Mówi: | Mariusz Kraj |
Funkcja: | dyrektor ds. technologicznych |
Firma: | Codibly |
Liczba instalacji fotowoltaicznych błyskawicznie rośnie, ale ich potencjał jest niewykorzystany. Pomogą w tym lokalne, wirtualne elektrownie
W Polsce błyskawicznie rośnie liczba instalacji odnawialnych źródeł energii, głównie instalacji fotowoltaicznych. Wzrost ich znaczenia może poskutkować powstaniem lokalnych, wirtualnych elektrowni, które pozwolą przechowywać nadmiar gromadzonej w przydomowych magazynach energii czy odsprzedawać je do sieci. W skali makro powstaje także tego typu sieć w całej Europie, która pozwoli na przekazywanie zielonej energii wszędzie tam, gdzie aktualnie będzie najbardziej potrzebna.
– W Polsce liczba instalacji fotowoltaicznych rośnie dwukrotnie rok do roku. Drzemie w nich ogromny potencjał, który na razie jest niewykorzystywany. Nie mamy systemowych rozwiązań jak w Europie Zachodniej czy w Stanach, gdzie można nadmiar energii wysyłać do sieci. Moglibyśmy tworzyć tzw. microgridy, co pozwoliłoby stworzyć z jednego osiedla małą elektrownię, która najpierw będzie wymieniała się energią pomiędzy domami, a dopiero potem będzie wysyłała ją dalej – tłumaczy agencji Newseria Innowacje Mariusz Kraj, dyrektor technologiczny Codibly.
Do płynnego funkcjonowania tego typu wirtualnych elektrowni niezbędne jest odpowiednie wsparcie ze strony narzędzi informatycznych. Wyłącznie zautomatyzowane systemy zarządzania będą w stanie na bieżąco zarządzać popytem i podażą energii elektrycznej w mikroskali, aby zapewnić niezakłócone dostawy prądu i zminimalizować straty energii. Codibly zaprojektowało podwaliny systemu energetycznego, który może przyczynić się do upowszechnienia wirtualnych elektrowni. We współpracy z inżynierami Electriq Power opracowano Power Pod, platformę do magazynowania, zarządzania i przechowywania energii elektrycznej pozyskanej m.in. ze źródeł odnawialnych.
Połączenie Power Podów funkcjonujących w wielu domach oraz instytucjach pozwoli płynnie zarządzać przepływem energii, gromadzić ją i przesyłać tam, gdzie jest obecnie najbardziej potrzebna. Przy okazji pozwoli też zminimalizować straty wywołane nadmiarem energii pozyskanej z zasobów odnawialnych w stosunku do bieżącego zapotrzebowania.
– Największym wyzwaniem związanym z odnawialnymi źródłami energii jest to, że są nieprzewidywalne, dlatego nie wiemy, kiedy prąd zostanie wygenerowany. Przesuwanie krzywej zużycia jest kluczowe, jest tyle czynników, że człowiek nie jest w stanie tego wykonać sam. Oprogramowanie może zintegrować systemy rekuperacji, pozwala na działanie całościowe, gdzie nie marnujemy energii, tylko wykorzystujemy np. ciepło odzyskane z domu do tego, żeby ogrzać inny pokój. Natomiast jeżeli chodzi o większą skalę, to jest kwestia tego, żeby efektywnie przechować wygenerowany prąd i wykorzystać go wtedy, kiedy jest potrzebny – wyjaśnia ekspert.
Upowszechnienie wirtualnych elektrowni w skali lokalnej będzie pierwszym krokiem na drodze do stworzenia europejskiej supersieci energetycznej. Dzięki niej możliwe będzie harmonijne zarządzanie europejskim rynkiem energetycznym i dysponowanie zasobami w czasie rzeczywistym, aby w pełni wykorzystać potencjał OZE. Najpierw jednak tego typu instalacje muszą się rozpowszechnić w Polsce.
– Czekamy, aż operatorzy będą w stanie wykorzystać odnawialne źródła energii w taki sposób, w jaki jest to możliwe w krajach zachodnich. Wtedy powstaną wirtualne elektrownie, które będą zrzeszać wiele osiedli, wtedy podłączy się duża firma produkcyjna, która będzie miała np. generatory i w znaczący sposób zmniejszy zużycie. Widzę to jako stworzenie tzw. kolektywu grup, które mają znaczący wpływ na sieć. Pojedynczy dom z jedną instalacją dla operatora w żaden sposób się nie liczy. Natomiast jeżeli to jest całe osiedle, to wtedy może funkcjonować jako jedna jednostka i dostarczyć bardzo dużo elastyczności dla sieci – tłumaczy Mariusz Kraj.
Według analityków z firmy Allied Market Research wartość globalnego rynku wirtualnych elektrowni w 2019 roku wyniosła 1,3 mld dol. Przewiduje się, że do 2027 roku wzrośnie do 5,9 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 21,3 proc.
Czytaj także
- 2025-04-30: Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-06: Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-11: Ponad 1,2 tys. projektów związanych z zieloną transformacją miast. BGK podpisał już umowy na 6,4 mld zł
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-06: Karolina Malinowska: Wraca zainteresowanie czytelnictwem wśród dzieci. To jednoczy pokolenia i rozwija więzi rodzinne
- 2025-02-05: Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny
Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.
Konsument
Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.
Ochrona środowiska
Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo

Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.