Newsy

Szybka komercjalizacja wojskowych technologii może stanowić zagrożenie. Sektory militarny i cywilny powinny współpracować zwłaszcza w obszarze komputerów kwantowych

2018-12-21  |  06:23

Nowe technologie, takie jak sztuczna inteligencja, informatyka kwantowa czy kryptografia mogą znaleźć zastosowanie zarówno w obronności, jak i użytku cywilnym. Zbyt wczesne pojawienie się ich w szerszym zastosowaniu niesie za sobą jednak poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Wyzwaniem stojącym przed światem nauki jest więc z jednej strony szybkie, a z drugiej bezpieczne wdrażanie ich do zastosowań cywilnych.

– Nowe technologie siłą rzeczy mogą być w pierwszej kolejności rozwijane w obszarze militarnym, a dopiero potem w obszarze cywilnym, natomiast wspólne prace pozwalają po pierwsze wcześniej dojść do oczekiwanych rezultatów, ale też usprawnić przekazanie tej wiedzy pomiędzy jednym sektorem a drugim – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Karol Okoński, sekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji.

Wiele z powszechnie dostępnych obecnie technologii było projektowanych z myślą o użyciu w armii. To np. system nawigacji GPS, który był technologią projektowaną z myślą o amerykańskim wojsku. Choć postęp technologiczny służy ludzkości, to może stawać się też narzędziem w rękach przestępców i szpiegów. Według szefa kanadyjskiego wywiadu Davida Vigneaulta, szpiedzy aktywnie interesują się takimi dziedzinami gospodarki, jak sztuczna inteligencja, technologie kwantowe czy technologia 5G.

– Obszarem, nad którym powinny wspólnie pracować sektor militarny i cywilny są komputery kwantowe i kryptografia kwantowa, które zaczynają powoli się rozwijać na świecie. Ryzyko jest takie, że w momencie kiedy powstaną już komputery kwantowe, to ich moc obliczeniowa będzie na tyle duża, że będą w stanie złamać schematy szyfrujące, które obowiązują obecnie, bo były uznawane, że są nie do złamania, więc tutaj jest potrzebne odpowiednio wczesne zadziałanie – ocenia Karol Okoński.

Zgodnie z przewidywaniami analityków z Market Resaerch Future, rynek przetwarzania danych kwantowych wzrośnie do 2022 roku do niemal 2,5 mld dol. Dla porównania w roku 2015 było to nieco ponad 500 mln dol. Z raportu opublikowanego na początku grudnia przez kanadyjską agencję rządową Canadian Centre for Cyber Security wynika, że cyberprzestępcy w swoich atakach skupiają się dziś jednak przede wszystkim na urządzeniach internetu rzeczy, a to najprawdopodobniej one będą jedną z głównych osi funkcjonowania sieci 5G.

Specjaliści twierdzą, że zapobieganie zagrożeniom związanym z postępem technologicznym będzie jednym z najpoważniejszych wyzwań również dla polskich ośrodków naukowych.

Choć w większości przypadków nowoczesne technologie najpierw debiutują w wojskowości, a dopiero potem w użyciu cywilnym, to coraz częściej mamy do czynienia ze wspólną pracą sektora wojskowego z cywilnym. Przykładem może być współpraca chińskiego instytutu badawczego China Electronics Technology Group z prywatną grupą internetową Cloud Computing. Dotyczy ona budowy laboratorium dla inteligentnej technologii dowodzenia i kontroli wykorzystywanej w chińskim systemie obronnym. Ma to usprawnić implementację technologii sztucznej inteligencji w dziedzinie obronności.

– Sztuczna inteligencja i jej pewne zastosowanie w sektorze militarnym czy w sektorze związanym ze służbami, odpowiednio przygotowane czy przetworzone, też może stanowić źródło technologii do wykorzystania w sektorze cywilnym. Także kwestie związane z przetwarzaniem w chmurze czy z technologią rozproszonych rejestrów, to są te rzeczy, w których o ile odpowiednio skoordynujemy działania, upewnimy się, że one są komplementarne, to też przyspieszymy ostateczną industrializację, czyli efekt przejścia z fazy badań i rozwoju do faktycznego wykorzystania – mówi ekspert.

Sztuczna inteligencja jest takim obszarem, który płynnie przechodzi z sektora wojskowego do cywilnego i odwrotnie. Samochody autonomiczne polegają w swojej pracy na działaniu wyspecjalizowanych algorytmów przetwarzania danych z szeregu czujników monitorujących warunki ruchu drogowego. Tym samym decydują, które trasy wybrać czy kiedy zmienić pas. Ta sama technologia i rekonfigurowane wersje tych samych algorytmów zostaną kiedyś zastosowane do autonomicznych czołgów walczących w przyszłości na wojennych frontach. Systemy rozpoznawania twarzy z kolei mogą zarówno pomóc w wykonaniu smartfonem idealnego portretu, jak i w namierzeniu osoby poszukiwanej listem gończym.

Według analityków marketsandMarkets, globalny rynek sztucznej inteligencji będzie warty do 2025 r. ponad 190 mld dol.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.