”. Ich stosowanie umożliwia szybszy rozwój i integrację różnego typu działań i baz danych. W przypadku małych firm nie można ich jeszcze jednak uznać za oprogramowanie stosowane powszechnie. Nową opcją są systemy ERP udostępniane w chmurze, bez potrzeby zakupu oprogramowania.

    System ERP (Planowanie Zasobów Przedsiębiorstwa) ma za zadanie integrować zasoby (m.in. różnych baz danych), dzięki czemu ma przyśpieszyć i ułatwić działanie firmy. Jak pokazuje raport „2017 Report on ERP Systems & Enterprise Software”, to właśnie przyśpieszenie rozwoju własnego biznesu stanowi najczęstszy powód (18 proc.), dla którego firmy decydują się na korzystanie z systemu ERP.

    – Systemy klasy ERP dotychczas nie występowały w wersji chmurowej, zatem klienci nie mieli możliwości wykorzystania zalet chmury w przypadku tego typu oprogramowania. My przenieśliśmy oprogramowanie Windows do chmury. Zalety? Wszystkie te, które daje chmura, czyli wygoda, elastyczność, bezpieczeństwo i dostępność – zapewnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tomasz Lemański z firmy ITMation.

    Według raportu niewiele mniejszą wagę ma ułatwienie pracy (14 proc.) oraz zapewnienie zgodności pomiędzy różnymi bazami danych (również 14 proc.), zaś na czwartym miejscu wymieniana była lepsza integracja systemu w poszczególnych lokalizacjach przedsiębiorstwa (13 proc.). Taką integrację można zapewnić, m.in. stosując rozwiązania chmurowe.

    –  Dzięki technologii wirtualizacji dosyłu możliwe jest korzystanie na dowolnym urządzeniu, także niemającym systemu Windows, czyli np. na Macach i Linuksach, a także na platformach mobilnych – urządzenia pracujące na systemach iOS i Android również mogą uruchamiać systemy, które działają w chmurze – twierdzi Tomasz Lemański.

    Nowością na rynku systemów ERP są rozwiązania dostępne online. Według wspomnianego wyżej raportu tylko 6 proc. badanych w nim firm zdecydowało się na ERP w chmurze, 67 proc. wybrało zamiast tego model SaaS (oprogramowanie jako usługa), a 27 proc. – wdrożenie lokalne w infrastrukturze klienta. Tak mały udział usług cloudowych tłumaczony był przez ankietowane osoby obawami o bezpieczeństwo i utratę przechowywanych danych.

    – Oprogramowanie hostowane jest w polskich serwerowniach, spełniających najwyższe wymagania dotyczące zarówno bezpieczeństwa fizycznego, jak i dostępności usług. Nawet gdyby zdarzyło się jakieś nieszczęście czy katastrofa, to kopie bezpieczeństwa są wykonywane nie rzadziej niż 3 razy na dobę, zatem odzyskanie danych nie powinno być bolesne, a jest nieporównywalnie wyższe niż w przypadku tradycyjnego modelu, gdzie klienci trzymają oprogramowanie u siebie – twierdzi Tomasz Lemański.

    Według raportu „2016 IDG Enterprise Cloud Computing Survey” 70 proc. firm i organizacji ma przynajmniej jedną usługę lub aplikację w chmurze. 16 proc. pozostałych zamierza uruchomić swoje usługi w chmurze do końca 2017 r. Zdaniem eksperta tak wysoki odsetek firm, które zaadoptowały usługi przetwarzania w chmurze, może wynikać z ogólnego trendu wypożyczania różnego rodzaju rzeczy.

    – Wypożyczanie rzeczy, które jest ogólnoświatowym trendem, dotyka też branży IT i uważam, że bardzo słusznie. Zwłaszcza rynek IT i oprogramowania zmienia się bardzo dynamicznie, więc kupienie oprogramowania, żeby je mieć w starej wersji, bo po tygodniu ono jest już stare, nie ma sensu. Wypożyczanie gwarantuje klientom, że zawsze będą mieli dostęp do najnowszej wersji, będą dostosowani do wymogów i do tego, co dzieje się na rynku – uważa Lemański.

    Wypożyczanie oprogramowania wpisuje się w światowy trend, ale nie pozostaje rozwiązaniem bez wad. Jedną z nich jest konieczność ciągłego bycia online. Problem stanowić może także bariera psychiczna. 

    – Właściciel firmy nie jest w posiadaniu oprogramowania, ta psychologiczna bariera nieposiadania czegoś, tylko wynajmowania, dla niektórych wciąż może być nie do przejścia, jednak wydaje się, że oprogramowanie powinno być ostatnią rzeczą, którą tak naprawdę kierownik jednostki powinien chcieć mieć na własność – uważa Daniel Mazurkiewicz, prezes zarządu ITMation. 

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Edukacja

    Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów

    Odejście od wykładowej metody prowadzenia zajęć na rzecz doświadczeń, współpracy i partnerskich relacji z nauczycielem to podstawowe założenia idei edukacyjnej STEM. Ma ona wspierać rozwój dzieci i młodzieży w kierunkach, jakie wytycza zmieniająca się rzeczywistość i na jakie nastawiony będzie rynek pracy za kilka lat. Globalnie rynek edukacji STEM do końca dekady podwoi swoje przychody. Ten światowy trend jest obserwowany i rozwijany również w Polsce, m.in. poprzez projekt STEM Kindloteka.

    Transport

    Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie

    – Będę proponować, żeby w marcu na sesji plenarnej w Strasburgu odbyła się debata i żebyśmy przyjęli rezolucję w sprawie rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku – zapowiedział europoseł PO Dariusz Joński. Jego zdaniem to zbyt ambitny i nierealny do zrealizowania plan, który może doprowadzić do upadku sektora motoryzacyjnego, dziś wciąż poważnej siły napędowej europejskiej gospodarki. Przemysł w UE od lat traci na konkurencyjności, przede wszystkim na rzecz Chin i USA, dlatego zdaniem europarlamentarzysty propozycja rewizji może zyskać szerokie poparcie w PE.

    Firma

    Dwie trzecie polskich przedsiębiorców znalazło się na celowniku cyberoszustów. Niewielki odsetek zgłasza to do odpowiednich służb

    Próby cyberataków to codzienność większości polskich firm. Największym zagrożeniem jest phishing, czyli maile czy SMS-y podszywające się pod różne instytucje mające na celu wyłudzenie danych i pieniędzy. Rośnie też liczba prób ataku ransomware, czyli szyfrowania zasobów organizacji dla okupu. Większość przedsiębiorców, mimo rozpoznania próby oszustwa, nic z tym nie robi. Tylko niewielki odsetek zgłasza incydenty do CERT Polska, często nie wiedząc, jakie korzyści może to przynieść.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.