Newsy

Minister Emilewicz: polska branża kosmiczna jest mała, ale rośnie w siłę

2018-11-15  |  06:05

Wysoko wyspecjalizowana i uznana na świecie kadra naukowa jest siłą Polski w walce o wpływy w europejskiej branży kosmicznej – twierdzi minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Coraz więcej polskiej myśli technicznej w tej branży udaje się skomercjalizować dzięki udziałom w międzynarodowych konsorcjach. Polscy naukowcy już dziś dysponują technologią pozwalającą sprzątać odpady w przestrzeni kosmicznej. Przetestują także czujnik Słońca.

– Analizując dotychczasowe osiągnięcia polskich firm w dziedzinie kosmicznej od 2012 roku, czyli od czasu, kiedy Polska stała się członkiem Europejskiej Agencji Kosmicznej i co roku kontrybuuje składką powyżej 35 mln euro do budżetu ESA, możemy powiedzieć, że branża kosmiczna jest mała, ale rośnie bardzo szybko, zaczynaliśmy od trzydziestu podmiotów, dzisiaj jesteśmy na poziomie około 350 podmiotów gospodarczych i jesteśmy bardzo skuteczni –mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz.

Polskie firmy działające w sektorze kosmicznym obecnie najczęściej spełniają rolę podwykonawców lub łączą się z zagranicznymi podmiotami w konsorcja. Polacy biorą m.in. udział w unijnych projektach DIAS, upowszechniających dostęp do danych satelitarnych. Wart 15 mln euro kontrakt CREODIAS jest realizowany przez konsorcjum, którego główną siłą są właśnie polskie firmy technologiczne na zlecenie Europejskiej Agencji Kosmicznej. Jego istotą jest opracowanie platformy upowszechniającej szerokiej rzeszy użytkowników dane zbierane przez satelity Sentinel, wystrzelone w 2014 roku w ramach programu Copernicus.

W ramach programu Horyzont 2020 granty uzyskały także polskie firmy mające pomysł na oczyszczanie orbity okołoziemskiej za pomocą siatki. SKA Polska z Warszawy i OptiNav ze Słupska na realizację projektu otrzymały 2,5 mln zł.

– Jeśli zobaczymy wskaźnik sukcesu podmiotów z branży kosmicznej, które aplikowały do programu europejskiego Horyzont 2020 z branży kosmicznej, to ona cieszy się najwyższym wskaźnikiem sukcesu. Choć branża jest niewielka, to jest bardzo kompetentna, bardzo skuteczna. Ta branża to często firmy zakładane przez pracowników naukowych, wysokiej klasy inżynierów z dużym doświadczeniem międzynarodowym, którzy dali się poznać na rynku międzynarodowym – podkreśla minister Emilewicz.

19 listopada w przestrzeń kosmiczną zostanie wystrzelony satelita PW-Sat2 opracowany przez studentów Politechniki Warszawskiej. Oprócz zadania głównego, jakim ma być test systemu zapobiegającego zaśmiecaniu orbity, stoi przed nim wiele dodatkowych zadań. To miedzy innymi testy czujnika Słońca. Dzięki temu rozwiązaniu panele słoneczne satelitów będą automatycznie nastawiały się w kierunku źródła światła, co zapewni im stabilną pracę w przestrzeni kosmicznej.

Firma Astronika z kolei w ramach współpracy z NASA opracowała próbnik kosmiczny przeznaczony do wykorzystania w marsjańskiej misji InSight. Penetrator Kret HP3 umożliwi sondzie wgryzienie się w marsjański grunt i pobranie próbek z głębokości ok. pięciu metrów. Firma SatRevolution tymczasem zaprojektowała sondę Światowid, przystosowaną do obserwacji powierzchni Ziemi w świetle widzialnym. Będzie wykorzystywana m.in. do monitorowania poziomu wód i jakości powietrza. Lądownik InSight z sondą na pokładzie wyląduje na Marsie najprawdopodobniej już 26 listopada.

Na początku października 2018 r. podczas Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego w Bremie Polska Agencja Kosmiczna została przyjęta do Międzynarodowej Federacji Astronautycznej (IAF). W praktyce członkostwo w niej zapewnia dostęp do badań i materiałów opracowywanych przez organizację. IAF skupia kilkuset członków, w tym najważniejsze na świecie agencje kosmiczne.

Polska Strategia Kosmiczna, przyjęta przez rząd w lutym 2017 roku, zakłada, że do 2030 roku Polska będzie uczestniczyć na poziomie 3 proc. w europejskim obrocie sektora kosmicznego.

– Widzimy, że dzisiaj polityka kosmiczna i polityka obronna to będą prawdopodobnie najobszerniejsze kieszenie finansowe w kolejnej perspektywie finansowej. Myślę, że polski rynek naukowo-badawczy i przemysłowy, przedsiębiorczy, jest dzisiaj gotowy do tego, żeby korzystać z tych nowych funduszy – podsumowuje Jadwiga Emilewicz.

W sumie w latach 2014–2020 Komisja Europejska planuje przeznaczyć w ramach programu Horyzont 2020 kwotę ponad 1,4 mld euro na obszar związany z badaniem przestrzeni kosmicznej. Oprócz tego planowany jest Europejski Program Kosmiczny z budżetem 16 mld euro, którego główne obszary tematyczne to nawigacja satelitarna (program Galileo), obserwacje satelitarne (program Copernicus) czy ochrona przed zagrożeniami w przestrzeni kosmicznej (SST) i bezpieczna łączność (Govsatcom).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Edukacja

Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]

Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.