Newsy

Roboty współpracujące przejmują coraz więcej zadań. Dzięki umiejętności rozpoznawania kształtów i materiałów mogą z powodzeniem zastąpić człowieka

2019-02-05  |  06:00

Rosną możliwości robotów. Dzięki sensorom potrafią wyczuć, czy dany przedmiot jest duży czy mały, twardy czy delikatny. W ten sposób zyskują te same zdolności, które ma człowiek. Tym samym pojawia się coraz więcej możliwości zastosowania robotów. Tradycyjne roboty przemysłowe będą stopniowo zastępowane przez te współpracujące, które wchodzą w interakcje z ludźmi. Powoli zbliżamy się do ideału, a roboty będą zdolne do przejęcia całego szeregu różnych zadań – przekonują eksperci.

– Roboty współpracujące można stosować właściwie w każdej branży – w idealnej sytuacji takiego robota można byłoby wziąć na ramię i przejść się po fabryce, by mógł ją przeskanować i ocenić, w czym może pomóc i jakie zadania może przejąć. Tak daleko jeszcze nie zaszliśmy, ale myślę, że właśnie w tym kierunku powoli podążamy. W miarę jak zbliżamy się do tego ideału, roboty będą zdolne do przejęcia całego szeregu różnych zadań lub przynajmniej będą w stanie pomóc w ich realizacji – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Enrico Krog Iversen z firmy OnRobot.

Roboty już od lat są codziennością w przemyśle – zastępują ludzi w produkcji i magazynach, szybciej i skuteczniej wykonując powtarzalne prace. Rozwój technologii sprawia jednak, że roboty towarzyszą już niemal w każdej dziedzinie życia. Coraz bardziej popularne stają się roboty współpracujące, zaprojektowane do pracy z ludźmi, a przy tym bardzo dokładne i bardziej świadome niż urządzenia przemysłowe.

– Dzisiejsze roboty są niezwykle zaawansowane, zwłaszcza pod względem możliwości ich programowania. To, jakie elementy są w stanie obsłużyć, zależy przede wszystkim od doboru chwytaków i manipulatorów. Oczywiście możemy obsługiwać bardzo duże przedmioty, ale również niezwykle małe, np. mikroskopijne śrubki. To kwestia przygotowania odpowiednich narzędzi – mówi Enrico Krog Iversen.

W robotach współpracujących wykorzystuje się rozwiązania sterowania, które zapewniają bezpieczeństwo pracy, są tańsze niż tradycyjne, a przy tym mogą być stosowane przy niezwykle precyzyjnych czynnościach. To zaś jest możliwe dzięki specjalnym chwytakom mocowanym bezpośrednio do ramienia robota.

– W grę wchodzą solidne materiały, takie jak metal czy tworzywa sztuczne, ale też materiały bardzo delikatne – jak świeże owoce jagodowe albo jajka. Dzięki sensorom, roboty są w stanie wyczuć, czy dany przedmiot jest duży czy mały, twardy czy delikatny. Ostatecznie robot zyskuje te same zdolności, jakie posiada człowiek. Kiedy patrzymy na przedmiot albo go dotykamy, wiemy, czy jest kruchy czy twardy, jaki jest jego rozmiar – a teraz, dzięki naszej pracy, roboty też to wiedzą – tłumaczy Enrico Krog Iversen.

Dzięki czujnikom siły i momentu obrotowego, roboty przemysłowe zyskują zmysł dotyku. Mogą w ten sposób zautomatyzować zadania, które w przeciwnym razie wymagałyby sprawności ludzkiej dłoni. Dodatkowo szybka instalacja i proste programowanie chwytaków i czujników pozwala zaoszczędzić czas podczas cykli produkcyjnych, zwiększają wydajność i zapewniają szybsze zyski – ocenia się, że czas zwrotu z inwestycji w robota współpracującego jest szybszy niż dla maszyn tradycyjnych i wynosi mniej niż 200 dni.

– Branża robotów współpracujących rozwija się w kierunku coraz łatwiejszego programowania. Obecnie nadal musimy korzystać z tradycyjnych robotów przemysłowych do zastosowań w systemach współpracy – istnieje podział pomiędzy robotami przemysłowymi a robotami współpracującymi. Dzięki wchodzącym na rynek nowym technologiom ten podział będzie się zacierał i dojdziemy do sytuacji, w której wszystkie roboty będą funkcjonować w modelu współpracy – twierdzi ekspert.

Firma badawcza Loup Ventures szacuje, że do 2025 roku co trzeci sprzedawany robot będzie można określić mianem współpracującego. Wartość globalnego rynku robotów ma zaś do tego czasu sięgnąć 34 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Infrastruktura

Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych

Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał eksportu rolnego, oznacza też problem z tranzytem ukraińskiego zboża. Konieczna jest przede wszystkim budowa agroportów. – Mierzymy się z dużą nadwyżką zboża, którą trzeba wywieźć jak najszybciej, żeby zwolnić powierzchnie magazynowe do żniw na kolejny sezon, i w związku z tym potrzebne jest coraz szybsze tempo wywożenia – mówi Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Część ekspertów zastanawia się jednak nad długofalowym uzasadnieniem takich inwestycji.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.