Mówi: | Annie Tran |
Funkcja: | dyrektor marketingu |
Firma: | QuietOn |
Branża technologiczna znalazła nowy sposób na zwalczenie problemu chrapania. Aktywne zatyczki czy inteligentna nakładka na nos zagłuszą niepożądane dźwięki
Chrapanie to jedno z najpowszechniejszych zaburzeń snu, na które uskarża się około 25 proc. osób w stałych związkach. Centrum Badania Opinii Społecznej szacuje, że w Polsce z tą dolegliwością zmaga się 13 mln osób. Branża technologiczna znalazła sposób, aby rozwiązać ten problem. Powstały urządzenia, które potrafią zarówno stłumić dźwięk chrapania, jak i zapobiec jego powstawaniu. Specjalne zatyczki do uszu aktywnie stłumią przeszkadzający w zaśnięciu dźwięk chrapania.
– Zatyczki do uszu QuietOn Sleep z funkcją aktywnego tłumienia hałasu zostały stworzone specjalnie z myślą o tłumieniu dźwięku chrapania. Działają w oparciu o technologię aktywnego tłumienia hałasu. Hałas jest przechwytywany przez urządzanie i za pomocą głośnika wytwarzana jest odwrotna fala dźwiękowa, która tłumi niepożądane dźwięki – tłumaczy agencji informacyjnej Newseria Innowacje Annie Tran, dyrektor marketingu w firmie QuietOn.
Tym, co wyróżnia aktywne zatyczki do uszu od tych pasywnych, jest to, w jaki sposób wygłuszają dźwięk. Zamiast tłumić wszystkie fale dźwiękowe docierające do naszych uszu, analizują pasmo dźwięku i wycinają wyłącznie te, które przeszkadzają w zaśnięciu. Słuchawki QuietOn Sleep zaprojektowano tak, aby sprawdziły się zarówno wśród osób, które śpią na plecach, jak i na boku. Wkładki sztywno trzymają się wewnątrz małżowiny, dlatego nie wysuną się z niej podczas częstej zmiany pozycji snu. W kampanii crowdfundingowej na portalu Indiegogo aktywne zatyczki można nabyć za 159 dol.
Na podobnej zasadzie działa nakładka na nos Silent Partner SmartPatch. W masce ukryto mikrofony z systemem rozpoznawania amplitudy oraz częstotliwości chrapania. Urządzenie w czasie rzeczywistym wykrywa dźwięki chrapania i generuje falę dźwiękową o odwróconej fazie. Skutkuje to wyciszeniem dźwięków generowanych w odległości do 20 cm od użytkownika. Dzięki takiej technologii wytłumieniu ulega wyłącznie chrapanie, a nie np. dźwięk alarmu budzika.
– Dźwięki budzika mają zazwyczaj wysoką częstotliwość, a technologia aktywnego tłumienia hałasu w naszych urządzeniach jest ukierunkowana na tłumienie przede wszystkim hałasów o niskiej częstotliwości. Zatem nie powinno być problemów z używaniem budzików, o ile są odpowiednio głośne – przekonuje ekspertka.
Na rynku istnieją także rozwiązania, które tłumią problem chrapania w zarodku. Jednym z najbardziej niezawodnych sposobów jest wykorzystanie aparatów CPAP, które nieustannie wytwarzają dodatnie ciśnienie w układzie oddechowym osoby zmagającej się z problemem chrapania. Sprzęt ten składa się z dwóch głównych elementów – aparatu oddechowego oraz maski. Najbardziej zaawansowane jednostki centralnie pokroju ResMed AirMini nie tylko zmieszczą się w dłoni, lecz także pozwolą kontrolować parametry oddechu za pośrednictwem aplikacji mobilnej.
Znacznie poręczniejszym rozwiązaniem mogą się okazać zegarki Snore Stopper. Urządzenie wyposażono w mikrofony wyłapujące i analizujące fale dźwiękowe. Jeśli oprogramowanie wychwyci dźwięk chrapania, wyśle delikatny impuls elektryczny, który pobudzi układ oddechowy i zatrzyma chrapanie bez wybudzania użytkownika. Z kolei inteligentna podkładka pod poduszkę Smart Nora w odpowiedzi na chrapanie bezgłośnie napompowuje się, unosząc poduszkę i rozluźniając mięśnie krtani. Poprawia to przepływ powietrza przez układ oddechowy i zatrzymuje chrapanie.
– Chrapanie stanowi jedną z największych przeszkód w spaniu. Z naszych badań wynika, że ponad 25 proc. osób w związkach boryka się z problemem chrapania u partnera. Co więcej, problem chrapania dotyczy ponad 90 mln ludzi w samych Stanach Zjednoczonych – twierdzi Annie Tran.
Według raportu opublikowanego przez Transparency Market Research globalny rynek urządzeń do walki z chrapaniem oraz chirurgii chrapania osiągnie do 2024 roku wartość niemal 23 mld dol. Szacuje się, że branża urządzeń do walki z chrapaniem będzie rosła w tempie blisko 4 proc średniorocznie.
Czytaj także
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny
Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Ochrona środowiska
Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo

Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.