Mówi: | Piotr Miluski |
Funkcja: | menedżer projektu |
Firma: | LekSeek |
Rozwój telemedycyny zmniejszy kolejki do lekarzy. Rejestracja on-line oraz elektroniczne recepty najbardziej oczekiwane przez pacjentów
Cyfryzacja polskiej służby zdrowia wciąż jest na początkowym etapie. W przypadku rynku publicznego obejmuje około jedną czwartą podmiotów. Jednak najczęściej dostęp do danych medycznych ma jedynie jedna strona, czyli lekarz. Pacjenci oczekują od nowoczesnej służby zdrowia przede wszystkim błyskawicznej rejestracji online oraz recept, wystawianych drogą elektroniczną. Rozwój telemedycyny może znacząco zmniejszyć kolejki do lekarzy. Liczą na to zwłaszcza seniorzy.
– Starsi ludzie wcale nie mają oporów przed korzystaniem z nowości – nie boją się używać nowych technologii, takich jak telefony komórkowe czy Internet. Dzięki temu jesteśmy przekonani, że pozytywne skutki wprowadzenia telemedycyny w Polsce odczują wszyscy – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Piotr Miluski, menedżer projektu w firmie LekSeek Polska.
O tym, że cyfryzacja służby zdrowia w naszym kraju jest słabo rozwinięta mówi ponad 65 proc. Polaków. Tak wynika z raportu „E-zdrowie oczami Polaków”, przygotowanego przez firmę LekSeek. Blisko trzy czwarte osób w wieku powyżej 60 lat uważa, że rozwój telemedycyny przyniósłby wiele korzyści. Są jednak pewne bariery, które utrudniają rozwój medycyny na odległość.
– Na dzień dzisiejszy telemedycyna w Polsce jest jeszcze w powijakach. Prawo medyczne w Polsce to określone uwarunkowania, których nie można przeskoczyć, z drugiej strony - niektóre firmy generują oprogramowanie dla końcowego użytkownika, które tylko w połowicznym sensie rozwiązuje problemy – twierdzi ekspert.
Według raportu „E-zdrowie oczami Polaków”, jako rozwiązania, które usprawniłyby pracę lekarzy i placówek medycznych, ankietowani wymieniają najczęściej wprowadzenie rejestracji on-line oraz zintegrowanego systemu przechowującego dane dotyczące całej historii chorób pacjentów. Trzy czwarte Polaków w wieku powyżej 50 lat proponuje wprowadzenie recepty otrzymywanej drogą elektroniczną.
– Telemedycyna może diametralnie pomóc pacjentom w codziennym życiu, ponieważ każdy z nas chce wiedzieć na bieżąco, jaki jest stan jego zdrowia, a nie mamy na to czasu, aby pokazywać się u lekarza z każdą dolegliwością – mówi Piotr Miluski z firmy LekSeek.
Jak zauważa ekspert, sposób dostarczania takich informacji medycznych dla pacjenta powinien być przejrzysty i szeroko dostępny. Zastosowanie znajdują tutaj aplikacje mobilne i internetowe, z których można skorzystać wszędzie tam, gdzie jest Internet. Istotnym aspektem jest także aspekt ekonomiczny.
– Aplikacje powinny być bezpłatne. Nie chcemy, aby użytkownik końcowy był obciążany kosztami za informacje, które mu się z definicji należą. Ważne jest także to, aby te informacje były w pełni wiarygodne. Muszą być na tyle sprawdzone i w sposób odpowiedni wybrane z rynku, aby nie zarzucać odbiorcy informacjami, które są dla niego nieważne lub mogą wprowadzać w błąd, co w przypadku zdrowia ma ogromne znaczenie – zaznacza Piotr Miluski.
Ankietowani wskazują, że rozwój telemedycyny mógłby przynieść wiele korzyści. Wśród nich wymienia się zmniejszenie kolejek i zwiększenie czasu, który lekarze mogliby poświęcić pacjentowi dzięki usprawnieniu m.in. przepływu informacji.
– W dłuższej perspektywie myślę, że telemedycyna w Polsce stworzy takie rozwiązania, które w dużej mierze odciążą lekarzy i spowodują, że pacjenci będą mogli pełniej otrzymywać informacje o swoim stanie zdrowia – podkreśla ekspert z firmy LekSeek.
Czytaj także
- 2025-06-27: Komisja Europejska chce wprowadzić ujednolicone przepisy dotyczące wyrobów tytoniowych. Europosłowie mówią o kolejnej nadregulacji
- 2025-06-23: Przedsiębiorcy chcą uproszczenia kontroli celno-skarbowych i podatkowych. Wskazują na potrzebę dialogu z kontrolerami
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-05-29: Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi
- 2025-06-06: Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-14: 37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
- 2025-05-30: Poziom kompetencji cyfrowych Polaków na bardzo niskim poziomie. Spowalnia to cyfryzację gospodarki i firm
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy
Bankowość
Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.
Ochrona środowiska
Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku

Ruszyła budowa lądowej infrastruktury dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3 rozwijanych przez Equinor i Grupę Polenergia. To przede wszystkim baza serwisowa w Łebie i dwie stacje elektroenergetyczne. Jednocześnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac na morzu. Pierwszy prąd z obu projektów popłynie w 2027 roku, a w kolejce czeka morska farma wiatrowa Bałtyk 1 – największy i najbardziej zaawansowany projekt II fazy rozwoju offshore.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.