Mówi: | Jakub Michalski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | VersaBox |
Polskie autonomiczne roboty trafiają do fabryk. Sztuczna inteligencja pozwoli im na pracę z ludźmi w zatłoczonych magazynach
Systemy autonomiczne pozwolą zwiększyć wydajność fabryk i magazynów wielkopowierzchniowych. Dzięki robotom funkcjonującym w ramach zintegrowanego inteligentnego roju szereg najbardziej powtarzalnych i uciążliwych czynności może zostać w pełni zautomatyzowany. Po zintegrowaniu maszyn z wewnętrznym systemem automatyki przemysłowej roboty tego typu mogą w czasie rzeczywistym korygować swoje zadania oraz optymalizować trasy przejazdu, aby usprawnić funkcjonowanie przedsiębiorstwa. Jedną z takich maszyn udało się skonstruować warszawskiemu start-upowi VersaBox.
– Powstał prototyp robota, który w sposób autonomiczny może przemieszczać się w dynamicznie zmiennym środowisku: magazynie, zakładzie produkcyjnym, między ludźmi, wózkami widłowymi czy innymi środkami transportu poziomego. Na podstawie testów systemu sporo się nauczyliśmy, prototyp był modyfikowany, poprawiany, optymalizowany, aż doszliśmy do konkretnego produktu, czyli robota VersaBox, jednostki transportowej spełniającej wszystkie wymagania bezpieczeństwa, zaprojektowanej pod kątem wykorzystania w zakładach przemysłowych różnego rodzaju – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Jakub Michalski, współzałożyciel VersaBox.
System automatyki przemysłowej od VersaBox powstał w ramach projektu „Autonomiczny system transportu oparty na robotach mobilnych oraz uczących się algorytmach planowania i sterowania dla procesów produkcyjnych oraz nieliniowych procesów wewnętrznej logistyki magazynowej” finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Inżynierowie odpowiedzialni za niegoplanowali stworzyć mobilną platformę, która będzie odpowiadać na rosnące zapotrzebowanie branży produkcyjnej na rozwiązania z zakresu automatyki.
Projekt VersaBox nie ogranicza się jednak wyłącznie do samego pojazdu. To komplementarny, w pełni konfigurowalny system przystosowany do zarządzania flotą robotów w ramach autonomicznych rozwiązań przemysłowych. Mobilne platformy można w pełni zsynchronizować z wewnętrznymi systemami magazynowymi, aby w czasie rzeczywistym odciążać najbardziej obłożone ciągi komunikacyjne. Algorytmy sztucznej inteligencji od VersaBox nieustannie analizują moce przerobowe zakładów produkcyjnych, aby zoptymalizować zadania robotów pracujących w roju i zwiększyć efektywność zakładu.
– Bez opracowania algorytmów, które pozwalają flocie robotów pracować w określonej przestrzeni zakładu, funkcjonowanie tego typu rozwiązań jest niewykonalne. Jakiś system nadrzędny musi kontrolować i optymalizować ich pracę. Muszą być w stanie wymienić między sobą informacje o środowisku, w którym się poruszają, o swoim położeniu i negocjować ze sobą przejazdy. Wszystko po to, żeby system mógł pracować płynnie, żeby nie powstawały zatory, roboty nie blokowały się wzajemnie, a jednocześnie tak ze sobą współpracowały, żeby uzyskać jak największą wydajność – tłumaczy ekspert.
Skuteczność automatycznych systemów magazynowych doceniły duże korporacje technologiczne. Na szeroką skalę stosuje je m.in. amerykański Amazon, wykorzystujący mobilne platformy transportowe w procesie zautomatyzowanego transportowania zamówień w rozdzielni. O wysokiej skuteczności systemów automatyki przemysłowej przekonuje również Sumitomo (SHI) Demag, twórca modułowej platformy myConnect do zdalnego zarządzania produkcją. Firma wyspecjalizowała się w produkcji inteligentnego oprogramowania stworzonego z myślą o fabrykach przyszłości. Dzięki platformie analitycznej przedsiębiorcy mogą spersonalizować zadania narzędzi analitycznych na potrzeby poszczególnych maszyn.
