Newsy

Okulary przeciwsłoneczne przekazujące dźwięk bezpośrednio do mózgu z pominięciem uszu już niebawem zadebiutują na rynku

2018-03-13  |  06:05

Przyszłością rynku są inteligentne okulary. Na rynku pojawia się ich coraz więcej – potrafią rozpoznawać twarze, nawigują, oceniają stan zdrowia czy wyświetlają informacje. Nowością są okulary wyposażone w technologię transmisji dźwięku przez kości. Zamiast standardowych słuchawek wystarczą okulary przeciwsłoneczne, które przekazują dźwięk. Po podłączeniu takich smart okularów do urządzenia mobilnego, użytkownik może rozmawiać przez telefon, słuchać muzyki i jednocześnie słyszeć dźwięki dochodzące z otoczenia.

Inteligentne okulary mogą się okazać przyszłością. W tego typu projekty angażują się największe światowe firmy. Erę smart okularów, które wykorzystują technologię rozszerzonej rzeczywistości, zapoczątkowały Google Glass, w ich ślady poszli jednak kolejni, przy okazji udoskonalając możliwości. W okularach Intel Vaunt informacje rzucane są na siatkówkę za pomocą lasera o na tyle niskiej mocy, że jest bezpieczny dla oczu. Okulary Daqri nakładają wirtualny obraz na szkła, a niedawno zaprezentowane Vuzix Blade jako pierwsze na rynku będą zintegrowane z asystentką głosową Amazonu Alexą.

Już wkrótce do sprzedaży trafią także okulary przeciwsłoneczne Voxos ze zintegrowanymi głośnikami, z których dźwięk przekazywany jest bezpośrednio do mózgu, z pominięciem ucha.

– Voxos to okulary z technologią przewodzenia dźwięku przez kości. Wyglądają jak zwykłe okulary przeciwsłoneczne, ale nimi nie są. Mają zintegrowaną technologię przewodzenia dźwięku przez kości, która transferuje dźwięk poprzez kości policzkowe bezpośrednio do mózgu z pominięciem ucha środkowego, dzięki czemu ucho jest zupełnie wolne – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje, podczas targów Mobile World Congress 2018 w Barcelonie, Maja Köberl z Crystalusion.

Kostne przewodzenie dźwięku to możliwość słyszenia wibracji przenoszonych przez kości czaszki. Już Beethoven mimo utraty słuchu był w stanie „słuchać” muzyki, trzymając w zębach metalowy pręt. Kiedy przykładał go do fortepianu, wibracje przechodziły przez szczękę kompozytora. Okulary Voxos wykorzystują podobną, choć znacznie ulepszoną technologię. Okulary przylegają do kości policzkowych i przez nie przekazują dźwięk do mózgu. W efekcie powstaje wrażenie, że dźwięk rodzi się w głowie, a nie pochodzi z zewnętrznego źródła, jakim są tradycyjne słuchawki. 

– Użytkownik może słuchać muzyki, odbierać rozmowy telefoniczne, wskazówki GPS, a jednocześnie słyszeć cały ruch wokół siebie. Kiedy jesteś na ulicy, jedziesz na rowerze, spacerujesz czy prowadzisz samochód, bardzo ważne jest, byś słyszał dźwięki z otoczenia  – wskazuje Maja Koberl.

Jak podkreślają producenci, to wygodna i bezpieczna alternatywa dla zwykłych słuchawek. Okulary będą sparowane ze smartfonem. Pokażą więc powiadomienia, kto dzwoni czy kto wysłał wiadomość tekstową. System sterowania jest intuicyjny. Do przeglądania treści i kontrolowania aplikacji mobilnych, takich jak odtwarzacz muzyczny, służy panel sterowania na okularach.

– Okulary można podłączyć do niemal wszystkich urządzeń za pośrednictwem łączności Bluetooth. Można korzystać ze wszystkich aplikacji i wszystkich funkcji posiadanych przez urządzenie, do którego są podłączone. Można korzystać z Siri, kierować się za pomocą Google Maps, odbierać telefony, wysyłać wiadomości – wymienia ekspertka.

Okulary Voxos od 19 marca będą do kupienia na Kickstarterze, czyli stronie działającej na zasadzie crowdfundingu. Cena dla wspierających projekt wyniesie 181 dolarów. W sklepach okulary będą kosztować 279 dolarów.

Rynek inteligentnych okularów w latach 2018–2022 będzie rósł w tempie blisko 43 proc. średniorocznie, wynika z prognoz firmy badawczej Research and Markets.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Transport

Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.

Infrastruktura

W Polsce w obiektach zabytkowych wciąż brakuje nowoczesnych rozwiązań przeciwpożarowych. Potrzebna jest większa elastyczność w stosowaniu przepisów

Pogodzenie interesów konserwatorów, projektantów, inwestorów, rzeczoznawców i służby ochrony pożarowej stanowi jedno z największych wyzwań w zakresie ochrony przeciwpożarowej obiektów konserwatorskich. Pożary zabytków takich jak m.in. katedra Notre-Dame w Paryżu przyczyniają się do wprowadzania nowatorskich rozwiązań technicznych w zakresie ochrony przeciwpożarowej. W Polsce obowiązuje już konieczność instalacji systemów detekcji. Inwestorzy często jednak rezygnują z realizacji projektów dotyczących obiektów zabytkowych z uwagi na zmieniające się i coraz bardziej restrykcyjne przepisy czy też względy ekonomiczne.

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji

Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.