Mówi: | Olaf Gajl |
Funkcja: | dyrektor |
Firma: | Ośrodek Przetwarzania Informacji – System POLON |
Sztuczna inteligencja może uchronić firmy przed brakiem rąk do pracy. Jej rozwój spowoduje powstanie nowych zawodów i konieczność przekwalifikowywania pracowników
To tylko kwestia czasu, kiedy człowiek będzie pracować ramię w ramię z robotem. Sztuczna inteligencja zmienia praktycznie wszystkie dziedziny życia, a jej rozwój może zrewolucjonizować większość branż. Do tego jednak konieczna jest zmiana mentalności, a przede wszystkim zmiana edukacji. Młodzi ludzie wybierają prywatne firmy, a najlepsi eksperci od SI wybierają rynki zagraniczne, w tym przede wszystkim Stany Zjednoczone. Bez przyciągnięcia ich do świata nauki rozwój sztucznej inteligencji w Polsce może się znacząco opóźnić.
– Perspektywy rozwoju sztucznej inteligencji w przemyśle, a w ogóle w gospodarce, są oczywiście, ale pod jednym warunkiem, że stworzymy odpowiedni rynek, czyli przebudujemy mentalność społeczeństwa. Jest konieczność edukacji zarówno pracowników, menadżerów, jak i kadry w zakresie wiedzy na temat tego, co ta sztuczna inteligencja może im oferować – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Olaf Gajl, dyrektor Ośrodka Przetwarzania Informacji Państwowego Instytutu Badawczego.
W niedalekiej przyszłości o sile gospodarek będzie decydować właśnie sztuczna inteligencja. Te państwa, które wdrożą nowe rozwiązania, będą się rozwijać zdecydowanie szybciej. Na rozwoju SI zyskają też niemal wszystkie branże. Sztuczna inteligencja ułatwi życie, pomoże w produkcji i rolnictwie, już teraz roboty sprawdzają się w szpitalach. Sztuczna inteligencja, choć według niektórych może całkowicie zmienić rynek pracy, może go także ulepszyć.
Z raportu „2018 Future of Jobs” sporządzonego przez World Economic Forum wynika, że choć połowa firm do 2022 roku zmniejszy zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin dzięki automatyzacji, to blisko 2/3 zamierza przekwalifikować pracowników. Już teraz człowiek potrafi pracować ramię w ramię z robotem, przykładem może być choćby wykorzystanie robotów w operacjach na odległość.
– Sztuczna inteligencja nie będzie eliminować ludzi z zatrudnienia. W tej chwili mamy kłopoty w ogóle na rynku pracy, mamy za mało pracowników, więc całe szczęście, że jest możliwość zastąpienia części brakujących etatów właśnie robotami. Powstaną zupełnie nowe dziedziny, gdzie ludzie będą mogli pracować, współpracując ze sztuczną inteligencją. SI niczego sama nie załatwi, zawsze będzie potrzebny człowiek – przekonuje Olaf Gajl.
Także polski rząd chce wykorzystać potencjał sztucznej inteligencji. Dokument „Założenia do strategii AI w Polsce” zakłada, że w perspektywie od 2 do 6 lat do stymulacji rozwoju gospodarki opartej na danych kluczowy ma być udział państwa jako zleceniodawcy w projektach ukierunkowanych na wykorzystanie danych cyfrowych. Aby mogło się to udać, konieczne są jednak zmiany.
– Trzeba się zająć kształceniem młodych ludzi. Do tego jeszcze potrzeba nam nauczycieli i naukowców jednocześnie. Trzeba zacząć lepiej opłacać naukowców, którzy zajmują się akurat sztuczną inteligencją. To niepopularne, ponieważ zwiększa różnice pomiędzy różnymi grupami, ale bez tego nie da się całego procesu przeprowadzić. Różnica płac na uczelni, w instytucie badawczym, w PAN czy rządowym, a tym, co może oferować przemysł jest zbyt duża – ocenia Olaf Gajl.
Polscy naukowcy są uznawani za najlepszych ekspertów od sztucznej inteligencji. Aby tak było także w przyszłości, już teraz należy zająć się edukacją najmłodszych. Jak wynika z raportu Światowego Forum Ekonomicznego, 65 proc. dzieci rozpoczynających dziś naukę w szkołach podstawowych będzie w przyszłości pracować w zawodach, których dziś na rynku jeszcze nie ma. Będą one związane głównie z nowymi technologiami, cyfryzacją i sztuczną inteligencją. To z kolei wymaga zmian w podstawie nauczania.
Aby przyciągnąć najlepszych do ośrodków naukowo-badawczych, konieczne będzie przeznaczenie na ten cel dodatkowych środków. Zdaniem eksperta tylko spełnienie wszystkich tych warunków może zagwarantować rozwój sztucznej inteligencji w Polsce.
– Polski rynek jest za mały. Większość firm zajmujących się sztuczną inteligencją stara się wyjść ze swoimi rozwiązaniami poza granice Polski, najchętniej do Stanów Zjednoczonych, bo tam jest 360 mln ludzi w miarę jednolitego rynku. Bez edukacji rynek w Polsce nie powstanie – podsumowuje Olaf Gajl.
Czytaj także
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2025-01-13: Sztuczna inteligencja zmienia e-handel. Będzie wygodniej dla konsumentów, ale też sporo zagrożeń
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-17: Polscy badacze pracują nad kwantowym przetwarzaniem sygnału. To rozwiązanie pomoże zapewnić superbezpieczną łączność
- 2024-12-12: Wdrażanie GenAI może oznaczać nasilenie stresu wśród pracowników. Firmy potrzebują odpowiedniej strategii komunikacyjnej
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Problemy społeczne
Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
W ciągu ostatnich dwóch lat doszło na świecie do ponad 800 cyberataków o wymiarze politycznym na infrastrukturę krytyczną – wylicza Europejskie Repozytorium Cyberincydentów. Ochrona tego typu infrastruktury staje się więc priorytetem. Rozwiązania, które będą to wspierać, muszą uwzględniać nowe technologie i wiedzę ekspercką, lecz również budowanie społeczeństwa odpornego na cyberzagrożenia.
Ochrona środowiska
Rośnie znaczenie zielonych certyfikatów w nieruchomościach. Przybywa ich również w mieszkaniówce
Trend certyfikowania budynków już od wielu lat jest obecny na rynku komercyjnym i dotyczy głównie biurowców i nieruchomości logistycznych. Teraz coraz mocniej wchodzi także do segmentu mieszkań. Liczba certyfikatów dla tego typu inwestycji rośnie, co ma związek z rosnącą świadomością ekologiczną mieszkańców oraz ich chęcią ograniczania kosztów eksploatacji mieszkań.
Zdrowie
Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
Polacy z jednej strony wykazują już sporą świadomość problemu, jakim są choroby mózgu – jedna czwarta ma w swoim otoczeniu osoby dotknięte takim problemem. Z drugiej strony system nie odpowiada rosnącym potrzebom. Specjalistów jest zbyt mało, więc kolejki do neurologów czy psychiatrów się wydłużają. Alternatywą pozostaje korzystanie z wizyt komercyjnych, ale nie każdego na to stać. Towarzystwa naukowe i organizacje pozarządowe są zgodne co do tego, że potrzebne są nie tylko krajowe strategie, ale i europejski plan dla chorób mózgu.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.