Ilość wody na Marsie może być równa połowie Oceanu Atlantyckiego. Według naukowców jest uwięziona w minerałach
Co najmniej 30 proc. wody, która niegdyś istniała na Marsie, może być uwięzione w minerałach i skorupie planety. Naukowcy odkryli, że ok. 4 mld lat temu było na nim tyle wody, ile pozwoliłoby pokryć całą planetę oceanem o głębokości od 100 do 1500 metrów. To objętość połowy Oceanu Atlantyckiego. Wcześniej naukowcy sądzili, że po utracie przez Czerwoną Planetę ochronnego pola magnetycznego promieniowanie słoneczne i wiatr słoneczny pozbawiły ją znacznej części powietrza i wody. Nowych dowodów na istnienie wody na Marsie może dostarczyć łazik Perseverance.
Kilka miliardów lat temu Czerwona Planeta była znacznie bardziej niebieska. Według dowodów wciąż znajdujących się na powierzchni woda na Marsie tworzyła baseny, jeziora i głębokie oceany. Jeszcze 4 mld lat temu wody było tyle, że mogłaby pokryć całą powierzchnię planety oceanem o głębokości nawet 1500 metrów. To objętość w przybliżeniu odpowiadająca połowie Oceanu Atlantyckiego. Obecnie powierzchnia Czerwonej Planety jest sucha.
Najnowsze badania naukowców z Politechniki Kalifornijskiej i Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA wskazują jednak, że woda wciąż na Marsie istnieje. Została tylko uwięziona w minerałach i skorupie planety. Wcześniej naukowcy sądzili, że po utracie przez Czerwoną Planetę ochronnego pola magnetycznego promieniowanie słoneczne i wiatr słoneczny pozbawiły ją znacznej części powietrza i wody, która wyparowała do kosmosu.
– Ucieczka atmosferyczna nie wyjaśnia w pełni ilości wody, która według naszych danych kiedyś istniała na Marsie – podkreśla doktorantka Politechniki Kalifornijskiej Eva Scheller, która opublikowała swoje badania w prestiżowym czasopiśmie „Science”.
Naukowcy zbadali zakładaną ilość wody na Marsie w czasie we wszystkich formach (para, ciecz i lód) oraz skład chemiczny obecnej atmosfery i skorupy planety na podstawie analizy meteorytów. Wykorzystali także dane dostarczone przez łaziki i orbitery marsjańskie, zwracając przy tym szczególną uwagę na stosunek deuteru do wodoru. Zdecydowana większość atomów wodoru ma tylko jeden proton w jądrze atomowym, ok. 0,02 proc. występuje w postaci deuteru, który w jądrze ma proton i neutron. Lżejszy wodór szybciej ucieka w kosmos niż jego cięższy odpowiednik.
Porównując poziomy lżejszych atomów wodoru i cięższych atomów deuteru w próbkach marsjańskich, naukowcy mogą oszacować, ile zwykłego wodoru mogła utracić Czerwona Planeta w czasie. Ponieważ każda cząsteczka wody składa się z dwóch atomów wodoru i jednego atomu tlenu, szacunki utraty wodoru na Marsie odzwierciedlają zatem, ile wody zniknęło, gdy promieniowanie słoneczne rozbiło ją na Czerwonej Planecie na cząsteczki wodoru i tlenu.
– Cała ta woda została dość wcześnie odseparowana i potem nigdy nie wypłynęła – wskazuje Eva Scheller.
W ramach nowych badań naukowcy odkryli, że reakcje chemiczne mogły doprowadzić do tego, że 30–99 proc. wody pozostało na planecie. Reszta trafiła do kosmosu, co może wyjaśnić stosunek wodoru do deuteru obserwowany na Marsie.
– Ucieczka z atmosfery wyraźnie odegrała rolę w zmniejszeniu zasobów wody na Marsie, jednak odkrycia misji marsjańskich z ostatniej dekady wskazują na fakt, że istniał tam ogromny rezerwuar starożytnych uwodnionych minerałów, których formowanie z pewnością zmniejszyło dostępność wody z biegiem czasu – tłumaczy Bethany Ehlmann, profesor planetologii i zastępca dyrektora Instytutu Badań Kosmicznych im. Kecka.
