Newsy

Polskie wsie mogą mieć nowoczesne systemy oczyszczania ścieków. Rozwiążą problem nie tylko braku kanalizacji, lecz także niedoborów wody

2020-03-20  |  06:00

Poziom skanalizowania polskich wsi wynosi nieco ponad 40 proc. i jest wciąż niewystarczający. Rozwiązaniem problemu mogą być pasywne systemy oczyszczania ścieków typu „constructed wetlands”, zaproponowane przez firmę RDLS – spółkę spin-off Uniwersytetu Warszawskiego. Instalacje tego typu naśladują naturalne procesy zachodzące na terenach bagiennych, pracując w odpowiednio zaprojektowanym i kontrolowanym układzie. Zaletą instalacji jest niski koszt budowy oraz eksploatacji. Tymczasem oczyszczenie ścieków i ponowne wykorzystanie wody może być kluczowe w walce z  problemem jej niedoborów. Polska jest jednym z krajów zagrożonych jego występowaniem.

– Pasywne systemy oczyszczania ścieków typu „constructed wetlands” są alternatywą dla konwencjonalnych oczyszczalni. Charakteryzują je: prosta obsługa, odporność na zmiany ilości dostarczanych ścieków i zmienny ładunek zanieczyszczeń oraz konkurencyjne koszty wynikające z braku m.in konieczności napowietrzania i mieszania jak w przypadku tradycyjnych oczyszczalni ścieków – przekonuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Krzysztof Poszytek z uniwersyteckiej spółki spin-off, RDLS.

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2018 roku do sieci kanalizacyjnej było w całej Polsce przyłączonych 70,8 proc. gospodarstw. W miastach dostęp do kanalizacji miało 90,3 proc. gospodarstw, a na terenach wiejskich zaledwie 41,3 proc. Dla porównania, w 2008 roku poziom zapewnienia dostępu do kanalizacji wynosił w całym kraju 61 proc., z czego w miastach 85,5 proc, a na wsiach 22,5 proc.

Pasywne systemy oczyszczania ścieków proponowane przez firmę RDLS, będącą spółką spin-off UW, naśladują naturalne procesy oczyszczania zachodzące w siedliskach bagiennych. Oczyszczanie ścieków bytowych odbywa się w filtrach gruntowych za pomocą mikroorganizmów zasiedlonych w rozwiniętym systemie korzeni i kłączy roślin wodnych i wodolubnych. Taki układ pozwala na skuteczne oczyszczenie ścieków. To rozwiązanie ekologiczne, w którym nie stosuje się dodatkowych związków chemicznych.

– Ścieki, które dopływają do systemu, przesiąkają kolejno przez odpowiednie filtry gruntowe, w tym poziome i pionowe. Tam odpowiednio zachodzące procesy biochemiczne powodują degradację związków organicznych oraz asymilację i zatrzymanie azotu, fosforu i metali ciężkich.– wskazuje ekspert.

Instalacja nie emituje odoru, a jej praca jest stabilna w ciągu całego roku ze względu na zlokalizowanie systemów w gruncie. Systemy można łatwo rozbudowywać o kolejne zbiorniki i filtry gruntowe, dzięki czemu w przyszłości można zwiększyć ilość dopływających ścieków. Oczyszczona woda nadaje się do ponownego wykorzystania. Może być więc użyta bezpośrednio w miejscu, w którym pracuje oczyszczalnia, lub odprowadzona do pobliskiego cieku wodnego.

– Woda po procesach oczyszczenia może być wykorzystana do różnych zabiegów agrotechnicznych. Może być z powodzeniem stosowana przez rolników do nawadniania pól lub przez mieszkańców do nawadniania ogródków. W większych miejscowościach może być również wykorzystywana na przykład do spłuczek w miejskich toaletach – wyjaśnia Krzysztof Poszytek.

Polska jest jednym z krajów zagrożonych występowaniem deficytów wody. Z danych Global Compact Network Poland wynika, że na jednego mieszkańca przypada w naszym kraju rocznie około 1,8 tys. metrów sześciennych wody. To 2,5-krotnie mniej, niż wynosi średnia europejska. Proponowane pasywne systemy oczyszczania ścieków mają być przeznaczone przede wszystkim dla miejscowości oddalonych od istniejącej sieci kanalizacyjnej, ale instalacje te sprawdzą się również na terenie ośrodków letniskowych, osiedli mieszkaniowych, hoteli, szkół, urzędów czy jednostek wojskowych.

W tym roku w miejscowości Białka w województwie lubelskim (gmina Dębowa Kłoda) zostanie wybudowana jedna z największych tego typu oczyszczalni w Europie. Obsłuży ona około 1,8 tys. mieszkańców. Oczyszczalnia została zaprojektowana przez naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, natomiast inwestycja jest realizowana przez konsorcjum RDLS z czeską firmą Dekonta.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.

Konsument

Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.