Newsy

W ciągu 5 lat globalny rynek czujników i sensorów może osiągnąć wartość ponad 240 mld dolarów. Urządzenia znajdą zastosowanie m.in w sporcie

2017-08-09  |  06:20

Światowy rynek sensorów i czujników do 2022 roku ma osiągnąć wartość 241 mld dolarów – głównie dzięki dynamicznemu rozwojowi medycyny i internetu rzeczy, podaje Allied Market Research. Tego typu podzespoły znajdują zastosowanie także w wielu innych dziedzin, m.in. pojazdach autonomicznych, zabawkach wspierających rozwój naszych czworonogów czy ultranowoczesnych przyrządach dla sportowców.

Na rynku nowych technologii często pojawiają się innowacje związane ze sportem. Znamy już nie tylko proste opaski badające aktywność użytkownika, lecz także piłki do koszykówki, które samodzielnie prowadzą statystyki udanych rzutów i wskazują graczowi, co może poprawić w swojej technice albo kije do golfa, które dzięki ukrytym w rączce czujnikom są w stanie po uderzeniu wyświetlić na smartfonie odpowiednie porady. Swojego miejsca na tym rynku szukają także polskie start-upy.

– Rozwijamy projekt tenisowy, który ma na celu komunikację trenera z tenisistą bądź wspieranie samego tenisisty, gdy nie jest pod opieką trenera, aby jeszcze lepiej informować i rozwiązywać problemy, których ludzkie oko nie jest w stanie zauważyć. Na pewnym poziomie gry u zawodników półprofesjonalnych lub profesjonalistów błędy często nie są już wyłapywane przez trenera. Taki system sieci sensorycznej. o której myślę, bardzo dobrze sprawdza się przy redukowaniu problemów i niuansów – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Piotr Jasiński, założyciel Bringy.

Według danych Allied Market Research rynek sensorów do 2022 roku osiągnie wartość 241 mld dolarów. Głównym producentem tego typu podzespołów pozostaną przy tym państwa z rejonu Azji Pacyficznej, które już w 2015 roku odpowiadały za produkcję 45 proc. sensorów na całym świecie. Liderem pozostaną nadal Chiny, które będą dalej zwiększać swój udział w rynku. Jednak według przewidywań w ujęciu globalnym do 2022 roku drugą pozycję zdobędą na tym rynku Indie. Być może wkrótce i Polacy na tym rynku okażą się poważną konkurencją. Na razie tenisowy projekt Bringy jest w fazie testowania.

– Rozwijamy sieć sensoryczną tak, aby stworzyć ramię. Obecnie jesteśmy po testach na jednym z najbardziej zaawansowanych ramion robota w Europie. Będziemy opracowywać połączenie całej sieci – zapewnia Piotr Jasiński.

Polski start-up ma już doświadczenie w projektowaniu urządzeń wykorzystujących zaawansowane czujniki i współpracujących z nimi aplikacji, wyposażonych w algorytmy zbierające i analizujące dane. Pierwszym projektem Bringy były jednak nie urządzenia dla sportowców, ale dla właścicieli psów.

– Technologie sensoryczne i aplikacje, w których się specjalizujemy, starają się poprawić komunikację ze zwierzętami. Głównym problemem jest to, że za mało czasu poświęcamy naszym zwierzętom domowym ze względu na szybkie tempo życia, czasami czujemy wyrzuty sumienia z tego powodu, dlatego staramy się zastosować te technologie, aby ułatwić sobie życie i uprzyjemnić czas spędzany ze swoim zwierzakiem – mówi Piotr Jasiński.

Nie bez znaczenia dla produkcji sensorów jest także rozwój np. internetu rzeczy, który opiera zasady swojego działania na informacjach dostarczanych z bliskiego otoczenia. Sektor czujników do 2022 roku ma także zwiększyć swój udział w ogólnej produkcji urządzeń elektronicznych.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Transport

Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.

Infrastruktura

W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów

Pogodzenie interesów konserwatorów, projektantów, inwestorów, rzeczoznawców i służby ochrony pożarowej stanowi jedno z największych wyzwań w zakresie ochrony przeciwpożarowej obiektów konserwatorskich. Pożary zabytków takich jak m.in. katedra Notre-Dame w Paryżu przyczyniają się do wprowadzania nowatorskich rozwiązań technicznych w zakresie ochrony przeciwpożarowej. W Polsce obowiązuje już konieczność instalacji systemów detekcji. Inwestorzy często jednak rezygnują z realizacji projektów dotyczących obiektów zabytkowych z uwagi na zmieniające się i coraz bardziej restrykcyjne przepisy czy też względy ekonomiczne.

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji

Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.