Mówi: | Marcin Szary |
Funkcja: | współzałożyciel |
Firma: | Secfense |
Przyszłością cyberbezpieczeństwa jest uwierzytelnianie dwuskładnikowe. Rozwiązanie polskiej firmy przyspiesza wprowadzenie zabezpieczenia w dużych przedsiębiorstwach
W szczycie pandemii ataki phishingowe wzrosły o 220 proc. Także tegoroczne dane pokazują, że cyberprzestępcy są coraz sprawniejsi i bardziej kreatywni – skradzionych haseł używają już w ciągu czterech godzin od ataku. Dotychczasowe mechanizmy zabezpieczeń okazały się niewystarczające, rozwiązaniem może być uwierzytelnianie dwuskładnikowe, gdzie każdy, kto chce uzyskać dostęp do określonej aplikacji, musi potwierdzić swoją tożsamość za pomocą dwóch różnych sposobów. – Uwierzytelnienie dwuskładnikowe wkrótce będzie standardem, tak jak teraz hasło – przekonuje Marcin Szary, współzałożyciel Secfense.
– Pandemia była dla cyberprzestępców złotym losem na loterii – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Marcin Szarywspółzałożyciel Secfense. – Wszyscy pracownicy, którzy pracowali w zaufanych systemach, nagle zostali przeniesieni do domów na niezaufane komputery, może z uśpioną czujnością, i wszystkie systemy, które były zaprojektowane, żeby chronić korporacje, nagle przestały mieć taką moc, jaką miały wcześniej. Phishing jest najlepiej ekonomicznie skalowalną usługą cyberprzestępców, więc grają na tej strunie.
Według nowych badań przeprowadzonych przez F5 Labs COVID-19 nadal stymuluje działania cyberprzestępców w zakresie phishingu i oszustw. Liczba przypadków phishingu wzrosła o 220 proc. podczas szczytu globalnej pandemii w porównaniu ze średnią roczną. Co więcej, według prognoz F5 Security Operations Center (SOC) liczba incydentów phishingowych może jeszcze wzrosnąć o 15 proc. r/r.
– Konsekwencją phishingu jest sprowadzenie nieszczęścia na ofiarę. Głównym wektorem ataku jest zawsze użytkownik otrzymujący wiadomość e-mail, która może go skłonić albo do wejścia na serwis, w którym ma rzeczywiście konto, i kradzieży jego tożsamości, albo zmusić do zainstalowania oprogramowania, które może zostać użyte następnie w eskalacji ataku. Ofiara phishingu nie zawsze musi być ostatecznym celem, ofiara jest krokiem w całym łańcuchu tzw. kill chain – tłumaczy współzałożyciel Secfense.
Cyberprzestępcy nie tylko nasilili ataki, są też znacznie bardziej kreatywni. Statystyki F5 SOC wykazały, że większość stron phishingowych wykorzystywała szyfrowanie, przy czym aż 72 proc. używa ważnych certyfikatów HTTPS do oszukiwania ofiar. W 2020 roku niemal wszystkie miejsca docelowe skradzionych danych wysyłanych przez złośliwe oprogramowanie wykorzystywało szyfrowanie TLS. W wyniku udoskonalonych mechanizmów kontroli ruchu botnetów i rozwiązań bezpieczeństwa atakujący zaczynają wykorzystywać tzw. farmy kliknięć. Pociąga to za sobą dziesiątki zdalnych „pracowników”, systematycznie próbujących zalogować się na docelowej stronie internetowej przy użyciu uzyskanych danych uwierzytelniających.
– Firmy zajmujące się cyberbezpieczeństwem biją na alarm. Mechanizmy strategii bezpieczeństwa, które organizacje stosowały do tej pory, tzw. walled garden, koncepcja średniowiecznego zamku otoczonego fosą, nie mają racji bytu – wskazuje Marcin Szary. – Nowy model bezpieczeństwa bardziej przypomina metropolię typu Nowy Jork, czyli zero trust. Nie wiemy, kto jest tym złym, a kto jest dobrym, nasze dobra nie są zamknięte w jednym miejscu, ale zdecentralizowane.
