Mówi: | Van Anh Dam |
Funkcja: | współzałożycielka Kids Code Fun |
Programowanie będzie jedną z kluczowych umiejętności na rynku pracy w 2030 roku. Dzieci już w wieku 9–10 lat mogą uczyć się języków używanych przez programistów
Rynek pracy w 2030 roku będzie wymagał umiejętności programowania jako jednej z kluczowych – wynika z badania przeprowadzonego przez Pearson, Fundację Nesta i Oxford Martin School. Tymczasem dzieci już w drugiej klasie szkoły podstawowej są w stanie nauczyć się programowania w zaawansowanych językach. Młodsi uczniowie częściej łączą naukę z zabawą, ale potrafią również napisać autorską grę czy zaprogramować robota.
– Już od 9–10 roku życia można uczyć dzieci programowania w takich językach, jakich używają specjaliści, czyli np. JavaScript, Python. Najważniejsze jednak jest takie podejście do nauki programowania wśród dzieci i młodzieży, żeby tworzyć z nimi projekty, które są dla nich ciekawe, które ich angażują, czyli np. tworzenie prostych gier przeglądarkowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Van Anh Dam, współzałożycielka szkoły programowania Kids Code Fun.
Z raportu „Future of Skills. Employment in 2030” opracowanego przez specjalistów z Pearson, Fundacji Nesta i Oxford Martin School wynika, że programowanie będzie w 2030 roku jedną z najważniejszych i najbardziej pożądanych przez pracodawców umiejętności. To dlatego dzieci mogą zacząć uczyć się kodowania już w młodym wieku, gdy wiedzę chłoną najszybciej. Akademia Kids Code Fan w Polsce prowadzi kursy pierwszego stopnia z programowania np. w języku JavaScript dla uczestników od 11 do 13 roku życia. W ramach zajęć dzieci m.in. piszą autorską grę.
– Uczyć dzieci programowania można np. za pomocą robotów, które wspierają ten proces. Dzieci tworzą instrukcje dla robotów tak, żeby te roboty np. poruszały się, tańczyły, wydawały różne dźwięki i wchodziły w interakcję z otoczeniem. Dzieci najmłodsze, np. między 8 a 12 rokiem życia korzystają wtedy z programów, gdzie mamy gotowe kolorowe bloczki z poleceniami i zadaniem dzieci jest logiczne przeanalizowanie, w jaki sposób te bloczki, w jakiej kolejności, w jakiej logice powinny być ułożone tak, żeby ten program działał – mówi Van Anh Dam.
Robot mTiny chińskiej firmy Makeblock to robot przeznaczony do wczesnej edukacji. Kodowanie odbywa się z wykorzystaniem kontrolera Tap Pen, zgodnie z zasadą „dotknij, aby kodować”. mTiny został zaprojektowany zgodnie z teorią wielu inteligencji. W myśl tej zasady dzieci są stymulowane do wczesnej edukacji już w wieku przedszkolnym m.in. poprzez gry interaktywne, które wspierają ich logiczne myślenie i umiejętności rozwiązywania problemów.
Z kolei polski robot Photon jest interaktywnym robotem edukacyjnym, który poprzez aplikację mobilną oraz powiązane z nią doświadczenia i eksperymenty wprowadza dzieci w świat nowych technologii. Wspiera dzieci w rozwoju podstawowych umiejętności. Pomaga im rozwijać kreatywność, zdolność logicznego myślenia i poznawać podstawy programowania. Robot został stworzony z myślą o dzieciach w każdym wieku. Jego obsługa dostosowana jest do różnego etapu rozwoju dzieci, ich możliwości oraz zdolności percepcji.
Tymczasem rozpoczęcie nauki programowania w jak najmłodszym wieku może przygotować dzieci do odnalezienia się w przyszłości na rynku pracy. Według danych CareerExplorer, rynek pracy programistów komputerowych zmniejszy się do 2026 roku o 7 proc. w porównaniu z rokiem 2016. Aby pozostać konkurencyjnymi, programiści będą musieli nadążać za rozwijającą się technologią i nowymi, bardziej wyrafinowanymi narzędziami.
– Programowanie to nie jest tylko umiejętność, gdzie siedzi się przy komputerze i pisze ciąg znaków, lecz także to umiejętność kreatywnego myślenia, analizowania, wymyślania rozwiązań, współpracy z innymi, dla których np. te rozwiązania technologiczne przygotowujemy. Celem nie jest tylko robienie tej czynności, ale rozwijanie naszych innych kompetencji, czy to manualnych, czy intelektualnych, czy społecznych w trakcie uczenia się programowania –przekonuje ekspertka.
