Mówi: | Jerzy Hawranek |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | iNergy |
Powstają już budynki produkujące dwa razy więcej energii, niż potrzebują. Nowe technologie pozwolą w pełni wykorzystać potencjał OZE
Nowoczesne budownictwo zeroenergetyczne pozwoli w pełni wykorzystać potencjał odnawialnych źródeł energii. Powstają już na świecie budynki, które są w stanie produkować dwukrotnie większą ilość energii, niż wynosi ich zapotrzebowanie. Także w Polsce opracowuje się technologie umożliwiające optymalne wykorzystanie zielonej energii. Przyszłość budownictwa tkwi właśnie w odpowiednim wykorzystaniu zebranej energii, m.in. z paneli fotowoltaicznych, w taki sposób, aby jak najmniej się jej marnowało.
– Rynek budownictwa zeroenergetycznego opiera się w większości przypadków na energii słonecznej oraz izolacyjności budynków i materiałów budowlanych. Zbyt mało uwagi zwraca się na to, co się dzieje wewnątrz. Jedną z głównych wad paneli jest to, że produkują więcej energii wtedy, kiedy jest najmniej potrzebna, i dlatego nie współgrają z samym budynkiem. Można je zainstalować, ale trzeba mieć możliwość oddania nadwyżki energii do sieci, żeby móc z powrotem ją zużyć – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Jerzy Hawranek, prezes iNergy.
Polska firma rozwija technologię przystosowania budynków do wykorzystania energii pochodzących ze źródeł odnawialnych. Zintegrowanie instalacji wentylacji, ogrzewania oraz chłodzenia pozwala nie tylko oszczędzić miejsce na dodatkową przestrzeń użytkową, umożliwia także wtórne wykorzystanie energii produkowanej w obiekcie oraz zredukowanie emisji CO2 nawet o 85 proc. Budynki wykonane w tej technologii produkują wyłącznie tyle energii, ile potrzebują do funkcjonowania.
W rozwój budownictwa zeroenergetycznego inwestuje również bielska firma Unibep SA, która zaprojektowała samowystarczalny budynek wielorodzinny wykonany w konstrukcji modułowej. Wsparcie ze strony funduszy unijnych pozwoliło skonstruować i przetestować prototypowe moduły pod kątem parametrów cieplnych i wilgotnościowych. Kolejnym etapem będzie wdrożenie do produkcji modułów przystosowanych do wznoszenia budynków zeroenergetycznych na szeroką skalę.
– Z powodu pandemii i kryzysu energetycznego będzie się szukać rozwiązań, które pozwolą ustabilizować przepływ energetyczny. Powinny istnieć innowacje, które obniżają zużycie i produkcję energii, bo najczystsza energia to jest ta, której się nie wyprodukuje. Skoro mamy energię obok siebie i mamy energię słoneczną, to trzeba wykorzystać to, co jest, bez potrzeby produkowania nowej – podkreśla ekspert.
Przyszłością zeroemisyjnego budownictwa będą obiekty, które nie tylko nie marnują energii, lecz także dostarczają jej nadmiar do sieci. Dobrym przykładem jest tu norweski budynek The Powerhouse Brattørkaia, który wytwarza dwa razy więcej energii elektrycznej, niż wykorzystuje. Jej nadmiar wykorzystywany jest do zasilania pobliskich budynków czy pojazdów elektrycznych.
Co istotne, nie tylko nowe budynki mogą wdrożyć model zeroemisyjności, również kilkudziesięcioletnie obiekty można przystosować do efektywniejszego wykorzystania energii. Amerykańskie Stowarzyszenie Inżynierów Ogrzewnictwa, Chłodnictwa i Klimatyzacji na potrzeby nowej siedziby zmodernizuje budynek z lat 70. ubiegłego wieku w taki sposób, aby stał się w pełni samowystarczalny. Pomogą w tym m.in. panele fotowoltaiczne oraz system zdalnego zarządzania budynkiem i jego monitorowania, który zoptymalizuje zużycie energii.
– W tej chwili coraz więcej osób zwraca uwagę na zastosowanie paneli i elementów, które mogą obniżyć konsumpcję energii. Ludzie zwracają uwagę na jakość i pochodzenie energii. Coraz więcej osób chce mieć czystą energię, żeby nie wydzielała spalin i zanieczyszczeń. Coraz więcej firm zaczyna się interesować tym, żeby produkować budynki zeroenergetyczne i odnawiać systemy w taki sposób, żeby móc wykorzystać synergię istniejących systemów, połączyć to wszystko razem – wyjaśnia Jerzy Hawranek.
