Powstaje hybrydowy robot bojowy z adaptacyjnymi kołami. W przyszłości może znaleźć zastosowanie m.in. w kosmosie czy rolnictwie [DEPESZA]
Naukowcy z amerykańskiej agencji DARPA opracowali prototyp robota bojowego α-WaLTR, wyposażonego w nowatorski hybrydowy napęd krocząco-jeżdżący. Koła pojazdu po natrafieniu na trudną do pokonania przeszkodę rozkładają się i zamieniają robota w maszynę kroczącą. Ułatwiają tym samym pokonanie obiektów, które stanowią przeszkody nie do pokonania dla klasycznego napędu kołowego. Innowacyjny robot znajdzie zastosowanie nie tylko w wojsku, lecz także m.in. w kosmosie, jako służba domowa, do nadzoru, a także w rolnictwie.
– Otrzymałam nowy kontrakt DARPA (amerykańskiej Agencji Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności – przyp. red.) na dołączenie do projektu OFFSET Sprint-5, skupiającego się na ulepszeniach fizycznych stanowisk testowych robota – mówi Kiju Lee, prof. nadzwyczajny w Katedrze Technologii Inżynierii i Dystrybucji Przemysłowej na Texas A&M University. – Dzięki niemu opracuję bezzałogowe pojazdy naziemne o zwinnych i wszechstronnych możliwościach ruchowych dla miejskich operacji wojskowych.
Robot α-WaLTR (Wheel-and-Leg Transformable Robot) zaprojektowany na Texas A&M University ma być odpowiedzią na zapotrzebowanie ze strony wojska na kompaktowe, autonomiczne roboty przystosowane do pracy w trudnym terenie. Maszynę wyposażono w autorski hybrydowy napęd zdolny do zaadaptowania się do aktualnych warunków terenowych. Maszyna samodzielnie wybiera optymalną metodę przemieszczania się w przestrzeni miejskiej.
Tym, co wyróżnia α-WaLTR na tle innych pojazdów autonomicznych, są jego koła. Każde z nich składa się z trzech chwytaków obleczonych antypoślizgową gumą. Na płaskiej powierzchni chwytaki pozostają złożone, umożliwiając robotowi szybkie przemieszczanie się i manewrowanie, a kiedy α-WaLTR natrafi na schody bądź rumowisko, koła automatycznie rozkładają się, zamieniając w zminiaturyzowany napęd kroczący. Dzięki temu maszyna może z łatwością wspinać się na niewielkie wzniesienia.
– Poruszanie się na nogach jest bardziej wszechstronne, lecz obarczone ograniczeniami pod kątem strukturalnym, mechanicznym i kontrolnym – wskazuje Kiju Lee. – Opracowywana platforma testowa będzie wyposażona w nowatorskie mechanizmy przekształcania koła w nogi i odwrotnie, które mogą przełączać się między dwoma trybami, aktywnie dostosowując się do otoczenia. Co istotne, nie ma konieczności stosowania dodatkowego siłownika.
Mimo iż α-WaLTR jest projektem współfinansowanym przez wojsko w ramach programu DARPA OFFensive Swarm-Enabled Tactics, jego projektanci liczą na to, że znajdzie zastosowanie także w sektorze cywilnym. Napęd hybrydowy sprawdzi się bowiem wszędzie tam, gdzie zawodzą autonomiczne roboty wyposażone w napęd kołowy.
Zespół odpowiedzialny za α-WaLTR zapowiedział, że pracuje nad kolejnymi prototypami urządzenia, które pokażą nowe możliwości tej innowacyjnej platformy. Według wstępnych założeń nowa wersja hybrydowego napędu kołowo-kroczącego ma być gotowa na początku przyszłego roku. Naukowcy z Texas A&M University planują zaprezentować go inwestorom podczas targów OFFSET FX5 w lutym 2021 roku.
– Chociaż obecnie koncentrujemy się na obronności i innych zastosowaniach wojskowych, tego typu adaptowalne roboty mobilne można zastosować w wielu innych obszarach, m.in. w kosmosie, jako służba domowa, do nadzoru, a także w rolnictwie – wymienia Kiju Lee.
