Newsy

Polski start-up uruchomi platformę do tworzenia profesjonalnych transmisji na żywo za pomocą smartfona. Skorzystają na niej małe firmy i youtuberzy

2018-01-16  |  06:10

Do końca marca ruszy tworzona przez Polaków platforma Liveact.me. Za pośrednictwem przeglądarki internetowej, bez konieczności instalowania dodatkowego oprogramowania i zakupu drogiego sprzętu, będziemy mogli prowadzić profesjonalne transmisje na żywo w internecie. Relacje będzie można wzbogacić o plansze, slajdy czy wcześniej nagrane materiały wideo. Będzie także możliwość przeprowadzenia transmisji z wielu różnych źródeł.

– Platforma Liveact.me działa wyłącznie w przeglądarce internetowej na dowolnym komputerze, nie trzeba instalować żadnego oprogramowania, kupować sprzętu. Każdy, kto potrafi obsłużyć przeglądarkę, jest w stanie korzystać z naszego narzędzia. Liveact.me pozwala w bardzo łatwy i szybki sposób stworzyć profesjonalną, interaktywną transmisję live, czy to do serwisów społecznościowych, czy na strony www – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Leszek Bogdanowicz z firmy Liveact.me.

Do obsługi transmisji nie potrzeba kupować drogiego, profesjonalnego sprzętu. Jako kamery mogą posłużyć zwykłe smartfony, które oferują coraz lepszą jakość nagrywanego wideo. Nie trzeba instalować zewnętrznej aplikacji, wystarczy zainstalowana przeglądarka internetowa. Transmisję z komórek można prowadzić zarówno z jednego pomieszczenia, jak i z telefonów na całym świecie. Relację można także wzbogacić o inne elementy.

– Można w tej transmisji wykorzystywać takie elementy, jak plansze, obrazy, slajdy, materiały wideo nagrane wcześniej, ale można przede wszystkim wykorzystywać strumienie live z wielu różnych kamer – twierdzi Leszek Bogdanowicz.

Rozwiązanie jest proste w obsłudze. Aby rozpocząć interaktywną transmisję live na Facebooku, wystarczy pięć kroków – należy się zalogować na swoje konto, wybrać fanpage, na którym chcemy opublikować transmisję, zdefiniować ustawienia, czyli np. liczbę kamer czy wyświetlane grafiki, opublikować post z relacją i w końcu zarządzać nią bezpośrednio z przeglądarki internetowej.

Platforma Liveact.me jest skierowana przede wszystkim do małych firm, dla których dotychczasowe rozwiązania były zbyt kosztowne lub trudne w obsłudze. W przyszłości twórcy chcą jednak poszerzyć grupę docelową swojej aplikacji.

– Chcemy pokonać pewne wyzwanie komunikacyjne, które mówi o tym, że trudno jest dotrzeć w obecnym czasie do dużej grupy odbiorców ze skutecznym, efektywnym przekazem i jeszcze zainteresować ich, wywołać jakąś reakcję i interakcję. Docelowo chcemy również uzupełnić naszą grupę odbiorców o zwykłych klientów indywidualnych, ludzi, którzy już teraz dość masowo tworzą różnego rodzaju treści wideo i transmisje live w internecie, a chcieliby to robić lepiej, szybciej i łatwiej – podkreśla Leszek Bogdanowicz.

Platforma Liveact.me zadebiutuje na rynku jeszcze w pierwszym kwartale 2018 roku, po pomyślnym przeprowadzeniu testów zewnętrznych, które mają ruszyć w przyszłym miesiącu. Korzystanie z aplikacji będzie płatne i oparte na modelu subskrypcyjnym. Co miesiąc użytkownicy będą uiszczać opłatę za oferowany zestaw funkcjonalności.

Jak wynika z najświeższych danych Search Engine Journal, w Europie z Facebooka korzysta ponad 307 mln osób. Co sekundę globalnie zakładanych jest pięć nowych profili, co oznacza, że potencjalna widownia, do której można dotrzeć, wciąż rośnie.

W kwietniu 2016 roku Facebook uruchomił platformę Facebook Live do strumieniowego przesyłania wideo na żywo. Według danych badaczy z firmy Livestream, wideo na nowej platformie Facebooka ogląda już 78 proc. amerykańskich internautów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Bankowość

Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.

Medycyna

Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.