Przyszłością cyberbezpieczeństwa jest uwierzytelnianie dwuskładnikowe (2FA), gdzie każdy, kto chce uzyskać dostęp do określonej aplikacji, musi najpierw potwierdzić swoją tożsamość za pomocą dwóch różnych sposobów. Ten dodatkowy składnik sprawia, że 2FA jest skuteczną metodą ochrony przed cyberzagrożeniami, jak ataki phishingowe czy ataki brute force. Przykładowo uwierzytelnianie dwuskładnikowe za pomocą urządzenia fizycznego uniemożliwia atakującym uzyskanie nieautoryzowanego dostępu do sieci firmowych, danych w chmurze czy poufnych informacji. Ma to istotne znacznie, zwłaszcza że jak podaje F5 Labs, przestępcy próbowali użyć skradzionych haseł już w ciągu czterech godzin od phishingu, a niektóre ataki miały miejsce nawet w czasie rzeczywistym.
– Niemal 80 proc. ataków wykorzystuje słabość hasła uwierzytelniającego. Drugi składnik uwierzytelniania to np. cecha biometryczna, czyli można dodać sprawdzenie geometrii twarzy albo czytnik linii papilarnych, żeby mieć większą gwarancję, że ta osoba jest faktycznie tą, za którą się podaje. To może być też kod SMS, który udowadnia, że jest się w posiadaniu karty SIM – wymienia współzałożyciel Secfense.
Implementacja 2FA jest jednak kosztowna, czasochłonna, a w niektórych przypadkach nawet niemożliwa. Secfense rozwiązuje ten problem dzięki narzędziu User Access Security Broker. W ten sposób każdy administrator bezpieczeństwa może wprowadzić dowolną metodę 2FA dostępną na rynku w dowolnej aplikacji internetowej, bez konieczności tworzenia oprogramowania. Całe wdrożenie zajmuje kilka minut i jest łatwo skalowalne do wszystkich aplikacji w firmie. Jak wskazuje ekspert, to rozwiązanie przede wszystkim dla dużych firm.
– Mając ograniczone budżety, kadrę i czas, wprowadzając do swojej organizacji User Access Security Broker od Secfense, można zwirtualizować przestrzeń między aplikacjami a użytkownikami. Dzięki temu firmy mogą sięgnąć po najnowsze mechanizmy ochrony przed phishingiem – podkreśla Marcin Szary.
Czytaj także
- 2025-07-09: GUS chce walczyć z fake newsami. Współpraca z sektorem prywatnym ma pomóc ograniczyć chaos informacyjny
- 2025-06-13: Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-04-29: Rozwój sztucznej inteligencji drastycznie zwiększa zapotrzebowanie na energię. Rozwiązaniem są zrównoważone centra danych
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-05-14: Dyrektywa unijna zmienia podejście do cyberbezpieczeństwa. W Polsce trwają prace nad jej wdrożeniem
- 2025-04-17: Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar
- 2025-04-14: Nowe technologie podstawą w reformowaniu administracji. Będą też kluczowe w procesie deregulacji
- 2025-03-27: Powstanie europejska strategia dotycząca zdrowia psychicznego młodych. Kraje łączą siły, by chronić ich przed cyberzagrożeniami
- 2025-04-24: Ataki cybernetyczne na kolej stają się coraz częstsze. Hakerzy zwykle chcą doprowadzić do paraliżu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.
IT i technologie
UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa

Unia Europejska w alarmującym stopniu jest uzależniona od dostawców technologii z USA i Chin. W ponad 80 proc. polega na państwach trzecich w zakresie produktów cyfrowych, usług, infrastruktury oraz własności intelektualnej. – To sytuacja, która w kontekście bezpieczeństwa danych i stabilności gospodarczej jest po prostu nie do zaakceptowania – ocenia Michał Kobosko, europoseł z Polski 2050. Ogranicza to zdolność Europy do innowacji, konkurowania oraz utrzymania kontroli nad jej gospodarką cyfrową.
Prawo
Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy

Trwają prace nad zmianą ustawy o Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców. Jej projekt jest na etapie konsultacji i przewiduje wiele modyfikacji w obszarze kompetencji organu, który do tej pory obejmuje ochroną jedynie mikro-, małe i średnie firmy. Wraz z wejściem w życie nowej ustawy będzie mógł podejmować działania na rzecz ogółu przedsiębiorców, w tym m.in. rolników, adwokatów czy wspólników spółek. Kompetencje Rzecznika Praw Przedsiębiorców zostaną rozszerzone także m.in. w zakresie opiniowania i inicjowania przyjęcia aktów prawnych.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.