Newsy

Interfejs mózg–komputer będzie testowany na ludziach jeszcze w tym roku. Technologii towarzyszą jednak wątpliwości natury etycznej

2022-01-25  |  06:00
Mówi:dr hab. Aleksandra Przegalińska
Funkcja:prorektorka ds. współpracy z zagranicą i ESR
Firma:Akademia Leona Koźmińskiego
  • MP4
  • Interfejsy łączące mózg z komputerem mają pomóc w leczeniu chorób psychicznych i neurologicznych. Elon Musk zaprezentował już wyniki testów takiego rozwiązania – Neuralink – na zwierzętach, teraz przymierza się do sprawdzenia jego działania na ludziach. Podobne technologie rozwijają również konkurencyjne firmy. Tymczasem wdrażaniu takich rozwiązań towarzyszy szereg wątpliwości etycznych, związanych chociażby z bezpieczeństwem danych wrażliwych. Zdaniem analityków rynek technologii interfejsów mózg–komputer czeka jednak w najbliższych latach dynamiczny rozwój. Do końca przyszłej dekady przychody tej branży mają się czterokrotnie zwiększyć.

    – Elon Musk zaproponował już światu co najmniej kilka bardzo ciekawych rozwiązań, z których część widzimy, a część pozostaje w przestrzeni spekulacji. Projekt Neuralink jest rozwijany w tajemnicy i dotyczy interfejsu mózg–maszyna, czyli możliwości odczytywania myśli, ale też pracy bezpośrednio na mózgu poprzez wszczepienie chipa – informuje w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr hab. Aleksandra Przegalińska, prorektorka ds. współpracy z zagranicą i ESR w Akademii Leona Koźmińskiego.

    W kwietniu Elon Musk zaprezentował pierwsze wyniki badań nad chipami Neuralink. Podczas pokazu wyników eksperymentu małpa z wszczepionymi po obu stronach mózgu chipami grała na komputerze w pingponga, używając do tego tylko umysłu. Zgodnie z zapowiedziami start-up ma rozpocząć testy na ludziach jeszcze w tym roku. Choć właściciel firmy informuje, że rozwiązanie może pomóc na przykład w leczeniu depresji, to ta technologia budzi duże kontrowersje.

    – Jeżeli Elon Musk ma ambicje, żeby wprowadzić na rynek interfejs mózg–maszyna i obiecuje, że będzie to mieć różne zastosowania medyczne, to niech powie o tym, jakie będzie bezpieczeństwo danych, które takie urządzenie będzie zbierać, i czy my nie będziemy podlegać nadzorowi. Bardzo mocno wsłuchuję się w krytyczne głosy i myślę, że one pozwalają wprowadzić pewnego rodzaju balans między tym, że chcemy być innowacyjni, tworzyć nowe rozwiązania, a tym, że jednak musimy stać na straży pewnych wartości – podkreśla Aleksandra Przegalińska.

    Tymczasem w lipcu zgodę Agencji ds. Żywności i Leków na prowadzenie testów na ludziach otrzymała firma konkurencyjna względem Neuralink. Synchron chce wszczepiać ludziom w mózgi urządzenie Stentrode. Ma ono pozwolić sparaliżowanym osobom obsługiwać urządzenia elektroniczne. Stentdrode ma być wszczepiane metodą mało inwazyjną – poprzez naczynia krwionośne. Firma zapowiada, że technologia stanie się dostępna w okresie najbliższych trzech–pięciu lat. Zarówno Neuralink, jak i Synchron chcą wykorzystywać swoje rozwiązania u osób chorych.

    – Takie rozwiązania nie mają specjalnie zastosowań dla osób zdrowych. W zeszłym roku firma pokazała jednak w prototypowy sposób, jak to urządzenie mogłoby odpowiadać za to, żeby puszczać muzykę bezpośrednio do mózgu. To są komercyjne zastosowania, które dla niektórych mogą być istotne lub robić na nich duże wrażenie. Ja bym się ich jednak bardziej obawiała, niż widziała dla nich zastosowanie w przypadku osób zdrowych – ocenia naukowczyni.

    Naukowcy z Wydziału Filozofii i Studiów Religijnych North Carolina State University opublikowali w ubiegłym roku wyniki przeglądu literatury przedmiotu w kwestii etycznych aspektów technologii interfejsów mózg–komputer (BCI). Najczęściej wymieniane w dyskusji akademickiej kwestie etyczne to m.in. bezpieczeństwo użytkownika i danych wrażliwych czy bilans ryzyka i korzyści. Kwestia bezpieczeństwa użytkownika koncentrowała się na jego potencjalnych bezpośrednich obrażeniach fizycznych, gdyby technologia miała zawieść. Etycy, którzy prowadzili badania na ten temat, dyskutowali również o nieznanych skutkach ubocznych BCI, w tym o psychicznych i fizycznych kosztach korzystania z technologii.

    Eksperci rozmaitych dziedzin chcą znać jej szczegóły i myślę, że mają absolutną rację. Takie rozwiązania muszą być moim zdaniem efektem współpracy międzynarodowej i polem dialogu. To są zbyt poważne rzeczy, żeby je zostawić bardzo małej grupie. Liczyłabym na otwartość firmy Muska na to, żeby pokazywać, co właściwie się tam dzieje, i w pełni transparentnie działać. To są projekty, które mogą po prostu zmienić bieg ludzkości – przekonuje prorektorka ds. współpracy z zagranicą i ESR w Akademii Leona Koźmińskiego.

    Według Allied Market Research światowy rynek technologii BCI osiągnął w 2020 roku wartość niemal 1,5 mld dol. Do 2030 roku przychody tej branży mają wzrosnąć do poziomu 5,5 mld dol.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo

    Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.

    Ochrona środowiska

    Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł

    Niemal 200 mln zł trafi na realizację innowacyjnych projektów dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. NCBR i Orlen w ramach konkursu NEON III chcą znaleźć partnerów wśród instytucji naukowych i technologicznych do działania w trzech obszarach: dekarbonizacji, cyfryzacji i gospodarki obiegu zamkniętego. Nabór wniosków potrwa do 30 czerwca br.

    Przemysł

    Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska

    – Województwo śląskie znowu może być miejscem, gdzie będzie napływał kapitał i ludzie do pracy – ocenia Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego. Historycznie przemysłowy region może skorzystać na zmianach w globalnej gospodarce, które wymagają od państw ponownego dążenia do samowystarczalności w kluczowych dziedzinach produkcji, m.in. stali, energii czy amunicji. Przykładem na wzmocnienie pozycji regionu jako centrum kompetencji przemysłowych może być zapowiedziane w tym tygodniu rządowe wsparcie dla dwóch raciborskich firm: Rafako i Rafamet.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.