Newsy

Polskie banki z silną pozycją w obszarze nowych technologii. To utrudnia rozwój fintechom

2020-09-28  |  06:00
Mówi:Radosław Nawrocki
Funkcja:prezes zarządu
Firma:PayPo
  • MP4
  • Brak polskich jednorożców fintechowych wynika ze specyficznej sytuacji na rodzimym rynku finansowym. Dominująca pozycja dużych, innowacyjnych banków hamuje rozwój start-upów funkcjonujących w tej branży, z kolei wielkość polskiego rynku nie skłania firm do ekspansji na kraje ościenne. Tylko nieliczne start-upy decydują się wdrożyć swoje technologie na skalę unijną bądź globalną. Podmioty z mniejszych krajów znacznie chętniej inwestują na rynkach zewnętrznych.

    – Polskie fintechy działają w otoczeniu mocno innowacyjnych banków, czego nie doświadczyły podobne firmy w innych krajach europejskich – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Radosław Nawrocki, prezes PayPo. – My przeskoczyliśmy pewne etapy rozwoju usług finansowych, które wydarzyły się za granicą, i od razu weszliśmy w erę rozwiązań bardzo rozwiniętych technologicznie. Polskie fintechy muszą też od zawsze konkurować z nowoczesnymi, dobrze skomputeryzowanymi bankami z dobrymi zespołami.

    Z badań przeprowadzonych przez firmę Kantar Polska wynika, że najsilniejszą polską marką fintechową wyspecjalizowaną w nowoczesnych systemach płatności jest BLIK. Znajomość spontaniczną marki oszacowano na 69 proc., a wspomaganą aż na 97 proc. Mimo to najprężniej funkcjonuje na rynku krajowym i dopiero pod koniec 2018 roku, blisko cztery lata od uruchomienia usługi przez Polski Standard Płatności, BLIK trafił na rynek globalny za sprawą umowy partnerskiej podpisanej z operatorem kart Mastercard.

    Nieliczne firmy z polskiego sektora fintechowego decydują się na ekspansję zagraniczną, wiążąc z nią duże ryzyko porażki biznesowej. Jednym ze start-upów, który podjął ryzyko, jest PayPo, firma z sektora płatności odroczonych. Za pośrednictwem tej usługi można realizować płatności odroczone w ponad tysiącu polskich sklepów internetowych, a twórcy PayPo przygotowują się do wejścia na rynki zagraniczne, co ma nastąpić w ciągu kilkunastu najbliższych miesięcy.

    – Dla zagranicznych fintechów znalezienie sobie miejsca w Polsce będzie wyzwaniem, biorąc pod uwagę, jak silną pozycję mają polskie banki w obszarze nowoczesnych technologii – podkreśla Radosław Nawrocki.

    Funkcjonująca w tej samej branży co polskie PayPo czeska firma Twisto ze względu na ograniczony rynek wewnętrzny oferuje swoje usługi także w Polsce i przygotowuje się do wejścia na rynek rumuński. Do 2022 roku planuje pozyskać 500 tys. klientów z naszego kraju.

    – W mniejszych krajach jest dużo firm, które stały się unicornami albo działają w wielu krajach europejskich. Polski rynek wewnętrzny jest na tyle duży, że właściciel dobrze prosperującej firmy nie ma potrzeby wyjścia za granicę, chyba że ma duże ambicje. Fintechy w Czechach czy w Estonii wiedzą, że jeżeli nie wyjdą na inne rynki europejskie, to zginą. Między innymi dlatego jest tak mało polskich fintechów na rynku zagranicznym – tłumaczy ekspert.

    Ciekawym przykładem przełamywania ograniczeń rodzimego rynku jest polsko-białoruski start-up SPOKO (dawniej: Pay Ukraine) stworzony jako narzędzie do błyskawicznego przelewania pieniędzy zarobionych przez imigrantów w krajach Unii Europejskiej. Start-up szybko został doceniony na arenie międzynarodowej i jego twórcy celują w rozwój na skalę globalną. Firma planuje umożliwić przesyłanie pieniędzy zarobionych na 51 rynkach do 86 krajów, w których sektor usług finansowych jest wciąż słabo rozwinięty.

