Mówi: | Michał Pawłowski |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | iPOS |
Rządowe zmiany na rynku kas fiskalnych nie tak radykalne. Wymiana na kasy online nastąpi stopniowo
Według sierpniowych ustaleń polski rząd wycofa się z większości najbardziej radykalnych pomysłów reformy na rynku urządzeń fiskalnych, takich jak obowiązkowe wprowadzenie kas fiskalnych online już w 2018 roku. Kas fiskalnych na starych zasadach będzie można używać co najmniej do 2032 r., ale mimo to na rynku pojawia się coraz więcej nowoczesnych urządzeń z funkcjami online’owymi.
– Rynek urządzeń fiskalnych faktycznie był przygotowany na wielką burzę. Część użytkowników zgodnie z zapowiedziami czekała na nowe urządzenia i wstrzymywała swoje zakupy i wstrzymywała się z rozwojem. Jak się okazuje, burza przeszła bokiem i chyba nie wróci, bo kolejne doniesienia od ustawodawcy pokazują, że urządzenia nowego typu pojawią się, ale nie wiadomo kiedy, a zmiany nie będą tak radykalne – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Michał Pawłowski z firmy iPOS.
W świetle publikowanych wcześniej wersji projektu ustawy w sprawie kryteriów i warunków technicznych, którym muszą odpowiadać kasy fiskalne, nowe urządzenia miały m.in. umożliwiać wystawianie tzw. e-paragonów oraz transmitować dane online do centralnego repozytorium Ministerstwa Finansów. Miało to uszczelnić ściągalność podatku VAT i zwiększyć wpływy do budżetu państwa. Z najnowszego projektu rozporządzenia w tej sprawie oraz wypowiedzi wiceministra finansów wynika jednak, że zapowiadana reforma zostanie znacznie złagodzona. Obowiązek posiadania kas online po 1 stycznia 2018 zostanie wprowadzony wyłącznie w stosunku do określonych branż, w przypadku pozostałych wymiana urządzeń nastąpi stopniowo.
– Pojawiają się inne, alternatywne rozwiązania, jak standard JPK [Jednolity Plik Kontrolny – red.]. Niestety, wciąż nie możemy powiedzieć precyzyjnie, jak będzie to wyglądało, przepisy wciąż nie weszły w życie, nie wszystko wiadomo. Być może spełnienie standardu przesyłania danych zgodnie z JPK wystarczy, by użytkownicy zostali zwolnieni z wymiany kas w ogóle – dodaje Michał Pawłowski.
Obecnie sprzedawane urządzenia, homologowane z elektroniczną kopią paragonu, jeszcze długo pozostaną na rynku. Według najnowszego projektu przepisów do 2023 roku będzie można je homologować, co oznacza, że do około 2032 roku będzie można ich używać. Z rynku znikać będą powoli urządzenia z papierową kopią paragonów.
– Klienci bardzo często pytają o kasy online, natomiast muszą wiedzieć o tym, że kasy fiskalne homologuje się według obowiązujących przepisów. Jeśli obowiązujące dziś przepisy nie mówią nic o online, to wszystkie urządzenia na rynku nie są online'owe z punktu widzenia przepisów – tłumaczy ekspert.
Już dziś są dostępne na rynku urządzenia fiskalne online, choć połączenie z siecią wykorzystywane jest w innych celach niż zakładały przepisy. Stosując owoczesne urządzenia, użytkownik może zdalnie kontrolować lub pozyskiwać z nich informacje na temat funkcjonowania np. danego sklepu czy restauracji. Ciekawym przykładem tego typu urządzeń są tzw. kasoterminale.
– Jest to urządzenie zintegrowane z płatnościami bezgotówkowymi. To bardzo ważne, gdy dziś 30 proc. transakcji to płatności kartowe, a stanowi to około 40 proc. sprzedaży, ponieważ średnia płatność kartowa jest po prostu wyższa od średniej płatności gotówkowej – twierdzi Michał Pawłowski. – Najważniejszy chyba punkt to online'owość rozumiana na różny sposób. Fakturę VAT wystawiamy online, pobieramy dane klienta bezpośrednio z REGON-u, nie musimy ich przepisywać. Dodatkowo dostajemy na telefon, tablet czy komputer informacje, co dzieje się w sklepie na bieżąco, jakie paragony są drukowane, jaka jest sprzedaż, co się kończy w magazynie – dodaje członek zarządu firmy iPOS.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji
Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.