Mówi: | Adrian Perdjon |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | Virthu sp. z o.o. |
Po animacje 2D i 3D coraz częściej sięgają firmy reklamowe. Wirtualne postaci wykorzystywane są nie tylko w filmach, ale i w marketingu
Wirtualne postaci 3D animowane na żywo przez aktora to przyszłość animacji i filmów na żywo. Coraz częściej po taką technologię sięgają firmy w kampaniach reklamowych, przede wszystkim w mediach społecznościowych. Marketerzy szukają nowych form komunikacji, a tradycyjne reklamy tracą na skuteczności. Szacuje się, że do 2022 roku rynek animacji 3D ma być wart ponad 21 mld dolarów. Sam rynek wirtualnych postaci jest bardzo duży i ciągle rośnie.
– W przypadku awatarów czy wirtualnych postaci rynek jest bardzo duży. To narzędzie może być wykorzystane do tworzenia animacji czy filmów na żywo. Tego typu narzędzie pozwala tworzyć także komunikaty do marketingu w social media. Wszelkiego rodzaju kampanie marketingowe czy reklamowe na ulicach także są dość dużym rynkiem. Rynek reklamy jest ogromny i wciąż się rozwija, a marketerzy szukają nowych form komunikacji – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Adrian Perdjon, członek zarządu Virthu, firmy specjalizującej się w tworzeniu animowanych postaci.
Najszybciej rosnącym segmentem reklamy online jest reklama w mediach społecznościowych. Zmieniająca się struktura reklam, także outdorowych, wymaga unowocześniania nośników i samej treści. Z raportu „3D Animation Market by Technology, Services, Deployment, and Region - Global Forecast to 2022” wynika, że do 2022 roku globalna wartość rynku animacji 3D sięgnie 21 mld dolarów, w porównaniu z 12 mld dol. w 2017 roku. Najnowszym trendem w reklamie są awatary, czyli wirtualne postaci 3D.
– Realizujemy wirtualne postaci pod kątem kampanii marketingowej klienta. Najczęściej jest to albo maskotka, brand hero, którego już posiada marka, albo zupełnie od podstaw tworzymy postać, która w jakiś sposób wkomponuje się w profil eventu lub odpowiada oczekiwaniom albo naszym wyobrażeniom jako np. atrakcja dla dzieci, jeśli spektakl, widowisko czy show jest dedykowane dzieciom – tłumaczy Perdjon.
Awatar wygląda jak rzeczywista osoba, albo postać z bajki. Można go wyświetlić na każdym nośniku, od zwykłego ekranu, po hologram z mgły. Zastosowania animacji reklamowych, zarówno 2D, jak i 3D są w wideo-marketingu praktycznie nieograniczone. Rodzaj animacji zależy niemal wyłącznie od wyobraźni twórcy, stosunkowo niewielkim kosztem można opowiedzieć różne historie. Krótkie animacje, czy awatary pomagają zaprezentować markę, przedstawić jej zalety, a wszystko w łatwo przyswajalnej i zapadającej w pamięć formie. Warto zaznaczyć, że sam proces tworzenia takiej postaci jest dość czasochłonny.
– Kompleksowe zrealizowanie w pełni działającej postaci od szkicu, zajmuje około 4-6 tygodni. Zależy to od tego jak jest ona skomplikowana, czy np. mamy futro na tej postaci, czy jest to zwykła postać 2D w stylistyce cartoonowej, czy jest bardziej fotorealistyczna. Wówczas wymodelowanie postaci wymaga więcej czasu, następnie oprogramowanie postaci w silniku, przetestowanie w działaniu i aplikacja jest gotowa – mówi Adrian Perdjon.
W tym roku po raz pierwszy globalne wydatki na reklamę online przewyższą te na reklamę w telewizji. W 2017 roku światowy rynek reklamy w Internecie ma wynieść 205 mld dol. i wzrosnąć o ok. 13 proc.
Czytaj także
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji
Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Robotyka i SI
Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany

Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie nowej inicjatywy InvestAI, która ma zmobilizować 200 mld euro na inwestycje w sztuczną inteligencję. W globalnym wyścigu zbrojeń w AI to jednak wciąż niewiele. Również polskie firmy technologiczne zazwyczaj korzystają z infrastruktury stworzonej przez zachodnich liderów. Największym wyzwaniem, które stoi przed polskimi firmami, jest to, by innowacje były tworzone na miejscu. – Zwłaszcza że inwestycja w sztuczną inteligencję i kryptografię kwantową to inwestycja w bezpieczeństwo kraju – przekonuje dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.