    – Jest tak mało polskich start-upów czy fintechów, które wychodzą na rynek zagraniczny, ponieważ świetnie radzą sobie w Polsce. I był taki moment, że my też chwilowo wpadliśmy w tę pułapkę, biznes tak mocno zaczął nam rosnąć w trakcie pandemii, że przesunęliśmy nasz start na inny zagraniczny rynek w Europie. Jednak wracamy do tego planu i w przyszłym roku chcemy wystartować z naszymi usługami na kolejnym rynku geograficznym – zapowiada prezes PayPo.

    Według firmy badawczej Valuates Reports wartość globalnego rynku fintechów do 2025 roku wzrośnie do 124,3 mld dol. W najbliższych latach ma  się on rozwijać w tempie blisko 24 proc. w skali roku.

    Czytaj także

    Transmisje online

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Start-upy nie narzekają na brak dostępu do finansowania. Równie ważny jest dla nich mentoring i wsparcie ekspertów

    Polskie start-upy dobrze sobie radzą na europejskim i globalnym rynku, chętnie kierują swoje rozwiązania do dużych firm i korporacji, a ich domeną jest głównie software – wynika z ostatniego raportu Fundacji StartUp Poland. Jak wskazuje założyciel funduszu EEC Ventures Konrad Sitnik, tym, co warunkuje sukces, jest przede wszystkim determinacja founderów i dobry, skalowalny model biznesowy. – Ostatni element do tej układanki to jest mądry inwestor, który poza pieniędzmi zapewni również mentoring i wsparcie intelektualne – mówi ekspert. Taką rolę chce pełnić Tauron, który ze start-upami ściśle współpracuje już od kilku lat, oferując im autorski program akceleracyjny.

    Partner serwisu

    Venture Cafe Warsaw

    Ochrona środowiska

    Odchodzenie od węgla następuje zbyt wolno. W tym tempie świat zmierza w kierunku ocieplenia o 3 stopnie

    Zużycie energii z węgla nie zmniejsza się wystarczająco szybko – ostrzegają szwedzcy naukowcy. Z ich analizy zobowiązań poszczególnych krajów dotyczących dekarbonizacji wynika, że w tym tempie nie uda się osiągnąć celu porozumienia paryskiego, jakim jest ograniczenie ocieplenia klimatu do maksymalnie 2 stopni do końca wieku. Bardziej realny scenariusz to wzrost temperatury o co najmniej 2,5, a nawet o 3 stopnie Celsjusza. W Europie w odchodzeniu od węgla przodują Niemcy, z kolei polska gospodarka wciąż jest i najprawdopodobniej długo jeszcze będzie silnie uzależniona od tego surowca. Globalna optyka wskazuje natomiast, że największy problem z dekarbonizacją będzie miała Azja.

    Nauka

    Polska spółka pracuje nad testem wykrywającym wcześnie raka trzustki z próbki moczu. Przełomowa technologia wchodzi w zaawansowany etap badań

    Polska spółka Urteste jest w trakcie pracy nad testem wykrywającym raka trzustki. Badania kliniczne nad projektem Panuri, bo o nim mowa, mogą się rozpocząć jeszcze w tym roku. – To technologia innowacyjna, w zasadzie niestosowana przez inne firmy na świecie – mówi prezes zarządu Urteste, Grzegorz Stefański. Jednocześnie zapowiada dalsze prace nad 10 prototypami testów diagnostycznych do badania kolejnych nowotworów. Biotechnologiczna spółka niedawno przeszła z NewConnect na główny parkiet GPW w Warszawie. Ten obszar działalności cieszy się coraz większym zainteresowaniem inwestorów.

    Współpraca

    Obsługa konferencji prasowych

    Zapraszamy do współpracy przy organizacji konferencji prasowych. Nasz doświadczony i kompetentny zespół sprosta każdej realizacji. Dysponujemy nowoczesnym, multimedialnym centrum konferencyjnym i biznesowym w samym sercu Warszawy. Zapraszamy do kontaktu w sprawie oferty.

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.