Newsy

Płatności bezgotówkowe możliwe w coraz większej liczbie polskich urzędów oraz systemach transportu miejskiego. Przyszłością staną się transakcje realizowane za pomocą aplikacji mobilnych

2019-05-15  |  06:00

Postępująca cyfryzacja społeczeństwa doprowadziła do pojawienia się rozwiązań umożliwiających wykonywanie płatności bez sięgania po gotówkę. Dzięki innowacyjnym technologiom płatniczym w Polsce zyskuje na popularności idea miast bezgotówkowych, w których płatności za usługi publiczne dokonywane są bez gotówki. Urzędy zaczynają honorować transakcje realizowane za pośrednictwem aplikacji mobilnych, a karty płatnicze zastępują bilety, pobierając opłaty wyłącznie za faktycznie pokonaną trasę. Operatorzy kart pracują nawet nad systemami płatniczymi zintegrowanymi z samochodami.

Z raportu opracowanego przez analityków Mastercard wynika, że aż 85 proc. polskich użytkowników kart tej firmy korzysta z płatności zbliżeniowych. Stawia to Polskę na drugim miejscu na liście krajów europejskich, w których najchętniej korzysta się z tej formy płatności. Warto zauważyć, że dziś transakcje bezgotówkowe nie są domeną wyłącznie prywatnych firm. Coraz częściej sięgają po nie także ośrodki samorządowe w ramach realizacji idei inteligentnych miast.

– Idea miast bezgotówkowych polega na tym, że miasta transformują w kierunku cyfrowym i wprowadzają różne formy rozliczeń bezgotówkowych, które są wygodne dla klientów poczynając od płatności kartą w komunikacji miejskiej, po użycie kart w terminalach urzędów do opłacania różnych usług publicznych – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje dr Jakub Górka z Uniwersytetu Warszawskiego.

Przedstawiciele Centrum Innowacji Społeczno-Samorządowych CentroPolis z Torunia postanowili sprawdzić, jak w praktyce władze polskich miast radzą sobie z upowszechnianiem płatności bezgotówkowych. W tym celu zbadano popularność tego typu transakcji w ośrodkach sportowych, kulturalnych, transporcie publicznym oraz urzędach miejskich. Zebrane dane posłużyły do stworzenia rankingu Cashless Cities, w którym wskazano miasta najlepiej przystosowane do płatności bezgotówkowych.

W gronie miast o liczbie mieszkańców przekraczających 100 tysięcy najlepiej wypadł Kraków, w którym wszystkie kasy Urzędu Miasta wyposażono w terminale oraz systemy płatności funkcjonujące z aplikacją BLIK. Miasto zainwestowało także w samoobsługowe opłatomaty, w których mieszkańcy mogą zapłacić m.in. opłaty skarbowe czy komunikacyjne bez ponoszenia żadnych kosztów prowizyjnych. Z kolei za najbardziej bezgotówkowe miasto średniej wielkości, czyli takie, którego liczba mieszkańców mieści się w granicach 20-100 tysięcy, uznano Konstancin-Jeziornę. Autorzy rankingu docenili gminę za to, że umożliwia mieszkańcom realizowanie płatności w ratuszu za pomocą karty bankomatowej oraz aplikacji mobilnej a także wnoszenie bezgotówkowych opłat w Zakładzie Gospodarki Komunalnej.

– Paleta dostępnych w Polsce rozwiązań bezgotówkowych rośnie, tzn. np. w różnych miejscach można już płacić Blikiem. Rosną też możliwości płatności bezgotówkowych w miastach, czemu sprzyjają programy rządowe, takie jak Polska Bezgotówkowa, nastawione na zwiększanie dostępności terminali płatniczych u przedsiębiorstw, ale od niedawna popularyzujące i umożliwiające płatności bezgotówkowe także w urzędach – mówi dr Jakub Górka.

Wraz z rozwojem systemów transakcji bezgotówkowych, pojawiają się innowacyjne pomysły na usprawnienie funkcjonowania miejskich systemów płatniczych. Dobrym przykładem takiego działania jest współpraca, jaką Łódź zawiązała z Mastercard. W ramach programu pilotażowego, władze miasta zintegrowały karty płatnicze tej firmy z systemem komunikacyjnym. Dzięki temu karta może posłużyć do identyfikacji tożsamości użytkownika oraz opłacenia kosztów podróży w wysokości przystosowanej do faktycznej liczby przebytych przystanków.

