Newsy

Reklamy blokuje blisko 80 proc. internautów. Polacy stworzyli innowacyjną, skuteczniejszą formę dotarcia do klientów

2021-01-29  |  06:00

Nawet 60 proc. ruchu w internecie generują boty. To właśnie one często „klikają” lub „oglądają” reklamy. Polska firma stworzyła system reklamowy, który bazuje na założeniach questvertisingu. Do reklam dodano pytanie dotyczące ich treści oraz trzy odpowiedzi do wyboru. Tekst poniżej jest zakryty, a dopiero wskazanie prawidłowej odpowiedzi odsłania dalszą część artykułu. To sytuacja typu win-win z obu stron. Reklamodawca ma pewność, że konsument zapoznał się z reklamą, a użytkownik uzyskał dostęp do interesujących go treści.

– Questpass to nowy format reklamowy, rozwiązanie, które interaktywnie współpracuje z użytkownikiem. Z jednej strony to platforma internetowa, format nowego podejścia do reklamy, a z drugiej strony miękki paywall. Użytkownik widząc reklamę, musi odpowiedzieć na zadane tam pytanie, aby zobaczyć pozostałą część artykułu, który chce przeczytać na danym serwisie – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Adam Wojdyło, partner w Questpass.

Skuteczność reklam w internecie zazwyczaj jest fikcyjna. Większość użytkowników albo automatycznie omija reklamy wzrokiem, albo szybko je zamyka, nawet ich nie oglądając. Inni instalują oprogramowanie do blokowania reklam. Analiza „Questvertising – kto pyta, ten jest skuteczny”, opierając się na badaniach z 2019 roku, podaje, że reklamy blokuje 77 proc. badanych Polaków,  a w grupie 18–44 lata, czyli najcenniejszej z punktu widzenia reklamodawców – 80 proc. Za „klikalność” reklam odpowiadają głównie boty. Nowa forma reklamy, która bazuje na założeniach questvertisingu, jest znacznie skuteczniejsza. Pytania weryfikują, czy klika w nie człowiek, czy bot.

– Korzyścią i dla czytelnika, i dla reklamodawcy jest to, że ta reklama została skonsumowana, czyli użytkownik zapoznał się z jej treścią. Musiał to zrobić, ponieważ, żeby odpowiedzieć poprawnie na pytanie i odsłonić pozostałą część artykułu, musiał odpowiedzieć na pytanie, na którym zależy reklamodawcy, np. o czym jest ta reklama, o jakim elemencie. Tym samym jest to taki miękki paywall, który mówi: mamy korzyść dla użytkownika, ponieważ odpowiedział na pytanie, na którym nam zależało, i zyskaliśmy kilka sekund jego uwagi – mówi Adam Wojdyło. – Zapoznanie się i zaangażowanie użytkownika jest bardzo wysokie, tym samym jest to sytuacja typu win-win.

Jak wynika z badań „Questvertising – nowe podejście do reklamy online” przeprowadzonego przez Uniwersytet SWPS pod patronatem IAB Polska, ta sama marka reklamowana z wykorzystaniem questvertisingu przebija się do świadomości odbiorcy kilkukrotnie lepiej niż reklamowana w tradycyjny sposób. Już jednokrotne rozwiązanie questu sprawia, że nowa marka jest rozpoznawana przez nawet kilkadziesiąt procent badanych. Takie reklamy są też bardziej lubiane w porównaniu z tymi tradycyjnymi.

– Jeśli użytkownik odpowie błędnie, to musi poczekać 5 sekund, aby odpowiedzieć poprawnie. Wiemy z kampanii przeprowadzonych w Questpass, że generalnie 94–96 proc. użytkowników odpowiada poprawnie, chcąc przejść dalej. Tym samym mamy prawie stuprocentową pewność, że użytkownicy zapoznają się z treścią reklamy. Jeżeli się nawet pomylą, to muszą odczekać i jeszcze raz odpowiedzieć. Tym samym mamy jeszcze większą pewność, co z punktu widzenia reklamodawcy jest korzystne – przekonuje partner w Questpass.

Eksperyment przeprowadzony przez prof. Dariusza Dolińskiego z SWPS wykazał, że jednokrotne zobaczenie nowej marki w reklamie tradycyjnej powoduje, że staje się rozpoznawalna dla średnio 7,8 proc. osób. Z czasem świadomość ta maleje i po tygodniu spada do 4,5 proc. W przypadku questvertisingu po jednokrotnym kontakcie z reklamą tę samą markę rozpoznawało średnio aż 28,7 proc. Po tygodniu jej znajomość wciąż była ponad dwukrotnie wyższa niż w przypadku reklamy tradycyjnej.

– Nawet po miesiącu około 1/3 użytkowników, którzy zapoznali się z treścią danego komunikatu reklamowego, pamięta, o czym była ta reklama, o czym był ten przekaz. To efekt tego, że musieli wejść w kilkusekundową interakcję, a to wystarczy – wskazuje ekspert.

Przedstawiciel Questpass zapowiada, że trwają prace nad kolejnymi innowacjami.

– W tym roku budujemy model SaaS-owy, w którym wydawca będzie mógł korzystać z naszej platformy i sam wprzęgać go w swoją sprzedaż. Mamy też kolejne elementy, już w I kwartale 2021 roku wprowadzamy nowe formaty reklamowe, format leadujący, afiliacyjny, który jeszcze bardziej wpisuje się w trend korzystania z e-commerce’u na wszystkich reklamowych płaszczyznach digitalowych – mówi Adam Wojdyło.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Infrastruktura

Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych

Brak inwestycji w porty i kolej ogranicza potencjał eksportu rolnego, oznacza też problem z tranzytem ukraińskiego zboża. Konieczna jest przede wszystkim budowa agroportów. – Mierzymy się z dużą nadwyżką zboża, którą trzeba wywieźć jak najszybciej, żeby zwolnić powierzchnie magazynowe do żniw na kolejny sezon, i w związku z tym potrzebne jest coraz szybsze tempo wywożenia – mówi Stefan Krajewski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi. Część ekspertów zastanawia się jednak nad długofalowym uzasadnieniem takich inwestycji.

Ochrona środowiska

Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.