Newsy

Niemal 8 mln aut nie zostanie wyprodukowanych z powodu braku półprzewodników. Kryzys może potrwać do końca przyszłego roku

2021-11-23  |  06:09
Mówi:Paweł Wideł
Funkcja:prezes zarządu Związku Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych
Firma:Stellantis
  • MP4
  • Trwa zastój na rynku motoryzacyjnym. Szacuje się, że niespełna 8 mln samochodów nie zostanie wyprodukowanych w wyniku kryzysu związanego z brakiem podaży półprzewodników niezbędnych do produkcji elektronicznych podzespołów. Producenci przewidują, że z niedoborami rynek będzie się zmagał do końca przyszłego roku. Po okresie zastoju produkcja wróci do normy, jednak zdaniem ekspertów teraz potrzebne jest przede wszystkim wsparcie dla pracowników fabryk.

    – Sytuacja jest niezwykle ciężka. Brak półprzewodników to globalny problem dla producentów samochodów. Początkowo producenci starali się poradzić sobie za pomocą produkowania samochodów niekompletnych z nadzieją, że później będzie można brakujące elementy elektroniczne włożyć do samochodu i przekazać na rynek. Ale okazało się, że problem jest zbyt długotrwały, w związku z tym w tej chwili jedyna metoda, którą widzimy wśród producentów samochodów, to jest ograniczenie produkcji przez dostosowanie jej do wielkości dostaw bądź alternatywnie zawieszenie produkcji na okres np. do końca roku – informuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Paweł Wideł, prezes zarządu Związku Pracodawców Motoryzacji i Artykułów Przemysłowych.

    Simon Segars, dyrektor generalny Arm Holdings, będącego jednym z najważniejszych graczy na rynku, zapowiedział na początku listopada, że problem z podażą półprzewodników może potrwać nawet do końca 2022 roku. Zakłócenia w dostępności półprzewodników są efektem ogromnego popytu na elektronikę w okresie pandemii koronawirusa. Jedną z najbardziej dotkniętych kryzysem branż jest przemysł samochodowy. Jak podaje francuska agencja informacyjna AFP, zawirowania w dostępności półprzewodników zablokują produkcję nawet 7,7 mln pojazdów.

    – Nie pamiętam takiego spadku produkcji przy dużym popycie i braku surowców. To jest porównywalne tylko z kryzysem w 2008 roku, ale wtedy ten kryzys nie miał aż takiego globalnego znaczenia. Przy takich ilościach utraconego wolumenu produkcyjnego to się bardzo negatywnie przekłada na dostawców pierwszego, później drugiego i trzeciego szeregu, tak że obawiam się, że skutki tego kryzysu postpandemicznego będzie odczuwała cała branża, od producentów pojazdów do dostawców nawet trzeciego szeregu – przewiduje Paweł Wideł.

    Zachwianie procesów produkcyjnych prowadzi do przestoju w fabrykach zarówno samochodów, jak i części do nich. To z kolei przekłada się na bardzo ciężką sytuację zatrudnionych w nich pracowników. Niektóre państwa wprowadzają mechanizmy rządowej pomocy dla nich. W Polsce mamy jednak do czynienia z sytuacją, w której tarcze antykryzysowe w zasadzie wyczerpały swoją formułę.

    – Programy wsparcia zostały uruchomione przez rządy Niemiec, rządy Włoch, Hiszpanii, na początku tego tygodnia rząd Republiki Czeskiej skierował pod obrady projekt wsparcia postojowego. W Polsce programy, które obowiązywały w czasie pandemii COVID-19 w 2020 roku, już nie działają. Pracodawcy zrzeszeni w Konfederacji Lewiatan wsparci bardzo mocno przez związki zawodowe wnieśli na Radę Dialogu Społecznego prośbę do rządu o wprowadzenie programów wsparcia postojowego w zakładach przemysłu motoryzacyjnego – mówi ekspert.

    Zdaniem analityków w dalszej perspektywie przemysł motoryzacyjny czeka powrót na drogę rozwoju. Według Globe Newswire do 2028 roku wolumen sprzedaży samochodów zwiększy się o 205 mln sztuk, a średnioroczne tempo wzrostu, liczone dla okresu 20212028, wyniesie 4,5 proc. Problemem jest jednak przetrwanie najbliższego okresu.

    – W krótkim okresie ta normalność to będzie powrót do 2019 roku, czyli powrót do produkcji samochodów z silnikiem wewnętrznego spalania, spalinowych i samochodów zelektryfikowanych bez radykalnych zmian w technologii, bo te zmiany nie będą następowały tak szybko. Natomiast według ocen ekspertów rynkowych jest nadzieja, że do połowy 2022 roku dostawy półprzewodników powinny wrócić do normy. Natomiast nie ma do końca pewności, gdyż ten kryzys jest nadspodziewanie długotrwały i głęboki, ale wszyscy marzymy o tym, żeby już po wakacjach przyszłego roku sytuacja wróciła w pełni do normy – przewiduje Paweł Wideł.

     

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Firma

    Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

    Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.

    Prawo

    Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

    Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.

    Transport

    Duże magazyny energii przyspieszą rozwój transportu niskoemisyjnego w Europie. Przyszłością może być wodór służący jako paliwo i nośnik energii

    Zmiany w europejskim transporcie przyspieszają. Trendem jest elektromobilność, zwłaszcza w ramach logistyki „ostatniej mili”. Jednocześnie jednak udział samochodów w pełni elektrycznych w polskich firmach spadł z 18 do 12 proc., co wpisuje się w szerszy europejski trend spowolnienia elektromobilności. Główne bariery to ograniczona liczba publicznych stacji ładowania, wysoka cena pojazdów i brak dostępu do odpowiedniej infrastruktury. – Potrzebne są odpowiednio duże magazyny taniej energii. Przyszłością przede wszystkim jest wodór – ocenia Andrzej Gemra z Renault Group.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.