Mówi: | Piotr Dukalski |
Firma: | Instytut Napędów i Maszyn Elektrycznych KOMEL |
Silnik w piaście koła może przyspieszyć rozwój branży samochodów elektrycznych. Poprawi własności jezdne i zapewni więcej miejsca na baterie
Elon Musk doprowadził do tego, że przestaliśmy postrzegać pojazdy elektryczne wyłącznie w kategorii ciekawostki, stały się realną alternatywą dla aut spalinowych. Niestety z powodu słabo rozwiniętej sieci stacji szybkiego ładowania i przeciętnemu zasięgowi wciąż ustępują pojazdom z klasycznym napędem. Rozwiązaniem, które może przyspieszyć upowszechnienie się samochodów elektrycznych, są silniki montowane w piaście koła. Pozwolą one nie tylko poprawić parametry jezdne, ale również zaoszczędzić miejsce, które można przeznaczyć na dodatkowe baterie i tym samym zwiększyć zasięg auta.
– Prezentowany przez nas silnik elektryczny do zabudowy w piaście koła, jest silnikiem napędowym do samochodów elektrycznych. Możemy go stosować zarówno w układach z napędem na dwa, jak i na cztery koła. Taki silnik zapewnia samochodowi bardzo atrakcyjne parametry jezdne, bardzo dynamiczne skręcanie, ale również odzysk energii z wysoką sprawnością. Uwalniamy też przestrzeń dedykowaną dla standardowo stosowanych silników centralnych, w celu np. zamontowania dodatkowych układów bateryjnych – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Piotr Dukalski, konstruktor z firmy Komel
Pojazdy elektryczne mają wiele zalet. Do najważniejszych należą brak emisji spalin podczas poruszania się po drodze, a także minimalny koszt przemieszczania się, oscylujący w granicach 4 zł za 100 km. Tego typu auta mają jednak też swoje wady, a największą z nich jest układ zasilania. Współczesne baterie są zbyt masywne i zbyt mało wydajne, aby pozwoliły na swobodne przemieszczanie się tam, gdzie nie mamy dostępu do rozbudowanej sieci stacji szybkiego ładowania. Nowy silnik elektryczny zamontowany w kole, ma szansę zrewolucjonizować ten segment rynku.
– Osiągamy bardzo wysokie parametry jezdne. Wyzwaniem dla konstruktorów w tego typu rozwiązaniach jest bardzo efektywny układ chłodzenia oraz zastosowanie wysoko wydajnego obwodu elektromagnetycznego, który pozwoli nam osiągnąć satysfakcjonujące przyspieszenia. Obecnie powstał pierwszy prototyp tego typu napędu. Pracujemy nad kolejnymi, udoskonalonymi wersjami. Staramy się jeszcze bardziej zmniejszyć masę oraz osiągnąć jak najwyższy moment obrotowy, maksymalny i znamionowy – twierdzi ekspert.
Jeszcze do niedawna wydawało się, że pojazdy elektryczne nie mają szans w starciu z tymi spalinowymi. Ale marketingowy sukces Tesli - nawet jeśli nie przekłada się na zarobki firmy - uświadomił koncernom motoryzacyjnym, jak wielki potencjał tkwi w tej branży. Najwięksi gracze na rynku postanowili włączyć się do rewolucji.
Przedstawiciele Volvo zapowiedzieli, że od 2019 roku firma całkowicie wycofa się z produkcji aut spalinowych i wszystkie nowe pojazdy będą wyposażone w silnik hybrydowy bądź elektryczny. Koncern Mazda planuje zakończyć produkcję samochodów spalinowych do 2035 roku. Podobne deklaracje złożyły także takie firmy jak BMW, Mercedes czy Volkswagen. W ten trend wpisuje się rozwiązanie opracowywane przez Komel.
– Ideą projektu jest opracowanie usługi, która pozwoli na zaprojektowanie tego typu napędów do różnych aplikacji, od samochodów miejskich, przez osobowe, dostawcze na autobusach skończywszy – podsumowuje Piotr Dukalski.
Według pierwotnych planów konsumencka wersja silników może trafić na rynek już w przyszłym roku. Potencjalne pole aplikacji tego rozwiązania jest niezwykle szerokie, dlatego funkcjonalność pierwszej generacji elektrycznych silników piastowych będzie w znacznej mierze zależała od zapotrzebowania pierwszych inwestorów.
Według prognoz Frost & Sullivan, globalna sprzedaż aut elektrycznych wyniesie 1,6 mln egzemplarzy w 2018 roku i 2 mln sztuk w 2019 roku. Allied Market Research prognozuje zaś, że globalny rynek samochodów elektrycznych będzie rósł w tempie blisko 20 proc., by w 2023 roku osiągnąć wartość 351 mln dolarów.
Czytaj także
- 2025-02-19: Zasada 3R może ograniczyć liczbę elektroodpadów. Recykling nie rozwiąże wszystkich problemów
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
- 2024-04-23: Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
- 2024-03-19: Niska dostępność małych i tanich samochodów elektrycznych blokuje rozwój rynku. W ciągu kilku lat mają się pojawić modele w przystępnej cenie
- 2024-02-26: Autonomiczne samochody na drogach to już kwestia kilku lat. Zrewolucjonizują transport i działanie wielu branż
- 2024-03-04: Brak przepisów i odpowiedniej infrastruktury wstrzymuje rozwój autonomicznych pojazdów. Hamulcem są także obawy o bezpieczeństwo
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Problemy społeczne
Poziom wyszczepienia Ukraińców jest o 20 pp. niższy niż Polaków. Ukraińskie mamy w Polsce wskazują na szereg barier

Różnice w kalendarzu szczepień, bariery językowe, nieznajomość polskiego systemu szczepień oraz obawy przed skutkami ubocznymi szczepionek – to jedne z najczęstszych problemów, które prowadzą do tego, że poziom wyszczepienia Ukraińców w Polsce jest niższy niż Polaków. To może mieć wpływ na bezpieczeństwo zdrowotne w całym kraju. Fundacja Instytutu Matki i Dziecka podejmuje inicjatywę mającą budować postawy proszczepienne wśród imigrantów.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.