Newsy

Polski start-up stworzył unikalny na skalę światową symulator do szkolenia kardiologów. Wynalazek zwiększa wydajność lekarzy o kilkadziesiąt procent

2017-11-06  |  06:00

Polscy naukowcy i start-upy przodują w tworzeniu medycznych innowacji. Jeden z nich stworzył unikalny w skali światowej symulator, który pozwala lekarzom nauczyć się inwazyjnego badania w bezstresowych warunkach. Metoda ta jest już chroniona europejskim patentem. Spółka chce trafić ze swoim produktem przede wszystkim do kardiologów i kardiochirurgów. Kilka godzin pracy na symulatorze może spowodować  wzrost wydajności lekarza nawet o kilkadziesiąt procent.

– Fundamentalną sprawą w zakresie wysokiej jakości profilaktyki, ochrony zdrowia i dobra pacjenta jest dobrze wykształcona kadra medyczna. Jest mnóstwo metod nauczania lekarzy, które coraz częściej wykorzystują nowe technologie ,jak na przykład platformy software’owe, bazy danych, fantomy medyczne, symulatory czy trenażery. Bardzo często połączenie komponentu software’owego i hardware’owego może zrobić naprawdę dużą różnicę w zakresie umiejętności lekarza i pracy z pacjentem – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Kamil Kipiel ze start-upu medycznego Medical Simulation Technologies.

Start-up Medical Simulation Technologies powstał w ubiegłym roku jako efekt 5-letnich prac badawczych prowadzonych przez specjalistów ze środowiska akademickiego. W tej chwili może się już pochwalić pierwszymi dużymi sukcesami.

– Symulator echokardiografii przezprzełykowej to nasz pierwszy produkt. Postawiliśmy sobie za cel nauczanie lekarzy, przede wszystkim lekarzy specjalistów w obszarze serca, czyli kardiologów inwazyjnych i kardiochirurgów, z wykorzystaniem naszego sprzętu do symulacji medycznej – mówi Kamil Kipiel.

Echokardiografia przezprzełykowa (TEE) to jedno z podstawowych badań diagnostycznych, wykonywane z pomocą sondy wprowadzanej do przełyku pacjenta. Nauka operowania sondą umieszczoną w przełyku pacjenta jest bardzo trudna dla lekarza i niekomfortowa dla pacjenta.

– Badanie jest nieprzyjemne, ponieważ trzeba włożyć sondę przez przełyk i egzaminować serce od środka, więc skrócenie tego czasu do minimum jest sprawą nadrzędną. To badanie jest bardzo trudne dla lekarza pod kątem interpretacji wyników, pod kątem poruszania sondy, odnalezienia odpowiedniej projekcji czy wreszcie odnalezienia odpowiedniej patologii. Praca nie na pacjencie, ale na symulatorze, który jest bardziej cierpliwy, wzmaga pewność i efektywność lekarza – przekonuje Kamil Kipiel.

Symulator pozwala opanować badanie TEE w mniej stresujących warunkach. Dzięki zastosowaniu nowoczesnej sondy połączonej z fantomem oraz oprogramowaniem zapewniającym wierne odtworzenie ruchomych przekrojów dwuwymiarowych serca lekarz ma wrażenie, że wykonuje badanie u prawdziwego pacjenta. Modele 3D służące do symulacji są wierną kopią prawdziwego serca, uzyskaną metodą tomografii komputerowej. Skany zdjęć z tomografii komputerowej start-up pozyskuje dzięki współpracy ze szpitalami specjalistycznymi i prywatnymi firmami.

– To unikat na skalę światową, ponieważ żadna firma na świecie nie symuluje w tym momencie serca z wykorzystaniem zdjęć z tomografii komputerowej. Połączyliśmy w nowatorski sposób platformę software’ową, bazującą na zdjęciach z tomografii komputerowej. Dołożyliśmy też część sprzętową, symulator medyczny i sondę do echokardiografii przezprzełykowej. Cały sprzęt produkujemy we własnym zakresie, jest tam nasza elektronika, wszystko jest połączone kablem USB z komputerem. Dzięki połączeniu software’u i hardware’u, lekarze mogą się uczyć tego badania w warunkach jak najbardziej realistycznych – mówi przedstawiciel Medical Simulation Technologies.

Spółka chce trafić ze swoim produktem przede wszystkim do kardiologów inwazyjnych i kardiochirurgów. Dwa lata temu uzyskała patent europejski na opracowaną przez siebie metodę symulacji badania echokardiografii przezprzełykowej. Jak informuje prezes spółki, w tej chwili jest ona na etapie szykowania kolejnych zgłoszeń patentowych.

– Badania i testy, które prowadzimy na szkoleniach organizowanych głównie w Polsce, pokazują, że kilka godzin pracy na symulatorze powoduje kilkudziesięcioprocentowy wzrost efektywności. Kwestią, która wyszła niedawno przez przypadek, jest połączenie echokardiografii przezprzełykowej razem z symulatorami mikroinwazyjnych operacji na sercu. To jest przyszłość kardiochirurgii i kardiologii inwazyjnej – prognozuje Kamil Kipiel z Medical Simulation Technologies.

Służba zdrowia nowej generacji będzie wykorzystywać coraz więcej nowinek technologicznych, takich jak urządzenia mobilne, aplikacje, telediagnostyka, narzędzia data mining czy sztuczna inteligencja – to główny wniosek z raportu „Pacjent w świecie cyfrowym” globalnej firmy doradczej PwC. Eksperci są przekonani, że rynek ochrony zdrowia będzie się rozwijał w kierunku nowych technologii. To stworzy szansę na większą efektywność przy jednoczesnej redukcji kosztów.

Polska znajduje się w ogonie Europy pod względem cyfryzacji służby zdrowia, jakości usług medycznych i nakładów finansowych na ten sektor. Wydatki na służbę zdrowia mieszczą się w przedziale 4,6–4,8 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia dla państw OECD sięga 6,7 proc. Z drugiej strony polscy naukowcy i start-upy przodują w tworzeniu medycznych innowacji.

W ubiegłym roku do Urzędu Patentowego wpłynęło 116 wniosków patentowych dotyczących wynalazków z zakresu medycyny. Z kolei najnowszy raport „Polskie start-upy 2017”, przygotowany przez Fundację Startup Poland, pokazuje, że nauki przyrodnicze, sektora zdrowia i biotechnologii wymagają sporych nakładów finansowych, zasobów kadrowych i czasu, zanim zaczną przynosić dochody. Mimo to te dziedziny są w pierwszej piątce najpopularniejszych wśród start-upów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku

Handel

Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

Robotyka i SI

Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.