Newsy

Polska aplikacja rozpozna autyzm u dziecka. Wyniki są znane już po 15 minutach

2017-11-23  |  06:00

Polacy ze start-upu Harimata tworzą aplikację na tablet, dzięki której w zaledwie 15 minut będzie można określić, czy dziecko choruje na autyzm. Badanie w formie gry polega na obserwacji motoryki dziecka i kompleksowej analizie danych. Wykrywalność autyzmu u dzieci systematycznie rośnie. Obecnie szacuje się, że 1 na 68 dzieci ma zaburzenia ze spektrum autyzmu. Nowoczesne narzędzia na smartfony i tablety dają szansę na wczesne wykrywanie objawów tego typu zaburzeń.

Autyzm to zaburzenie rozwoju. Charakteryzuje się przede wszystkim trudnościami w komunikacji, nawiązywaniu i podtrzymywaniu kontaktów czy specyficznymi wzorcami zachowań. Przyczyną autyzmu mogą być zarówno uwarunkowania genetyczne, jak i środowiskowe, wpływające na rozwój układu nerwowego. Jeszcze w 2000 roku amerykańskie CDC (Centers for Disease Control and Prevention) podawało, że na autyzm cierpi 1 na 150 dzieci. Najnowsze statystyki mówią o 1 na 68 dzieci. Przyczyny tego stanu rzeczy upatruje się przede wszystkim w lepszej diagnostyce.

– Badanie polega na mierzeniu motoryki ruchów dziecka, jego interakcji z tabletem. Są tam pewne wzorce, które są w stanie pokazać różnice, odróżnić dziecko zdrowe od dziecka chorego na autyzm. Tablet wyposażony jest w czujniki – żyroskop, akcelerometr – mierzące to, jak szybko dziecko porusza palcem po ekranie. Zbierając wszystkie informacje w całość, na podstawie przebiegów czasowych wykrywamy autyzm – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Sławomir Salamon z firmy Harimata, która zaprojektowała test diagnostyczny dla dzieci z autyzmem.

Test diagnostyczny PlayCare to narzędzie w przyjaznej dla dziecka formie – w postaci gry, które wspiera wczesne wykrywanie u dzieci oznak zaburzeń rozwoju ze spektrum autyzmu. To zestaw gier edukacyjnych na tablet przeznaczony dla dzieci od 2 do 6 lat. Jak przekonuje producent, badanie trwa 15 minut, a skuteczność wykrywania oznak autyzmu sięga 90 proc.   

Aktualnie narzędzie PlayCare jest w trakcie badań klinicznych prowadzonych przez konsorcjum, w skład którego wchodzą Uniwersytet Gothenburg w Szwecji, Uniwersytet Strathclyde, Uniwersytet Glasgow i Uniwersytet Aberdeen w Wielkiej Brytanii. Badania przeprowadzane są na grupie 760 dzieci.

– Jesteśmy w trzeciej fazie badań klinicznych. Produkt jest skierowany do profesjonalistów pracujących z dziećmi. Szeroko rozumianej grupy profesjonalistów, nie tylko do psychologów, którzy wykonują bezpośrednie badania z dziećmi. Na tablecie możemy przeprowadzić badanie w 15 minut, a w pół godziny możemy przeszkolić kogoś, kto badanie zrealizuje i poprawnie odczyta wyniki – przekonuje ekspert.

Urządzenia monitorujące stan organizmu są od lat używane przez miłośników sportu i rekreacji. Gadżety takie coraz powszechniej wchodzą też na rynek medyczny. Dzięki nowoczesnym technologiom wyprodukowano pigułkę, która przesyła informacje, gdy zostanie zażyta, jak i zatyczkę do ucha monitorującą pracę mózgu, serca i płuc.

– Urządzenia mobilne, głównie smartfony, ze względu na to, że są wyposażone w całą masę różnych czujników, dają bardzo duży potencjał związany z monitorowaniem stanu zdrowia właściciela telefonu. Czujniki w urządzeniach mobilnych pozwalają nam myśleć o zdrowiu człowieka w szerszym kontekście, nie tylko w kontekście jego zdrowia fizycznego, lecz także o jego zdrowiu psychicznym, o jego zaburzeniach neurologicznych, o monitorowaniu stanu psychicznego – twierdzi Sławomir Salamon.

Firma Persistence informuje, że wartość rynku urządzeń do zdalnego monitorowania zdrowia pacjenta zwiększy się z 845,8 mln dol. w roku 2015 do 1,5 mld dol. w  2024 r. Średnioroczny wzrost wyniesie 6,7 proc., a ponad połowę wartości rynku będą stanowiły urządzenia do monitorowania pracy serca. Coraz doskonalsze smartfony świetnie sprawdzą się w wielu tego typu zastosowaniach.

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Konsument

Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy

Najpierw wprowadzenie podatku akcyzowego na saszetki nikotynowe, potem propozycja przepisów, które zmierzają do wycofania tych produktów z rynku – przedstawiciele środowisk biznesowych podkreślają, że przygotowywane przez resort zdrowia przepisy wprowadzają chaos legislacyjny w branży tytoniowej. To tym bardziej dziwi przedsiębiorców, że stoi w opozycji do prowadzonego przez rząd procesu deregulacji w gospodarce. W dodatku może mieć negatywne skutki dla budżetu państwa i doprowadzić do skokowego wzrostu szarej strefy

Bankowość

Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast

Firma Myco Renew, która opracowała technologię rozkładającą tekstylia za pomocą grzybów, została laureatem siódmej edycji Programu Grantowego ING. Motywem przewodnim konkursu skierowanego do start-upów i młodych naukowców był tym razem zrównoważony rozwój miast i społeczności. Łącznie na nagrodzone innowacyjne projekty trafił 1 mln zł. Wśród nich są także bezzałogowe statki powietrzne dostarczające defibrylatory czy system do zbierania deszczówki w blokach.

Ochrona środowiska

Rusza budowa lądowej infrastruktury dla projektów Bałtyk 2 i Bałtyk 3. Prąd z tych farm wiatrowych popłynie w 2027 roku

Ruszyła budowa lądowej infrastruktury dla morskich farm wiatrowych Bałtyk 2 i Bałtyk 3 rozwijanych przez Equinor i Grupę Polenergia. To przede wszystkim baza serwisowa w Łebie i dwie stacje elektroenergetyczne. Jednocześnie trwają przygotowania do rozpoczęcia prac na morzu. Pierwszy prąd z obu projektów popłynie w 2027 roku, a w kolejce czeka morska farma wiatrowa Bałtyk 1 – największy i najbardziej zaawansowany projekt II fazy rozwoju offshore.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.