Mówi: | Andrzej Dercz |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | ILF Consulting Engineers Polska |
Rafinerie szykują się na ekologiczną rewolucję. Do użycia wracają technologie nierozwijane przez ostatnich 20 lat
CCUS, czyli technologia wychwytu, transportu, utylizacji i składowania dwutlenku węgla, ma się stać istotnym elementem realizacji procesu dekarbonizacji przemysłu rafineryjnego. Osiągnie on szczyt tradycyjnej produkcji około 2030 roku, po czym może nastąpić stopniowe i zdaniem ekspertów dość powolne jej wygaszanie. Światowe koncerny już dziś zapowiadają jednak osiągnięcie neutralności węglowej do 2050 roku. Projekty wspierające rozwój technologii CCUS realizuje Unia Europejska, a także polskie Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii.
– Przemysł naftowy, a szczególnie globalni giganci, rozumieją sytuację, jaka panuje na rynku, i to, że nadszedł czas zmiany, a oni muszą się w te zmiany wkomponować. Ich strategia jest taka, żeby brać udział w tych przemianach. Mało tego, z uwagi na wielkość zasobów finansowych i możliwości, którymi dysponują, mogą bardzo istotnie wpłynąć na wzrost projektów związanych z zieloną energią i ograniczaniem emisji CO2 – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Andrzej Dercz, prezes zarządu ILF Polska.
Technologia CCUS uznawana jest za jeden z głównych filarów w procesie dekarbonizacji rafinerii. Unia Europejska do 2023 roku będzie realizowała program REALISE, dotyczący opracowania sposobu wychwytywania do 90 proc. CO2 ze źródeł przy rafineriach, przy jednoczesnej redukcji kosztów tych procesów o 30 proc. w porównaniu z już istniejącymi. W ramach programu funkcjonuje m.in. projekt Northern Lights, stanowiący partnerstwo pomiędzy firmami Equinor, Shell i Total w celu opracowania magazynu CO2 na Morzu Północnym.
CCUS to technologia, która była opracowana już około dwóch dekad temu, lecz nie była wdrażana z uwagi na koszty implementacji i obniżenie sprawności instalacji. Dodatkowo składowanie dwutlenku węgla pod ziemią budzi obawy społeczne związane z właściwościami fizycznymi tego gazu. Jest cięższy od powietrza, więc gdyby – w wyniku przecieku – unosił się nad podziemnym składowiskiem, mógłby stanowić zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
– Odpowiedzią na to są technologie takie jak składowanie w wyczerpanych złożach gazu pod dnem morskim, wtedy mamy margines bezpieczeństwa. Dwutlenek węgla można też wykorzystać np. do uzyskania syntetycznego gazu ziemnego w reakcji z wodorem produkowanym w elektrolizerach, zasilanych energią odnawialną. Gaz ten potem może być używany w normalnych sieciach gazowych – wskazuje Andrzej Dercz.
Opłacalność tych technologii zmieniła się na przestrzeni ostatnich dekad z uwagi na kilka czynników. Pierwszy to obniżenie kosztów wdrożenia i obsługi poprzez ich znaczne dopracowanie. Drugim jest relacja między kosztem technologii CCUS a ceną baryłki ropy naftowej. Ta zmieniła się diametralnie.
– Powoli wyczerpują się łatwo dostępne złoża, więc należy iść w offshore, w takie technologie, które są bardziej złożone, bardziej kosztowne. Mogą być używane wtedy, kiedy cena ropy jest odpowiednio wysoka, a taka jest. Jeżeli przypomnimy sobie, że przed rokiem cena baryłki była poniżej 20 dol., a teraz jest na poziomie 75 dol., to widzimy, że ten wzrost jest znaczący. Osiągnięcie maksimum produkcji w tej branży może przypaść na lata 30. tego wieku, jeśli chodzi o ropę, a w przypadku gazu 10 lat później. Koncerny myślą jednak długofalowo. W 2050 roku chcą osiągnąć net-zero w zakresie emisji i oczywiście zaangażowanie w inne technologie – mówi ekspert.
W rozwój technologii odzysku i zagospodarowania dwutlenku węgla włącza się polskie Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii. W maju rozpoczęła się realizacja pilotażowego projektu CCUS.pl. Rozpoczęły się też prace nad klastrem i pilotażem składowania oraz magazynowania dwutlenku węgla w górotworze. Za realizację projektu odpowiada konsorcjum, którego liderem jest Akademia Górniczo-Hutnicza.
– Wszystkie te metody są dobre, ale jeszcze niewystarczające. W celu osiągnięcia zerowego śladu węglowego potrzebne są inwestycje np. w biopaliwa. Istotny jest także rozwój terenów zielonych, które są najlepszym, choć niewystarczającym dla zbilansowania emisji akumulatorem dwutlenku węgla. Hektar lasu pochłonie 20–30 ton CO2 w roku, więc przy ogólnej emisji z naszej działalności rzędu 36 gigaton musielibyśmy, nawet uwzględniając inne źródła absorbcji jak oceany, zalesić miliony hektarów – komentuje prezes ILF Polska.
Z danych Komisji Europejskiej wynika, że emisje CO2 z przemysłu rafineryjnego wynoszą zwykle od 100 do 200 kg CO2 na tonę wyprodukowanego oleju.
Czytaj także
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-10-28: Polski przemysł nie jest gotowy na większy udział OZE. Potrzebne są inwestycje w magazyny energii
- 2024-11-08: Firmy czują rosnącą presję na inwestycje w dekarbonizację. Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-24: Dekarbonizacja coraz ważniejsza w strategiach polskich firm. Branże energochłonne liderem takich inwestycji
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-09-30: Warszawa przyspiesza proces termomodernizacji budynków. Stolicę czekają wielomiliardowe wydatki
- 2024-09-27: Do 2050 roku lotnictwo ma być zeroemisyjne. Do osiągnięcia tego celu konieczna jest wymiana floty i przejście na ekologiczne paliwa
- 2024-09-02: Firmy produkcyjne w Polsce przechodzą zieloną transformację. Działania te są kluczowe dla ograniczenia śladu środowiskowego i rozwoju biznesu
- 2024-10-08: Do 2050 roku transport morski ma być zeroemisyjny. W dekarbonizacji pomagają nowe technologie, ale przyszłością są zielone paliwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Zdrowie
Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.
Konsument
Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.
Ochrona środowiska
Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.