Według analityków z firmy MarketsandMarkets wartość globalnego rynku robotów wojskowych w 2020 roku wyniosła 14,5 mld dol. Przewiduje się, że do 2025 roku wzrośnie do 24,2 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 10,7 proc.
Czytaj także
- 2020-12-28: Sztuczna inteligencja będzie przewidywać pogodę. Prognozy będą szybsze i dokładniejsze niż dotychczas [DEPESZA]
- 2020-12-29: Zaawansowane algorytmy stosowane przez zespoły naukowców mogą niebawem trafić do smartfonów. Będą pomagać w walce z pandemią
- 2021-01-11: Sztuczna inteligencja pozwoli zapobiegać przedwczesnym porodom. Opracowywana przez Polaków technologia uratuje wiele noworodków od niepełnosprawności, a nawet śmierci
- 2020-12-16: Sztuczna inteligencja przejmuje transmisje sportowe. Inteligentni operatorzy zastąpią człowieka w realizacji wydarzeń
- 2020-12-08: Znaleziono sposób na ulepszenie sztucznej inteligencji. Technologia znajdzie zastosowanie w rozwijaniu i kontroli systemów w trakcie ich ciągłej pracy [DEPESZA]
- 2021-01-08: Sztuczna inteligencja pomaga w walce z pandemią od początku jej trwania. Obecnie naukowcy skupiają się na analizie powikłań COVID-19
- 2020-12-23: Polscy naukowcy chcą wykorzystać sztuczną inteligencję do diagnozowania raka prostaty. Nowa metoda opiera się na analizie obrazów i zapewnia 85-proc. skuteczność
- 2020-12-09: Rozwój sztucznej inteligencji błyskawicznie zwiększa ilość danych. Wybór odpowiednio szybkiej i wydajnej infrastruktury to spore wyzwanie dla firm [DEPESZA]
- 2020-12-03: Sztuczna inteligencja rozwiązała problem, nad którym naukowcy pracują od 50 lat. Odkrycie pozwoli w przyszłości opracować skuteczniejsze leki [DEPESZA]
- 2020-12-02: Sztuczna inteligencja pomaga w walce z koronawirusem. Nowy model matematyczny wspierany przez SI pozwoli przewidzieć rozwój pandemii [DEPESZA]
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kosmos

Pandemia opóźniła część projektów kosmicznych, choć nie zahamowała rozwoju branży. Rok 2021 ma przynieść kolejne istotne misje
Choć większość świata zwolniła w 2020 roku w związku z pandemią, przemysł kosmiczny ruszył do przodu. Para astronautów po raz pierwszy wystartowała na orbitę prywatnym statkiem kosmicznym, na Marsa ruszyły trzy oddzielne misje, a setki milionów kilometrów od Ziemi robot przechwycił największą próbkę asteroidy w historii. Jednocześnie wiele firm z sektora kosmicznego boryka się z problemami, zwłaszcza małe i średnie przedsiębiorstwa, które na ogół stanowią większość podmiotów komercyjnych. Tymczasem jakiekolwiek opóźnienia w dostarczaniu materiałów oznaczają albo ogromny wzrost kosztów, albo konieczność rezygnacji z misji.
Medycyna
Można już skorzystać z testów wykrywających COVID-19 w zaledwie pięć minut. Dostępne są także superszybkie i skuteczne testy molekularne

Tylko w Polsce od początku pandemii koronawirusa przeprowadzono blisko 8 mln testów. Początkowo popularnością cieszyły się zwłaszcza testy PCR, które potwierdzają lub wykluczają chorobę COVID-19. Obecnie, podczas drugiej fali, częściej wykonywane są testy na przeciwciała, które pozwalają określić, czy dana osoba przeszła już chorobę. Na rynku pojawiają się kolejne, superszybkie testy, które wykrywają koronawirusa w ciągu kilku minut, jednak mają mniejszą wiarygodność niż testy PCR. W Polsce można wykonać tzw. ultraekspresy, czyli test molekularny RT-PCR, który wyniki podaje do trzech godzin po badaniu.