Kiedy woda wchodzi w interakcję ze skałą, chemiczne wietrzenie tworzy gliny i minerały, które zawierają wodę jako część ich struktury. Taki proces zachodzi na Ziemi, ale i na Marsie. Ponieważ Ziemia jest aktywna tektonicznie, tworzy się nowa skorupa na granicach płyt, zwracając wodę i inne cząsteczki z powrotem do atmosfery. Mars jest w większości nieaktywny tektonicznie, więc jeśli powierzchnia wyschnie, to już na stałe.
Naukowcy czekają teraz na wyniki, które przekaże łazik Perseverance należący do NASA. Wylądował na Marsie w lutym i może pomóc doprecyzować szacunki, ile wody faktycznie zostało na Czerwonej Planecie.
– Badania, które opierały się na danych z meteorytów, teleskopów, obserwacji satelitarnych i próbek analizowanych przez łaziki na Marsie, pokazują, jak ważne jest badanie Czerwonej Planety na wiele różnych sposobów – mówi Eva Scheller.
Czytaj także
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
- 2024-11-05: Piotr Zelt: Od dawna weryfikuję swoje nawyki. Gonię też wszystkich z mojego otoczenia, żeby oszczędzali wodę i porządnie segregowali śmieci
- 2024-10-07: Ambitne plany eksploracji kosmosu oznaczają większe zapotrzebowanie na kadry. Rola edukacji kosmicznej rośnie
- 2024-09-23: Człowiek na Marsie może wylądować najszybciej za 30 lat. Pod warunkiem ogromnych nakładów finansowych
- 2024-09-13: Przez betonozę miasta coraz częściej zmagają się ze skutkami powodzi błyskawicznych. Rozwiązaniem jest zwiększanie terenów zielonych
- 2024-09-06: Polska kolejny rok z rzędu boryka się z suszą. Problemy mają rolnicy w 13 województwach
- 2024-08-23: Kosmiczne śmieci są coraz większym problemem. Ich obecność na orbicie generuje znaczne koszty
- 2024-08-14: Polskie konsorcjum rozwija innowacyjny system serwisowania i tankowania satelitów na orbicie. To może wydłużyć czas ich eksploatacji o 20 lat
- 2024-07-19: Nie tylko Zielony, ale też Niebieski Ład. UE intensyfikuje wysiłki na rzecz ochrony zasobów wodnych
- 2024-07-16: Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Rekordowa pożyczka z KPO dla Tauronu. 11 mld zł trafi na modernizację i rozbudowę sieci dystrybucji
Bank Gospodarstwa Krajowego i spółka Tauron podpisały umowę pożyczki, dzięki której spółka dostanie 11 mld zł na modernizację i unowocześnienie swojej sieci elektroenergetycznej oraz dostosowanie jej do rosnącej liczby źródeł OZE. To rekordowa kwota i największe jak dotąd finansowanie inwestycji wspierającej transformację energetyczną w Polsce. Środki na ten cel pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności.
Infrastruktura
Rolnictwo czekają znaczące inwestycje. Bez nich trudno będzie zapewnić żywność 10 mld ludzi
Zrównoważona produkcja i zabezpieczenie żywności dla rosnącej populacji będą filarami zbliżającej się rewolucji rolniczej. Wysiłki rolników będą nakierowane na ograniczanie zasobów wodnych, śladu węglowego przy jednoczesnym zwiększaniu plonów i ochrony roślin przed szkodnikami. Trudno będzie to osiągnąć bez innowacji – zarówno cyfrowych, jak i biologicznych. Rolnicy w Polsce są otwarci na nowe rozwiązania, ale potrzebują do tego wsparcia eksperckiego i finansowego.
Telekomunikacja
Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
– Patrzymy na innowacje globalnie. To oznacza, że Grupa Orange inwestuje tutaj, w Polsce, w 300-osobowy zespół, który tworzy usługi skalowalne wykorzystywane przez całą grupę – mówi Marcin Ratkiewicz, dyrektor Orange Innovation Poland. Poza Francją to największy zespół badawczo-rozwojowy operatora. Polscy inżynierowie specjalizują się m.in. w AI, cyfrowej transformacji biznesu i sieci czy automatyzacji procesów. CERT Orange Polska – czyli jedno z czterech głównych centrów cyberbezpieczeństwa Grupy Orange – wyznacza trendy w tym obszarze dla innych europejskich rynków. Jak wskazuje ekspert, globalne podejście zwiększa efektywność kosztową i buduje kulturę eksperymentowania.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.