Z prognoz Prescient & Strategic Intelligence wynika, że światowy rynek budownictwa zeroenergetycznego osiągnie w 2024 roku wartość ponad 2,1 mld dol. W 2018 roku rynek ten był wyceniany na niespełna 0,9 mld dol. Średnioroczne tempo wzrostu utrzyma się na poziomie 15,6 proc.
Czytaj także
- 2021-02-23: Prezes URE: Przyjęcie nowej polityki energetycznej przyspieszy transformację i niezbędne inwestycje. Ich koszty nie powinny obciążać odbiorców końcowych
- 2021-02-15: Wzrost polskiej fotowoltaiki w czasie pandemii szybszy od prognoz. Rośnie liczba zleceń, a także zatrudnienie w branży
- 2021-02-03: Janusz Kowalski (MAP): 2033 rok na budowę pierwszego bloku atomowego to termin nierealny. Rezygnując z własnego węgla, Polska może się uzależnić od importu gazu
- 2021-02-11: Wymiana energii między konsumentami pozwoli kupować ją po dużo niższych stawkach. Przyszłością branży jest technologia blockchain
- 2021-01-20: Polskie koncerny łączą siły na rynku farm wiatrowych. Dzięki nowej ustawie inwestycje na Bałtyku dynamicznie przyspieszą
- 2021-01-04: Kraków do 2030 roku ma się stać miastem neutralnym klimatycznie. Nowa strategia zakłada inwestycje w zielony transport i termomodernizację budynków
- 2021-01-08: W Polsce powstanie największa elektrownia fotowoltaiczna w Europie Środkowo-Wschodniej. Dostarczy zieloną energię kilkuset tysiącom ludzi
- 2020-12-16: Nowy rekord wydajności ogniw fotowoltaicznych dzięki perowskitom. Technologię rozwijają także Polacy [DEPESZA]
- 2020-12-22: Połączenie OZE i energii atomowej może być przyszłością polskiej energetyki. Konieczny jest jednak szybki rozwój technologii magazynowania zielonej energii
- 2020-12-29: Od 2021 roku nowe, bardziej rygorystyczne wymogi energooszczędności w budynkach. Rząd wprowadza przejściowe ułatwienia dla inwestorów i deweloperów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Energetyka

Udział węgla w polskiej energetyce spadł do rekordowo niskich poziomów. Odejście od niego wymaga jednak budowy niskoemisyjnego miksu energetycznego
Choć Unia Europejska przeznaczyła 2 mld euro na pomoc Polsce w dekarbonizacji, to jesteśmy jedynym krajem w Europie, który obecnie zużywa do ogrzewania więcej węgla niż jeszcze w 1990 roku. W wyniku pandemii koronawirusa globalne zapotrzebowanie na energię w całym 2020 roku spadło o kilka procent, jednak wraz z upływem czasu będzie ono znacznie większe. Przyszłością są niskoemisyjne źródła energii – fotowoltaika, farmy wiatrowe i energetyka jądrowa. – Potrzebna jest nie tylko szybka przemiana energetyki w stronę pozyskiwania ze źródeł nieemisyjnych, ale i magazynowanie energii – przekonuje prof. dr hab. Szymon Malinowski, dyrektor Instytutu Geofizyki na Uniwersytecie Warszawskim.
Biotechnologia
Sztuczna inteligencja pozwala szybko opracowywać nowe linie leczenia chorób. Przyszłością medycyny mogą być też biokomputery

Wykorzystanie algorytmów uczenia maszynowego umożliwia wprowadzenie badań nad DNA na nieosiągalny dotychczas poziom. Dzięki rozwiązaniom bioinformatycznym można było w mniej niż dwa dni wytypować potencjalne leki na koronawirusa, a także zwiększyć wiedzę o wirusach zasiedlających ludzkie jelita. Naukowcy testują już nawet komputery bazujące na przesyłaniu informacji z wykorzystaniem ludzkich komórek. Światowy rynek bioinformatyki do 2027 roku zwiększy swoją wartość prawie trzykrotnie.