Mówi: | Kamil Paśko |
Funkcja: | współzałożyciel |
Firma: | Poley.me |
Automatyzacja branży gastronomicznej postępuje. Roboty mogą już wkrótce zastąpić kucharzy, barmanów czy kelnerów
Na świecie pracują już niemal 3 mln robotów przemysłowych, a duża część z nich wykorzystywana jest w fabrykach i laboratoriach, w przemyśle, rolnictwie oraz medycynie. Jednak coraz częściej maszyny będą wspierać ludzi w zadaniach nieco bardziej prozaicznych. Roboty mogą już wkrótce zastąpić kucharzy, barmanów czy kelnerów, a automatyzacja branży gastronomicznej, zwłaszcza podczas pandemii koronawirusa, to tylko kwestia czasu.
– NASA już od lat wysyła w kosmos bezzałogowe misje w celu eksploracji kosmosu, a Boston Dynamics stworzył roboty kroczące. Ale autonomiczne maszyny to nie tylko agencje kosmiczne czy armia. Google, Tesla i Uber pracują nad autonomicznymi pojazdami, które zaoszczędzą nam czas na dojazdach. Automatyzacja wkracza także pod nasze strzechy. Mamy już ekspresy do kawy, które jesteśmy w stanie zaprogramować tak, aby o 8.00 rano zrobiły nam gorącą kawę, mamy Roombę, która czyści nasze podłogi, autonomiczna kosiarka do trawy kosi trawnik. Automatyzacja dotknie każdej dziedziny naszego życia – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Kamil Paśko, wspólnik w Poley.me.
Rynek automatyzacji i robotyki rozwija się niezwykle dynamicznie. Międzynarodowa Federacja Robotyki w swoim raporcie z września 2020 roku pt. „World Robotics Reports 2020” wskazała, że na całym świecie jest już ponad 2,7 mln robotów, a ich liczba sukcesywnie rośnie. Choć w 2019 roku sprzedaż nowych maszyn nieco spadła, to dane za rok 2020, kiedy wybuchła pandemia koronawirusa, mogą powrócić do dynamicznych wzrostów. Na masową skalę produkowane są m.in. roboty wykorzystywane do dezynfekcji pomieszczeń szpitalnych.
Jedną z branż szeroko wykorzystujących robotykę jest także gastronomia. W Japonii za sprawą firmy Bear Robotics pojawili się pierwsi robokelnerzy Servi, działający zarówno w restauracjach, jak również na prywatnych bankietach. Wyposażony w dwie tace, poruszający się w ograniczonym obszarze robotyczny kelner może działać bez przerwy do 12 godzin. Z kolei japońskie restauracje wykorzystują roboty do serwowania i przygotowania sushi. Wielu ekspertów zaznacza, że nie jest to tylko chwyt marketingowy, ale też często realny problem braku rąk do pracy na japońskim rynku.
– W wielu dziedzinach życia to nie jest przyszłość, to już jest teraźniejszość. Już teraz w Kalifornii robotyczne ramię Cafe X jest w stanie przygotować nam kawę. Na polskim rynku Costa Coffee zainwestowała ostatnio w autonomiczne punkty sprzedaży. To już się dzieje – podkreśla wspólnik w Poley.me.
Jednym z liderów rynku robogastronomii może stać się wkrótce firma Sony, która pracuje nad robotami domowymi nowej generacji. To wielofunkcyjny system wsparcia kucharza na każdym etapie tworzenia potrawy. Eksperci koncernu wykorzystują narzędzia SI do generowania nowych modeli odpowiedzialnych za analizę wszystkiego co ma znaczenie dla „budowy” potraw, ich smaku i wyglądu. System pomoże w przygotowaniu potrawy, doradzi, jakie składniki wykorzystać, w jaki sposób je pokroić, doprawić czy podać.
Z kolei stworzony przez Polaków start-up Poley.me także przeciera szlaki dla robotycznej rewolucji w gastronomii. Firma skonstruowała autonomicznego robota, który nie tylko przygotuje wybranego drinka, ale dzięki sztucznej inteligencji zaproponuje ciekawe połączenie smaków na podstawie wcześniejszych preferencji klienta. Autonomiczne roboty gastronomiczne znajdą zastosowanie w wielu miejscach.
– Maszyny mogą znaleźć zastosowanie w hotelach czy na stokach narciarskich. Wszędzie tam, gdzie duże liczby osób należy obsłużyć w krótkim czasie – wskazuje Kamil Paśko.
Według „World Robotics Reports 2020” największymi rynkami robotów na świecie są Chiny, Japonia i Stany Zjednoczone, jednak wśród 15 krajów najbardziej zaawansowanych pod względem wykorzystania maszyn znalazła się także Polska, zajmując 14. miejsce.
Czytaj także
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-19: Unijny system handlu emisjami do zmiany. Po 2030 roku może objąć technologie pochłaniania CO2
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-27: Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-11-22: Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.