Mówi: | dr Maciej Kuczyński |
Firma: | Omron Electronics |
Roboty mają coraz większy wpływ na rozwój przemysłu. Wykonują już nawet trzysta czynności na minutę
Roboty przemysłowe są coraz chętniej wykorzystywane przez przedsiębiorstwa. Na rynku pojawia się coraz więcej typów robotów, które mogą pracować w wielu branżach. Przykładem mogą być roboty wykorzystane przez naukowców z Singapuru do składania mebli z Ikei. W branży spożywczej nieocenione są roboty typu delta, wyposażone w trzy ramiona rozmieszczone co 120 stopni. Pozwalają one na pełną automatyzację żmudnych procesów produkcyjnych, takich jak układanie czekoladek w pudełkach. Na rynku pojawił się już pierwszy taki robot z czterema ramionami. Najnowszym rozwiązaniem jest zminiaturyzowana wersja robota delta.
– Roboty typu delta służą do realizowania wszelkiego typu operacji typu pick & place, gdzie priorytetem jest bardzo duża szybkość działania. Jeśli chodzi o wagę elementów, którymi operujemy, nie jest ona specjalnie duża, poruszamy się w obszarze do pół kilograma. Takie roboty doskonale znajdują zastosowanie w przemyśle spożywczym czy w ogóle w przemyśle, który wytwarza szybko rotujące produkty. To jest bardzo dobre rozwiązanie w przypadku, kiedy zależy nam na uelastycznieniu linii, kiedy priorytetem jest możliwość produkowania niedużych serii, kiedy stawiamy na możliwość szybkiego przezbrajania linii produkcyjnych – to jest coś, czym wpisujemy się w trend przemysłu 4.0 – mówi w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Maciej Kuczyński z Omron Electronics.
Konstrukcja robota delta bazuje na trzech elementach – podstawy będącej miejscem dla zespołów napędowych, platformy z zamocowanymi narzędziami oraz zestawu trzech ramion łączących zespoły napędowe z platformą. Dzięki zastosowaniu lekkich materiałów w ramionach i umieszczeniu ciężkich zespołów napędowych w podstawie możliwe jest uzyskanie małej bezwładności ruchomych części, a tym samym otrzymanie bardzo dużych przyspieszeń. Kluczowy jest kształt ramion robota – tworzą one równoległoboki, które usztywniają chwytak, pozwalając na wierne odwzorowanie ruchu przekazanego do napędu.
Na rynek trafił już pierwszy robot delta wyposażony w cztery ramiona. Omron Quattro, dzięki dodaniu czwartego ramienia, ma zwiększony zasięg o 30 proc. Tempo operacji tego robota sięga nawet do trzystu czynności na minutę. Zazwyczaj możliwy jest ruch tylko w osiach X, Y, Z, ale niektórzy producenci wprowadzają dodatkowo funkcję obrotu platformy.
– Roboty typu delta czy w ogóle roboty realizujące zadania typu pick & place, doskonale sprawdzają się we wszelkiego typu aplikacjach, gdzie musimy układać na paletach czy opakowaniach zbiorczych pewien unikalny miks produktów, np. mieszać smaki jogurtów, układać czekoladki o różnych kształtach i smakach, zestawiać mozaiki i kontrolować ich wygląd – to są typowe zastosowania, gdzie takie roboty mogą przynieść bardzo wiele korzyści. Ideą jest wyręczyć ludzi w wykonywaniu bardzo uciążliwych, powtarzalnych czynności. Taka inwestycja może się zwrócić w bardzo szybkim czasie, rzędu nawet jednego roku – przekonuje Maciej Kuczyński.
Oprócz przemysłu spożywczego na używaniu robotów typu delta skorzystać może także przemysł medyczny i farmaceutyczny. Zarówno te branże, jak i przemysł spożywczy, w dużej mierze opierają się na automatycznej produkcji powtarzalnych i wielkoseryjnych, ale zróżnicowanych wyrobów. Możliwe jest także zastosowanie robotów delta podczas operacji chirurgicznych, a nawet w drukarkach 3D. Gama zastosowań tego typu robotów rośnie wraz z postępującym zaawansowaniem technologicznymi i miniaturyzacją.
