Mówi: | dr n. med. Jarosław Biliński |
Firma: | Klinika Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego |
Polacy chcą przeszczepiać bakterie jelitowe. To szansa dla chorych na wiele schorzeń
Kolonizacja jelit chorego mikroflorą pobraną z kału dawcy może uratować życie dziesiątkom tysięcy osób cierpiących na infekcję clostridium difficile. To też ogromna szansa dla osób zmagających się z chorobą Leśniowskiego-Crohna oraz schorzeniami o podłożu neurologicznym, takimi jak padaczka. W Polsce powstanie ośrodek specjalizujący się w pozyskaniu i selekcji dawców oraz przygotowywaniu preparatów do wlewek.
– Human Biome Institute to przyszła spółka, która powstanie w ciągu najbliższych 2–3 miesięcy. Będzie się ona zajmować udostępnianiem i przetwarzaniem kału zdrowych ludzi, czyli bakterii jelitowych, które będą pochodziły od zdrowych dawców. Posłużą do celów leczniczych początkowo dla osób z clostridium difficile. Ta choroba trapi co najmniej 12 tys. osób rocznie w Polsce, z czego wiele niestety umiera. Metoda, którą proponujemy, ma aż 93 proc. skuteczności. To znaczy nie ma lepszego leku, a pozostałe leki są bardzo daleko w tyle. Można ratować ludzkie życie właściwie jutro, jeżeli tylko takie projekty ruszą – mówi agencji Newseria Innowacje dr n. med. Jarosław Biliński z Kliniki Hematologii, Onkologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Choć mikroflora jelitowa może być ratunkiem dla chorujących na wiele przypadłości, to do tej pory problemem było pozyskanie odpowiedniego dawcy, którego kał może posłużyć jako materiał do przygotowania preparatu dla biorcy. Potencjalni dawcy badani są pod kątem zakażeń, zwyczajów żywieniowych, przyjmowanych leków, trybu życia i przebytych chorób. Do niedawna WUM, który jako jeden z kilku ośrodków w Polsce dokonywał takich przeszczepów, otrzymywał preparaty wyłącznie w ramach badania naukowego realizowanego przez Centrum Medycyny Zapobiegawczej i Rehabilitacji w Warszawie.
– Do tej pory nie wiadomo było, skąd niektóre choroby się biorą, dlaczego ktoś ma tendencje do otyłości, ktoś do alergii, ktoś do nowotworów. Okazuje się, że najprawdopodobniej za to właśnie odpowiadają bakterie jelitowe. A mamy ich w organizmie 10 razy więcej niż komórek, które budują nasze ciało. One ściśle współgrają z naszym układem odpornościowym. Dobrych bakterii musi być tyle, ile trzeba, a nic nie zastąpi ich tak dobrze, jak przeszczepienie ich od zdrowego człowieka – mówi dr n. med. Jarosław Biliński.
Przeszczep mikrobioty jelitowej (FMT) jest już sprawdzoną i zarejestrowaną procedurą w leczeniu infekcji clostridium difficile. Duże nadzieje związane z jej zastosowaniem łączone są także z leczeniem nieswoistych zapaleń jelit, a zwłaszcza choroby Leśniowskiego-Crohna (CD). Naukowcy dowiedli już, że mikrobiota pacjentów z NZJ jest inna niż u zdrowych ludzi. Kolonizacja jelit dobrą mikrobiotą pozwala zasiedlić je bakteriami, które mają działanie przeciwzapalne i działają uszczelniająco na błonę śluzową. Tym samym odwracają one proces zapalny i destrukcję jelita przez układ odpornościowy.
Mikroflora jelitowa może mieć też wpływ na przebieg chorób neurologicznych. W czasopiśmie World Journal of Gastroenterology opisany został przypadek 22-letniej pacjentki z chorobą Crohna ze współistniejącą od 17 lat epilepsją. Wskazaniem do przeprowadzenia przeszczepu bakterii kałowych leczonej w szpitalu Uniwersytetu Medycznego w Nankinie pacjentki było nieskuteczne leczenie CD. Po przeprowadzeniu FMT udało się uzyskać zarówno remisję choroby podstawowej, jak i padaczki. Podczas 20 miesięcy obserwacji FMT udowodnił swoją skuteczność w zapobieganiu nawrotom drgawek po odstawieniu leków przeciwpadaczkowych. Odkrycie to potwierdza przypuszczenia co do istotnej relacji między działaniem jelit a pracą mózgu.
– Dzięki grantom naukowym wytworzyliśmy własne technologie i proponujemy coś nowego. Coś, co będzie akceptowalne dla pacjentów i tak naprawdę na Zachodzie zaczyna być wielkim boom – podkreśla ekspert.
Polski szpital jest w trakcie rozmów, których finałem ma być stworzenie europejskiej koalicji mikrobiomu w ramach grantu COST Action. Konsorcjum ma zrzeszać naukowców z całej Europy, którzy pracują nad problemem badań nad FMT. Korzyścią dla Polaków ma być wymiana wiedzy i doświadczeń z zespołami z zagranicy. Dla zagranicznych partnerów będzie to okazja do wdrożenia badań klinicznych, które w Polsce jest łatwiejsze, niż np. w Niemczech.
– Od stycznia uruchomimy produkcję, zaczniemy produkować pierwsze leki. Będą mogły być dostępne w połowie przyszłego roku, czyli to już jest bardzo bliska perspektywa. Mamy zespół, mamy technologię, mamy materiał, mamy sprzęt, jesteśmy właściwie na ostatnim etapie. Myślę, że można się spodziewać w połowie przyszłego roku już efektów w postaci wyruszenia na rynek i udostępnienia tego pacjentom – zapowiada Jarosław Biliński.
Według analityków Research and Markets rynek przeszczepów mikrobioty jelitowej osiągnie w USA do 2025 roku wartość 150 mln dol. W 2018 roku wartość ta nie przekraczała 100 mln dol. Stany Zjednoczone generują 50 proc. globalnych przychodów na rynku procedur FMT.
Czytaj także
- 2025-04-16: Polscy naukowcy rozwijają technologię hodowania bionicznej trzustki. Może ona rozwiązać problem cukrzycy insulinozależnej
- 2025-02-07: Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi
- 2024-12-20: Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-15: Agata Młynarska: Moim bliskim daję w prezencie pakiety na badania, a z przyjaciółkami umawiam się na mammografię
- 2024-10-08: Agata Młynarska: W natłoku spraw odłożyłam na bok diagnostykę raka piersi. Przy okazji badań przesiewowych okazało się, że jest tam guz
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-06-06: Edyta Herbuś: Takie mamy czasy, że wszystko nas stresuje i przebodźcowuje, co obciąża nasz organizm. Zapominamy jednak o regularnych badaniach, które dają poczucie komfortu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Prawo
UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień

Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.