Mówi: | Tomasz Świeboda |
Firma: | Inovo |
Coraz większe szanse na polskiego jednorożca. Nasze start-upy podbijają świat
Już wkrótce w Polsce może się pojawić stado jednorożców. Kandydatów do spółek wycenianych na przynajmniej miliard dolarów jest już kilka. To nie tylko CD Projekt, który w 2016 roku jako pierwsza polska firma IT dołączyła do grona najważniejszych firm technologicznych na świecie. Takim potencjałem dysponują także m.in. LiveChat, Booksy czy Znany lekarz. Problemem w Polsce jest jednak brak kapitału. Średnio, aby stać się jednorożcem, firma zbiera nawet 260 mln dol. dofinansowania. Największe firmy technologiczne – Apple i Amazon – są już warte ponad bilion dolarów.
– Naszym zdaniem polskie start-upy, my wolimy mówić polskie spółki technologiczne, mają bardzo duży potencjał. Polska ma bardzo dużo deweloperów, programistów, inżynierów, którzy tworzą fajne firmy z dużym potencjałem. Te firmy sprzedają globalnie, mogą to być i będą w najbliższych latach bardzo duże firmy – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Tomasz Świeboda z funduszu Inovo.
Zdaniem ekspertów, spółek wycenianych na miliard dolarów, czyli tzw. jednorożców, już wkrótce może w Polsce pojawić się całkiem sporo. Z raportu „Polskie start-upy 2018” wynika, że liczba start-upów deep tech i kandydatów na jednorożca systematycznie rośnie: w 2015 roku było ich tylko 8, w kolejnych latach odpowiednio 11 i 35, a w 2018 roku już 174. Wśród nich kilka ma duże szanse by dołączyć do grona tych największych.
Z najnowszego raportu CBInsight wynika, że łączna wycena światowych jednorożców wśród start-upów przekroczyła już kwotę 864 mld, a takich start-upów jest już 260. Na liście dominują te ze Stanów Zjednoczonych (121) i z Chin (80). Z polskich start-upów żaden nie zyskał miana jednorożca, ale niedługo może się to zmienić.
– CD Projekt jest już bardzo dużą firmą technologiczną. Jest LiveChat, który jest już na giełdzie i też ma się szansę stać polskim jednorożcem. Jest także kilka firm z dużym potencjałem, bliskich statusu jednorożca. To np. Booksy, firma, która robi oprogramowanie dla fryzjerów i dla sektora beauty. Także Znany lekarz, czyli firma, która w Polsce jest pod marką Znany lekarz, ale globalnie pod marką Docplanner. Te firmy zdecydowanie mają potencjał być polskim unicornem – przekonuje Tomasz Świeboda.
Producent i dystrybutor serii gier o Wiedźminie CD Projekt już w 2016 roku jako pierwszy przekroczył wartość miliarda dolarów, choć na liście jednorożców nie znalazł się ze względu na to, że nie jest spółką giełdową. Coraz śmielej na rynku poczyna sobie LiveChat, firma która stworzyła narzędzie służy do komunikacji między właścicielem strony internetowej a użytkownikami. Obecnie ma 24 tys. klientów. Dobrze radzi sobie Booksy. Z aplikacji do umawiania wizyt u fryzjerów, kosmetyczek, barberów i masażystów korzysta już 120 tys. salonów i 2 mln użytkowników miesięcznie. Od 2015 roku Booksy zdobył 21,2 mln dol. finansowania. Portal Znany Lekarz do umawiania wizyt lekarskich co miesiąc odwiedza zaś 8 mln osób z 25 krajów.
Większość ekspertów właśnie te start-upy wymienia jako te, które mogą dołączyć do grona największych. Aby były warte tyle, co Amazon czy Apple, których wartość przekroczyła niedawno bilion dolarów, sporo im brakuje – przede wszystkim dużych inwestycji w pierwszych latach po powstaniu.
– W Polsce wydaje mi się, że największą barierą dzisiaj jest brak kapitału. Z jednej strony jest bardzo dużo kapitału na start-upy, ale na bardzo wczesnym etapie. Na trochę późniejszym etapie tego kapitału w Polsce jest coraz mniej, a na świecie jest go bardzo dużo. Mało ludzi zdaje sobie sprawę, że zbudowanie dużej firmy technologicznej kosztuje bardzo dużo pieniędzy, to nie jest kilka milionów złotych, to jest kilkadziesiąt milionów złotych bądź dolarów i to są bardzo duże koszty – twierdzi ekspert.
Raport „Polskie start-upy” wylicza, że w naszym kraju państwo wydało do tej pory na start-upy ponad 1,5 mld zł – 890 milionów z PARP, 440 mln z KFK i 250 mln z NCBiR. Problemem jest jednak niski poziom finansowania inwestorów prywatnych. Blisko połowa start-upów wskazuje, że brakuje im też wykwalifikowanych kadr.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-04: Resort rolnictwa chce uporządkować kwestię dzierżawy rolniczej. Dzierżawcy mają zyskać dostęp do unijnych dopłat
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
Światowa Organizacja Meteorologiczna podaje, że w ciągu ostatnich 50 lat pięciokrotnie zwiększyła się liczba katastrof naturalnych na świecie. Jednocześnie nowe możliwości w zakresie wczesnego ostrzegania i zarządzania kryzysowego pozwoliły ograniczyć liczbę ofiar trzykrotnie. Coraz częściej pomagają w tym dane satelitarne, czego przykładem było wykorzystanie nowego systemu Poland’s Civil Security Hub w trakcie wrześniowej powodzi na południowym zachodzie kraju.
Firma
Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
Szanse i zagrożenia związane z nowymi technologiami, w szczególności rozwój sztucznej inteligencji, cyberbezpieczeństwa oraz zrównoważonego rozwoju i zmienność geopolityczna – to te tematy zyskują na znaczeniu na agendzie zarządów oraz rad nadzorczych działających w Europie spółek giełdowych. Jak wskazuje Raport Board Monitor Europe 2024, rola tych organów w firmach rośnie. Podobnie jak zaangażowanie pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych.
Zdrowie
Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.