Podobne rozwiązania software’owe znaleźć można również w ekosystemie VersaBox. Twórcy tej mobilnej platformy zaprojektowali ją w taki sposób, aby przedsiębiorcy mogli dostosować jej funkcjonowanie i zadania do potrzeb konkretnej fabryki bądź magazynu.
– Zawsze analizowana jest wydajność systemu odnoszona do obecnych sposobów realizacji procesu, w wielu przypadkach jest to proces manualny. Zawsze liczy się, po jakim czasie od zakupu systemu inwestycja ma szansę się zwrócić. W zależności od procesów i klientów jest to od roku do półtora, za granicą krócej. To zależy też od tego, jak bardzo system musi być zintegrowany z infrastrukturą – czy będzie to prosty robot zarządzany w prostym procesie, czy trzeba zainwestować w przygotowanie końcówek linii produkcyjnych lub zmodyfikowanie procesu pod kątem wykorzystania tego typu rozwiązań – wyjaśnia Jakub Michalski.
Czytaj także
- 2021-02-26: Trwają ostatnie prace nad projektem Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Wiosną ma trafić pod obrady rządu
- 2021-02-23: Naukowcy opracowali w pełni autonomicznego robota napędzanego wyłącznie powietrzem. Znajdzie zastosowanie w medycynie czy ratownictwie [DEPESZA]
- 2021-02-24: Wkrótce więcej automatycznych kontroli parkingowych w Warszawie. Cztery nowe elektryki z inteligentnymi kamerami będą patrolowały stołeczne ulice
- 2021-02-18: Przemysł 4.0 szansą na wyjście Polski z pandemicznego kryzysu. Brakuje jednak pracowników o odpowiednich kompetencjach [DEPESZA]
- 2021-03-01: Roboty chirurgiczne przyszłością kardiochirurgii. Opracowane przez Polaków rozwiązanie wciąż nie doczekało się komercjalizacji
- 2021-02-15: Wkrótce elektronika do noszenia nie będzie wymagała baterii. Naukowcy opracowali wearables czerpiące energię z ciepłoty ciała człowieka [DEPESZA]
- 2021-02-16: Prawie 14,5 mln liczników energii do wymiany w ciągu najbliższych ośmiu lat. Inteligentne pomiary pomogą konsumentom oszczędzać prąd
- 2021-02-18: Automatyzacja branży gastronomicznej postępuje. Roboty mogą już wkrótce zastąpić kucharzy, barmanów czy kelnerów
- 2021-02-10: Robot polskiej firmy zaproponuje i zrobi drinka. Dzięki sztucznej inteligencji sprawdzi, czy klient jest pełnoletni
- 2021-02-19: Polska może stać się liderem w produkcji i wykorzystaniu wodoru w regionie. Rządowa strategia wymaga jednak więcej konkretów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Energetyka

Naukowcy opracowali sposób na podwyższenie wydajności ogniw perowskitowych. Już wkrótce będą realną i tańszą alternatywą dla tradycyjnych paneli [DEPESZA]
Perowskit w połączeniu z dwutlenkiem cyny może posłużyć do zbudowania ogniw o wydajności zbliżonej do tej, którą zapewniają panele krzemowe. Istotną kwestią w potencjalnym wykorzystaniu tego materiału w fotowoltaice pozostaje aspekt praktyczny. – Ogniwa perowskitowe mogą być znacznie lżejsze w porównaniu z krzemowymi – podkreśla Moungi Bawendi z MIT. Mogą też być znacznie tańsze w wytwarzaniu. Opracowana przez naukowców z MIT nowa technologia może zacząć być wykorzystywana w bieżącej produkcji perowskitowych paneli słonecznych, którą planują m.in. Polacy.
Firma
Elektroniczny obieg dokumentów zabezpieczony blockchainem staje się standardem. Technologia wyprzedza jednak normy prawne

Już prawie połowa spraw obsługiwanych przez administrację publiczną odbywa się poprzez elektroniczny obieg dokumentów. Niebawem elektroniczne dyplomy, zabezpieczone z użyciem blockchainu, otrzymają też osoby kończące studia na Politechnice Świętokrzyskiej. Elektroniczny obieg dokumentów staje się także normą w przypadku firm, które korzystają m.in. z platformy opracowanej przez polski start-up. Bezpieczeństwo danych zawartych w dokumentach zapewnia w niej technologia łańcucha bloków.