Newsy

Polska firma rozwija sztuczną inteligencję na podstawie analizy sztucznych sygnatur radarowych. Technologia wyśledzi na wodach nielegalne statki czy kłusowników

2021-06-17  |  06:00

Według Europejskiej Agencji Kosmicznej satelity mogą dostarczać ponad 150 terabajtów danych dziennie. Dane z obrazowania Ziemi są już wykorzystywane do dostarczania praktycznych spostrzeżeń dla rządów i przedsiębiorstw, sprawdzają się w precyzyjnym rolnictwie i pomagają reagować na katastrofy naturalne. Polska firma idzie krok dalej – rozwija sztuczną inteligencję, opierając się na analizie sztucznych sygnatur radarowych, które następnie porównuje z tradycyjnym zobrazowaniem satelitarnym. – Rozwiązanie najczęściej stosujemy przy rozpoznawaniu nielegalnych obiektów, np. przy transporcie ropy naftowej czy rybołówstwie – mówi Mateusz Maślanka z SATIM Monitoring Satelitarny.

– Wykorzystujemy dane do monitorowania osiadania terenu oraz monitoringu przemieszczeń terenu oraz osuwisk. Ponadto dane satelitarne mogą być wykorzystywane w precyzyjnym rolnictwie, ale także ocenie innych zagrożeń związanych z zarządzaniem kryzysowym – wymienia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Mateusz Maślanka z SATIM Monitoring Satelitarny.

Na przestrzeni lat jakość zobrazowań satelitarnych, potencjał informacyjny, sposób przetwarzania, rozmiar satelitów i podejście do ich budowy drastycznie się zmieniły. Za pomocą satelitów obecnie można z sukcesami monitorować np. jakość powietrza, wód i gleb, dokładnie zidentyfikować i pomierzyć obszary dotknięte suszą, pożarami, powodzią czy na przykład wody morskie dotknięte plagą sinic.

Rolnicy optymalizują produkcję na podstawie zobrazowań satelitarnych, regulując nawodnienie i nawożenie. Dane satelitarne sprawdzają się też w prognozowaniu oraz monitorowaniu m.in. osiadania gruntów, np. na terenach górniczych i w dużych miastach. Polska firma idzie jeszcze o krok dalej.

– Obecnie rozwijamy nowy produkt oparty również na danych radarowych. Tam tę sztuczną inteligencję rozwijamy w oparciu o analizę sztucznych sygnatur radarowych, które porównywane są z tradycyjnymi, rzeczywistymi zobrazowaniami satelitarnymi i radarowymi. Porównujemy te obiekty i otrzymujemy wynik detekcji – tłumaczy Mateusz Maślanka.

SATIM wykorzystuje satelitarne oraz lotnicze zobrazowania radarowe i optyczne w wielu zastosowaniach środowiskowych. W ten sposób może przeprowadzić zaawansowaną analizę m.in. zagrożeń naturalnych, wpływu górnictwa na środowisko, zmian w zagospodarowaniu terenu, rozrostu miast, stabilności budynków i infrastruktury czy deformacji dróg. Firma przetwarza dane teledetekcyjne zarówno z wykorzystaniem klasycznych algorytmów, jak również przy użyciu ich ulepszonych wersji.

– Sztuczna inteligencja pozwala nauczyć oprogramowanie, w jaki sposób ma rozpoznać konkretny obiekt. Ten obiekt na zobrazowaniu satelitarnym jest płaski, natomiast w rzeczywistości jest trójwymiarowy, dlatego korzystamy z modeli trójwymiarowych, generujemy dla nich sztuczne sygnatury radarowe i porównujemy je ze sobą. Uczymy dzięki temu oprogramowanie rozpoznawania obiektów – wyjaśnia ekspert. – Jeszcze nie ma odpowiednich zobrazowań satelitarnych, które pozwalają na taką częstotliwość dostarczania informacji. Już w tym roku pojawią się pierwsze zobrazowania z różnego typu konstelacji satelitarnych, które dają te możliwości z taką dokładnością czasową.

Rozwiązanie polskiej firmy można stosować do rozpoznawania nielegalnych obiektów, np. statków przewożących ropę naftową. Sprawdzi się również w monitorowaniu nielegalnego rybołówstwa. Korzystając z oprogramowania SATREC, operator może skrócić czas analizy pojedynczego obrazu z kilkudziesięciu godzin do minut.

– Już w tym momencie pracujemy nad aplikacją, która powszechnie będzie udostępniała tego typu informacje – wskazuje Mateusz Maślanka. – Będzie analizowała nielegalne rybołówstwo na całej planecie. Każda osoba, która będzie chciała dowiedzieć się o tym, gdzie i co się nielegalnie odławia, będzie mogła wejść na portal, wskazać konkretny obszar i pozyskać informacje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Venture Cafe Warsaw

Konsument

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Transport

Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych

Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.