W ślad Łodzi poszły także inne ośrodki miejskie takie jak Bydgoszcz, Gdańsk czy Wrocław, które również planują wykorzystać karty płatnicze w roli biletów komunikacyjnych. Dzięki temu podróżni zapłacą mniej za przejazd, zaś władze miasta mogą zredukować koszty dystrybucji biletów.

– Potrzeby mieszkańców oraz turystów, którzy przyjeżdżają do polskich miast, wymuszają zmiany. Są one widoczne w takich miastach jak Wrocław, Jaworzno, Rybnik, czy Bydgoszcz, gdzie karta płatnicza służy za bilet komunikacji miejskiej. Z drugiej strony pojawiają się WebPOS-y w urzędach, gdzie możemy zapłacić BLIK-iem. Być może sytuacja jeszcze nie jest idealna, ale na pewno będzie zmierzała w dobrym kierunku – twierdzi ekspert.

W przyszłości systemy płatności bezgotówkowych mogą zatoczyć jeszcze szersze kręgi. Na czeskich stacjach Shell wdrożono technologię płacenia za paliwo bez wychodzenia z samochodu, za pośrednictwem bankowej aplikacji mobilnej. Kolejnym krokiem na drodze do popularyzacji rozwiązań bezgotówkowych będzie zintegrowanie systemów płatniczych z komputerami pokładowymi inteligentnych samochodów, dzięki czemu pojazd automatycznie uiści opłaty na stacjach benzynowych.

– Od strony miast możemy się spodziewać, że nastąpi integracja takich jednostek, które na razie działają niezależnie, a więc jednostek odpowiedzialnych za bilety, transport publiczny, parkowanie czy terminale w urzędach – zapowiada dr Jakub Górka.

Według firmy badawczej Research and Markets, wartość globalnego rynku rozwiązań fintechowych do 2023 roku wzrośnie do blisko 306 mld dol. W najbliższych latach rynek ten ma  się rozwijać w tempie ponad 22 proc. w skali roku.                                                                         

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Duże projekty fotowoltaiczne w Polsce mocno spowolnione. Największymi problemami nadmierna biurokracja i chaos interpretacyjny

Długotrwałe procedury, nadmierna biurokracja i często niejednoznaczne interpretacje przepisów hamują rozwój fotowoltaiki w Polsce – wynika z raportu Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki. Inwestorzy wskazują uzyskanie warunków przyłączenia jako najbardziej problematyczny etap procesu inwestycyjnego. Barierą jest też skala wydanych odmów przyłączenia do sieci, co odstrasza inwestorów. Zmiany są konieczne, zwłaszcza w kontekście dyrektywy RED III, która wskazuje na konieczność przyspieszenia, uproszczenia i ujednolicenia procedur administracyjnych dla inwestycji w OZE.

Konsument

Czterech na 10 Polaków miało do czynienia z deepfake’ami. Cyberprzęstępcy coraz skuteczniej wykorzystują manipulowane treści

Deepfaki, czyli wygenerowane bądź też zmanipulowane przez sztuczną inteligencję zdjęcia, dźwięki lub treści wideo, to jedna z najbardziej kontrowersyjnych technologii naszych czasów. Do jej tworzenia wykorzystywane są zaawansowane algorytmy AI, dlatego użytkownikom coraz trudniej jest odróżnić treści rzeczywiste od fałszywych. Z raportu „Dezinformacja oczami Polaków 2024” wynika, że cztery na 10 badanych osób miało do czynienia z takimi treściami. To o tyle istotne, że deepfaki bywają wykorzystywane do manipulacji, szantażu, niszczenia reputacji, oszustw i wyłudzeń finansowych.

Ochrona środowiska

Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo

Trwają przygotowania do budowy pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej na Pomorzu. Zgodnie z harmonogramem przedstawianym przez rząd fizyczna budowa ma ruszyć w 2028 roku, a początek eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 rok. Również Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do realizacji zadań związanych z dozorem nad budową, rozruchem i eksploatacją nowej jednostki. Kluczowe są kwestie związane z bezpieczeństwem jądrowym i ochroną radiologiczną obiektu.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.