Naukowcy z Harvardu opracowali urządzenie milliDelta. To miniaturowy robot delta, którego tempo wykonywania operacji sięga aż 75 czynności na sekundę. Efekt ten osiągnięto dzięki zamianie elektrycznych silników na mechanizmy wykorzystujące zjawisko piezoelektryczne – jedna strona malutkiego ramienia milliDelty jest naładowana dodatnio, druga zaś ujemnie. Przepływający przez nie prąd elektryczny wprawia robota w ruch, wyginając jego ramiona.
Według International Federation of Robotics rynek robotów rośnie z roku na rok. Tempo wzrostu utrzymuje się w obecnej dekadzie na poziomie ok. 12 proc. średniorocznie, a każdy kolejny rok przynosi nowe rekordy. Z danych Allied Market Research wynika, że w 2023 wartość rynku robotów przemysłowych wyniesie 70 mld dol.
Czytaj także
- 2021-02-23: Naukowcy opracowali w pełni autonomicznego robota napędzanego wyłącznie powietrzem. Znajdzie zastosowanie w medycynie czy ratownictwie [DEPESZA]
- 2021-03-01: Roboty chirurgiczne przyszłością kardiochirurgii. Opracowane przez Polaków rozwiązanie wciąż nie doczekało się komercjalizacji
- 2021-02-17: Łazik Perseverance poszuka śladów życia pod powierzchnią Marsa. Miejsce jego lądowania mogło być niegdyś deltą rzeki
- 2021-02-18: Automatyzacja branży gastronomicznej postępuje. Roboty mogą już wkrótce zastąpić kucharzy, barmanów czy kelnerów
- 2021-02-10: Robot polskiej firmy zaproponuje i zrobi drinka. Dzięki sztucznej inteligencji sprawdzi, czy klient jest pełnoletni
- 2021-02-15: Pandemia ograniczyła dostęp do rehabilitacji. Opracowane przez Polaków innowacyjne urządzenie pozwoli wykonywać ją w domu
- 2020-11-30: Polskie autonomiczne roboty trafiają do fabryk. Sztuczna inteligencja pozwoli im na pracę z ludźmi w zatłoczonych magazynach
- 2020-12-21: Inteligentne wózki zrewolucjonizują transport w fabrykach. To dla przedsiębiorców szansa na obniżenie kosztów i poprawienie wydajności
- 2020-10-29: Roboty pomogą osobom niepełnosprawnym w codziennym życiu. Wspomagane sztuczną inteligencją będą mogły nawet je karmić [DEPESZA]
- 2020-06-30: Nowa platforma 5G przyspieszy rozwój najnowszych technologii. Dzięki wsparciu sztucznej inteligencji zrewolucjonizuje rynek robotów i dronów [DEPESZA]
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Firma

Polacy opracowali grę VR sterowaną za pomocą mózgu. Znajdzie zastosowanie m.in. w szkoleniach żołnierzy i e-sporcie
Technologia VR, która do tej pory częściej kojarzona była z rozrywką, znajduje coraz większe uznanie w biznesie, przemyśle, nauce i medycynie. Połączenie grywalizacji z możliwością badania ludzkich odruchów pozwoli na nowy wymiar analizy danych o ciele człowieka. Tworzona przez Polaków gra z wykorzystaniem elementów wirtualnej rzeczywistości może być wykorzystana m.in. w szkoleniach pracowników, ponieważ pozwala na trening w niemal każdych warunkach i z niemal każdymi narzędziami. Sprawdzi się np. w szkoleniach kontrolerów ruchu lotniczego, żołnierzy jednostek specjalnych, ale też w neuromarketingu czy e-sporcie.
Firma
Polacy opracowali grę VR sterowaną za pomocą mózgu. Znajdzie zastosowanie m.in. w szkoleniach żołnierzy i e-sporcie

Technologia VR, która do tej pory częściej kojarzona była z rozrywką, znajduje coraz większe uznanie w biznesie, przemyśle, nauce i medycynie. Połączenie grywalizacji z możliwością badania ludzkich odruchów pozwoli na nowy wymiar analizy danych o ciele człowieka. Tworzona przez Polaków gra z wykorzystaniem elementów wirtualnej rzeczywistości może być wykorzystana m.in. w szkoleniach pracowników, ponieważ pozwala na trening w niemal każdych warunkach i z niemal każdymi narzędziami. Sprawdzi się np. w szkoleniach kontrolerów ruchu lotniczego, żołnierzy jednostek specjalnych, ale też w neuromarketingu czy e-sporcie.