Raport „Future of Skills. Employment in 2030” wskazuje również, że w 2027 r. tempo rozwoju technologicznego znacznie przyspieszy, ale szkoły, niewsparte dodatkowymi funduszami, będą miały problem z utrzymaniem odpowiedniego poziomu nauczania. Twórcy raportu proponują, by po zajęciach lekcyjnych udostępniały one swoją infrastrukturę start-upom, w zamian za prowadzenie przez nie zajęć z zakresu wiedzy o innowacjach.
– Prowadzimy zajęcia nie po to, żeby wyszkolić nowych programistów tylko po to, żeby pokazać dzieciom i młodzieży, że technologie to jest coś, co one mogą tworzyć, za co one mogą być odpowiedzialne. Chcemy pokazać tę sprawczość, jaką my, jako ludzie, możemy przejąć w tym rozwijającym się świecie technologii – mówi Van Anh Dam.
Czytaj także
- 2021-02-23: Naukowcy opracowali w pełni autonomicznego robota napędzanego wyłącznie powietrzem. Znajdzie zastosowanie w medycynie czy ratownictwie [DEPESZA]
- 2021-02-23: Polska ma nową strategię rozwoju sztucznej inteligencji. W ujęciu globalnym SI może dać medycynie 150 mld dol. oszczędności
- 2021-02-23: Polacy stworzyli system chroniący wózki sklepowe przed kradzieżą. Sprawdzi się również przy rehabilitacji czy opiece nad osobami po udarach
- 2021-02-26: Roboty i skanery 3D przyszłością edukacji. Już dziś pozwalają uczyć programowania i mogą stworzyć model ciała człowieka
- 2021-02-18: Automatyzacja branży gastronomicznej postępuje. Roboty mogą już wkrótce zastąpić kucharzy, barmanów czy kelnerów
- 2021-02-10: Robot polskiej firmy zaproponuje i zrobi drinka. Dzięki sztucznej inteligencji sprawdzi, czy klient jest pełnoletni
- 2021-02-15: Pandemia ograniczyła dostęp do rehabilitacji. Opracowane przez Polaków innowacyjne urządzenie pozwoli wykonywać ją w domu
- 2021-02-09: Rząd zapowiada przyspieszenie inwestycji w bezpieczną infrastrukturę drogową. W kolejnych latach wyda na ten cel 2,5 mld zł
- 2021-02-01: Ministerstwo Infrastruktury będzie edukować Polaków o nowych przepisach ruchu drogowego. Zmiany wchodzące w życie od czerwca mają m.in. zwiększyć bezpieczeństwo pieszych
- 2021-02-05: Przedsiębiorcy coraz częściej kontaktują się z urzędami przez internet. Rząd pracuje nad kolejnymi usługami online
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Robotyka i SI

Roboty i skanery 3D przyszłością edukacji. Już dziś pozwalają uczyć programowania i mogą stworzyć model ciała człowieka
Nowe technologie coraz mocniej zaznaczają swoją obecność w dziedzinie edukacji. Roboty edukacyjne uczą programowania nawet najmłodsze dzieci, roboty społeczne potrafią czytać książki i uczyć języków, a skanery 3D ułatwią naukę ludzkiej anatomii. Choć pandemia utrudniła prowadzenie warsztatów edukacyjnych dla dzieci, to tempo tworzenia nowych rozwiązań nie maleje. – Sztuczna inteligencja i robotyzacja to zdecydowanie właściwe kierunki dla rozwoju edukacji – mówi Maciej Trojnacki, prezes zarządu Eduroco.
Robotyka i SI
Neuromarketing coraz silniejszym narzędziem sprzedaży. Coraz silniej wpływa na nasze decyzje zakupowe

Analiza reakcji mózgu klienta na bodziec wizualny jest coraz częściej wykorzystywana w procesie projektowania produktów i opakowań. Znajduje również zastosowanie przy budowaniu stron internetowych, etykiet cenowych czy ekspozycji w sklepach. W przyszłości neuromarketing będzie się prawdopodobnie posiłkował innymi technologiami, jak wirtualna rzeczywistość czy analiza Big Data. – Neuromarketing zbiera całą wiedzę o mózgu i próbuje te procesy wytłumaczyć i przełożyć na skuteczniejsze mechanizmy rynkowe – tłumaczy Wojciech Broniatowski, dyrektor operacyjny CortiVision.