Newsy

Okulary rozszerzonej rzeczywistości z coraz większą liczbą nowych funkcji. Pozwolą sprawdzać ceny akcji, zamówić taksówkę oraz zrealizować transmisje na żywo

2019-02-08  |  06:00

Nadchodzi era inteligentnych okularów. Choć wyglądają jak zwykłe szkła, liczba ich funkcji jest zdecydowanie większa. To minikomputery z procesorem, wbudowaną pamięcią, głośnikami, mikrofonem i systemem wyświetlania. Można przy ich użyciu odpowiedzieć na wiadomości, odebrać połączenie, zamówić Ubera czy sprawdzić ceny akcji. Okulary z wbudowaną kamerą pozwolą natomiast na prowadzenie transmisji na żywo czy skanowanie kodów kreskowych. Możliwości są znacznie większe. Inteligentne okulary wzbogacone o rozszerzoną rzeczywistość to przyszłość rynku.

– Okulary Norm Glasses to inteligentny produkt zamknięty w formie zwyczajnych okularów przeciwsłonecznych. Nasze okulary wyposażyliśmy w minikomputer oraz ekran, który wyświetla informacje w polu widzenia użytkownika. Wyświetlane treści nie zasłaniają widoku – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Qilun Sun z firmy Human Capable Inc.

Inteligentne okulary nie są już nowością. Na rynku pojawia się ich coraz więcej – potrafią rozpoznawać twarze, ocenią stan zdrowia, pomogą w nawigacji, a te stosowane w przemyśle i produkcji wyświetlą przed oczami użytkownika instrukcje obsługi. Google Glass zapoczątkowały erę okularów wykorzystujących technologię rozszerzonej rzeczywistości.

Wszystkie kolejne projekty to okulary o jeszcze większych możliwościach. W Intel Vaunt informacje rzucane są na siatkówkę za pomocą lasera, a okulary Daqri nakładają wirtualny obraz na szkła. Pojawiają się już także okulary zintegrowane z asystentką głosową Amazona. Inteligentne okulary pomagają też młodym matkom, np. podczas karmienia dziecka odpowiadają na pytania dotyczące laktacji. Norm Glasses łączy zaś kilka możliwości w jednych okularach.

– Nasz produkt jest też wyposażony w głośniki i mikrofon, dzięki czemu możemy telefonować, słuchać muzyki i wydawać polecenia głosowe, aby np. zrobić zdjęcie aparatem znajdującym się w przedniej części okularów – wskazuje Qilun Sun.

Norm Glasses to minikomputer. Ma wbudowany procesor, pamięć, jest wyposażony w głośniki i mikrofon, a do tego pozwala wyświetlić obraz przed oczami użytkownika. Dzięki okularom można odbierać połączenia, odpowiadać na wiadomości tekstowe, sprawdzić ceny akcji czy nawet zamówić taksówkę. Wszystko to niemal bez użycia rąk. Dodatkowo okulary wyposażone w kamerę pozwolą prowadzić transmisje na żywo, a nawet zeskanują kody kreskowe. Co przy tym istotne, wyglądają jak zwykłe okulary przeciwsłoneczne.

– To, co odróżnia nasze urządzenie od pozostałych okularów smart, to elegancki wygląd. Inne okulary tego typu wyglądają dziwacznie albo są naprawdę masywne. Nasz produkt jest lekki – jego waga mieści się w zakresie przewidzianym dla zwykłych okularów przeciwsłonecznych – przekonuje ekspert.

Okulary są też wyposażone w funkcję rozpoznawania głosu, która nie zależy od połączenia z internetem. Dzięki temu będzie można wykorzystać okulary np. do połączeń z botami.

– Rozpoczęcie sprzedaży zaplanowaliśmy na okres letni – czerwiec lub lipiec. Okulary będą sprzedawane w cenie 300 dol. na tych rynkach, na których dostępna jest Alexa. Nasz produkt jest wyposażony w to rozwiązanie, więc musimy zapewnić zgodność w tym zakresie – tłumaczy Qilun Sun.

Rynek inteligentnych okularów w latach 2018–2022 będzie rósł w tempie blisko 43 proc. średniorocznie, wynika z prognoz firmy badawczej Research and Markets.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.

Konsument

Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.

Ochrona środowiska

Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo

Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.