Newsy

Nowe mapy wspierane przez sztuczną inteligencję pozwalają śledzić sytuację epidemiologiczną w Polsce. W przyszłości mogą być pomocne podczas powodzi lub suszy

2021-01-27  |  06:00

Interaktywne mapy pozwalają lepiej zrozumieć rozprzestrzenianie się choroby i przewidzieć jej dalszy rozwój. Mapy internetowe pozwalały śledzić już rozprzestrzenianie się wirusów Eboli i Ziki, a ostatnio systemy informacji geograficznej stanowią kluczowe narzędzie do walki z koronawirusem. W Polsce, na podstawie systemu informacji geograficznej ArcGIS, Esri Polska opracowała dwie interaktywne mapy, które pokazują sytuację epidemiologiczną w kraju. W przyszłości mogą okazać się pomocne także przy powodziach czy suszach.

– W Rządowym Centrum Bezpieczeństwa został wdrożony system informacji geograficznej, który ma na celu monitorowanie i informowanie społeczeństwa o przebiegu sytuacji epidemiologicznej w kraju. Oprócz map system zawiera ogromną liczbę bardzo zaawansowanych narzędzi analitycznych, które pozwalają na lepsze analizowanie, prognozowanie rozwoju sytuacji epidemiologicznej – mówi agencji Newseria Innowacje Bogdan Zawiśliński, dyrektor Działu Bezpieczeństwa i Administracji Centralnej w Esri Polska.

Na rządowych stronach gov.pl zostały umieszczone mapy, które pokazują, jak wygląda sytuacja epidemiologiczna w kraju. Raport ilustruje liczbę zakażonych, ozdrowieńców i przypadki śmiertelne z podziałem na województwa i powiaty. Dostępna jest także druga aplikacja Esri Polska, która przedstawia Narodowy Program Szczepień w liczbach. To efekt podpisanej w grudniu 2020 roku umowy, która zakłada rozbudowę systemu GISCOVID-19 na potrzeby monitorowania przebiegu rozwoju pandemii koronawirusa.

– Dane są zbierane w geobazie, natywnym środowisku dedykowanemu do zbierania danych przestrzennych. Wśród oferowanych narzędzi znajdują się narzędzia sztucznej inteligencji, które pozwalają na analizę przede wszystkim danych rastrowych, na podstawie których możemy zautomatyzować procesy i skrócić czas na uzyskanie odpowiedzi. Po przetworzeniu danych jesteśmy w stanie uzyskać użyteczne informacje. Na bazie tych samych danych jesteśmy w stanie odszukać pewne algorytmy, związki z innymi obiektami i zjawiskami, które otaczają miejsce pozyskiwania tych danych. Dzięki temu uzyskujemy to, czego inni nie widzą – tłumaczy Bogdan Zawiśliński.

Dzięki informacjom m.in. o dokładnej lokalizacji chorych można prześledzić, w których miejscach dochodzi do większej liczby zakażeń i od czego może to zależeć. Dzięki integracji modelowania chorób z systemami GIS badacze mogą tworzyć systemy przewidywania i prognozowania.

– W odseparowanym systemie zostały wdrożone aplikacje, które oferują szereg narzędzi analitycznych dla Straży Pożarnej czy Policji, aplikacje związane z osobami, które znajdują się w kwarantannie. Dzięki temu osoby, które pracują w terenie, mogą sprawdzić, czy w danej lokalizacji znajdują się osoby zainfekowane i czy nie trzeba użyć jakiejś specjalnej odzieży czy sprzętu. Oprócz tego są tam zaimplementowane modele prognostyczne, które pokazują rozwój choroby w przyszłości – wymienia ekspert Esri Polska.

Dane geoprzestrzenne są od dawna wykorzystywane do śledzenia chorób. Ikoniczne mapowanie wybuchów cholery w Londynie w 1854 roku pozwoliło zidentyfikować długo niezrozumiałą przyczynę choroby. Narzędzia do mapowania i modelowania były niezbędne w walce z wirusami Eboli i Ziki. Systemy informacji geograficznej są obecnie kluczowym narzędziem do zwalczania chorób.

– System informacji geograficznej może znacząco przyczynić się do zmniejszenia skutków pandemii poprzez optymalizację sił i środków, jakie są przeznaczone na zwalczanie tego zjawiska. Agencja Rezerw Materiałowych wie, gdzie to zapotrzebowanie jest większe, w związku z czym może lepiej zaplanować rozmieszczenie sił – przekonuje Bogdan Zawiśliński. – Te potrzeby widać na mapach, one są widoczne gołym okiem i tu nie trzeba opasłych tomów do odczytania, jeden rzut oka na mapę sprawia, że dany decydent widzi, gdzie te siły i środki są niezbędne.

Choć obecnie mapy służą do walki z koronawirusem, po ustaniu pandemii mogą być pomocne w różnych sytuacjach kryzysowych, np. powodzi czy suszy.

– System informacji geograficznej może służyć jako doskonałe narzędzie podejmowania decyzji na wszystkich szczeblach zarządzania kryzysowego, na etapie planowania, przygotowania, reagowania i odbudowy. Wiele narzędzi związanych ze sztuczną inteligencją może posłużyć do analiz na etapie odbudowy, gdyż mając dane historyczne na temat przebiegu tej pandemii, będziemy w stanie zaobserwować trendy w czasie i w przestrzeni i tym samym lepiej przygotować się na podobną sytuację w przyszłości – tłumaczy ekspert Esri Polska.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy

Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy

Bankowość

Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.

Ochrona środowiska

Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku

Ruszyła budowa lądowej infrastruktury dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3 rozwijanych przez Equinor i Grupę Polenergia. To przede wszystkim baza serwisowa w Łebie i dwie stacje elektroenergetyczne. Jednocześnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac na morzu. Pierwszy prąd z obu projektów popłynie w 2027 roku, a w kolejce czeka morska farma wiatrowa Bałtyk 1 – największy i najbardziej zaawansowany projekt II fazy rozwoju offshore.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.