Mówi: | Steve MacAleese |
Firma: | Qardio |
Przełom w diagnostyce kardiologicznej. Innowacyjne urządzenie pozwala zbadać pracę serca w 4 godziny
Innowacyjne urządzenia do stałego monitorowania pracy serca mają niewielkie rozmiary i są wygodniejsze w użytkowaniu niż tradycyjny Holter. Pozwalają zbadać rytm serca w 4 godziny, a dzięki połączeniu ze smartfonem natychmiast przesyłają wyniki lekarzowi. Są też dobrym rozwiązaniem dla osób aktywnych fizycznie. Mierząc zmienność rytmu zatokowego, ostrzegają bowiem przed nadmiernym wysiłkiem.
– Qardio zakłada się na pierś jak pulsometr. Urządzenie służy do ciągłego monitorowania sygnału z trzech czujników EKG. Mierzy także temperaturę ciała, tętno oraz zmienność rytmu zatokowego. Następnie za pomocą iPhone’a przekazuje wszystkie zebrane dane do naszej chmury. W chmurze funkcjonują systemy analityczne, które wykrywają ewentualne nieprawidłowości kardiologiczne – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Steve MacAleese z Qardio.
Smartfony stają się coraz bardziej zaawansowane, dzięki czemu mogą stanowić istotny element systemu opieki zdrowotnej. Innowacje związane z tzw. mobilnym zdrowiem wpisują się w zyskujący coraz większą popularność trend telemedycyny. Dzięki najnowszym urządzeniom medycznym, kontrolować swoje zdrowia można wszędzie i w sposób ciągły, co pozwala na uzyskanie dokładniejszych wyników badań. Za pomocą aplikacji mobilnej wyniki w czasie rzeczywistym mogą być przekazywane do lekarza prowadzącego, co znacznie przyspiesza postawienie diagnozy. To ważne zwłaszcza przy zaburzeniach związanych z pracą serca.
– Wszystkie dane przesyłane są do szpitala w czasie rzeczywistym za pomocą iPhone’a. Podczas noszenia go przez cztery godziny mogą wystąpić zaburzenia kardiologiczne, które następnie można przeanalizować i od razu zdiagnozować w szpitalu. Urządzenia nie trzeba nosić przez 24 godziny, a diagnozę można postawić na podstawie przesyłanych danych. To duże ułatwienie – przekonuje Steve MacAleese.
Do tej pory jedynymi rozwiązaniami w przypadkach zaburzeń układu sercowego była długa i kosztowna z punktu widzenia systemu opieki zdrowotnej hospitalizacja lub stosowanie niezbyt wygodnego dla pacjenta urządzenia do stałego monitorowania pracy serca metodą Holtera.
– Osoby mające problemy kardiologiczne niekiedy skarżą się na ból w klatce piersiowej, idą do lekarza, lekarz zleca badania, ale po pewnym czasie już niczego nie wykryje i odsyła pacjenta do domu. Sytuacja się powtarza i ponownie nie udaje się zdiagnozować schorzenia. A niektóre z nich mogą się okazać śmiertelne – ostrzega ekspert.
Holter składa się z pięciu diod rozmieszczanych na klatce piersiowej oraz zawieszanego na szyi monitora, który w sposób ciągły rejestruje zapis pracy serca. Jest ono niewielkie i nie ogranicza codziennego funkcjonowania w znaczny sposób, bywa jednak słabo tolerowane przez pacjentów.
– Z naszych obserwacji wynika, że ludzie czasami zdejmują elektrody, ponieważ są dla nich bardzo niewygodne. Następnie wracają po 24–48 godzinach i często okazuje się, że rejestrator nie zapisał wszystkiego tak, jak należy, i konieczne jest powtórzenie całej procedury – tłumaczy przedstawiciel Qardio.
Domowe urządzenia medyczne w połączeniu z telemedycyną znacznie przyspieszają proces stawiania diagnozy. Lekarz może się zalogować na platformę internetową, gdzie natychmiast uzyska dostęp do wszystkich zebranych przez urządzenie danych. Do tej pory tego rodzaju technologia dostępna była wyłącznie w szpitalach, obecnie mogą z niej korzystać wszyscy, nie tylko lekarze i osoby z dysfunkcjami pracy serca. Qardio ma bowiem funkcję krokomierza, mierzenia spalonych kalorii oraz zmienności rytmu zatokowego, który odzwierciedla sprawność fizyczną.
– W niektóre dni ludzie nie powinni trenować, gdyż niska zmienność rytmu zatokowego nie jest dla nas dobra. Ludzie nie zdają sobie z tego sprawy. Dzięki temu urządzeniu mamy możliwość monitorowania go i podejmowania świadomych decyzji, w które dni wybrać się na trening, a kiedy z niego zrezygnować – mówi Steve MacAleese.
Produkt dostępny jest w całej Europie, także w Polsce mogą go kupić zarówno szpitale, jak i pacjenci. Urządzenie kosztuje ok. 500 euro. Według danych Orbis Research, światowy rynek mobilnego zdrowia będzie rósł do 2020 r. w tempie 35 proc. średniorocznie. W 2017 r. był warty 23 mld dol.
Czytaj także
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-03-18: Model przewagi gospodarczej polskich firm oparty na taniej sile roboczej się wyczerpuje. Pora na konkurowanie marką i innowacją
- 2025-03-27: Zakończenie wojny w Ukrainie poprawiłoby klimat inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy cenią stabilność i bezpieczeństwo
- 2025-03-19: Radość z pracy i docenianie przez pracodawcę coraz ważniejsze. To przekłada się też na zaangażowanie pracowników
- 2025-03-06: Pracodawcy chcą ułatwień w zatrudnianiu cudzoziemców. Strategia migracyjna ograniczy jednak napływ imigrantów
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-02-25: Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja
- 2025-01-31: Sztuczna inteligencja pomoże we wczesnym wykrywaniu wrodzonych wad serca. Obecnie rozpoznawalność wynosi 40 proc.
- 2025-01-31: Zmieni się definicja mobbingu. Nowe prawo da skuteczniejsze narzędzia ochrony nękanym pracownikom
- 2025-01-20: Czterodniowy tydzień pracy testuje coraz więcej organizacji. Przynosi korzyści zarówno pracownikom, jak i firmom
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.