Newsy

Platforma oparta na sztucznej inteligencji prognozuje sposób rozprzestrzeniania się koronawirusa. Wskazuje regiony wymagające pilnego wsparcia medycznego [DEPESZA]

2020-05-05  |  06:00
Wszystkie newsy

Start-upy angażują się w walkę z koronawirusem. Powstały inteligentne okulary, które w ciągu dwóch minut mogą zmierzyć temperaturę nawet 200 osób z odległości kilku metrów. Mobilne aplikacje pomagają sprawdzić, w których sklepach można bezpiecznie i bez tłoku zrobić zakupy. Izraelska platforma Diagnostic Robotics wykorzystuje zaś sztuczną inteligencję do monitorowania wzorców rozprzestrzeniania się koronawirusa. W ten sposób powstaje mapa regionów, gdzie może się on najszybciej rozwijać.

Coraz więcej start-upów aktywnie włącza się w walkę z koronawirusem. Część opracowuje specjalne aplikacje dla zakażonych osób, które np. ułatwiają kontakt. Powstają rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji, które szybko zmierzą temperaturę, zanalizują objawy choroby, jeszcze inne podpowiedzą, kiedy i w jakich sklepach najlepiej będzie zrobić zakupy. Chiński start-up opracował inteligentne okulary, które w mniej niż dwie minuty mogą zmierzyć temperaturę nawet 200 osobom z odległości do 3 metrów. Turecki start-up Inovako zbudował z kolei model sztucznej inteligencji, który jest w stanie rozróżniać radiogramy pacjentów zakażonych SARS-CoV-2.

– Chcemy wnieść swój wkład i pomagać w każdy możliwy sposób w tych trudnych czasach. Dzielimy się naszą platformą technologiczną i wiedzą, którą zyskaliśmy z ogólnokrajowego systemu monitorowania koronawirusa wdrożonego w Izraelu – mówi dr Kira Radinsky, współzałożycielka Diagnostic Robotics.

Izraelska platforma Diagnostic Robotics pozwala przewidzieć sposób rozprzestrzeniania się koronawirusa. Za pomocą prostego kwestionariusza objawów udostępnianego zdalnie mieszkańcom na bieżąco badana jest mapa zachorowań. Platforma analizuje objawy kliniczne pacjenta i jego stan zdrowia, generuje spersonalizowany profil ryzyka dla SARS-CoV-2. Pulpit nawigacyjny dla lekarzy umożliwia zaś zdalne monitorowanie i ocenę ryzyka.

Korzystając z danych historycznych, Diagnostic Robotics był w stanie ustalić, że przyczyną masowej infekcji w mieście Bene Brak w Izraelu były duże spotkania z okazji żydowskiego święta Purim, a nie – jak wcześniej sądzono –  nabożeństwa modlitewne, które odbyły się kilka tygodni później. Informacje przekazywane są do izraelskiego resortu zdrowia, który na podstawie wypełnionych przez mieszkańców ankiet tworzy mapy zakażeń.

– Naszym celem jest wspieranie takich decyzji jak poluzowanie czy zaostrzanie restrykcji w konkretnych krajach i regionach, a także wskazanie miejsc, gdzie najbardziej potrzebne są respiratory – wskazuje dr Kira Radinsky.

Początkowo platforma miała wykorzystywać analitykę predykcyjną i sztuczną inteligencję, aby zmniejszyć obciążenie służby zdrowia w przepełnionych izbach przyjęć, kierując pacjentów do odpowiedniego oddziału ratunkowego, kliniki czy zdalnej konsultacji. W momencie rozpoczęcia pandemii okazało się, że Diagnostic Robotics pozwala z niemal 100-proc. dokładnością przewidzieć, w jaki sposób będzie rozprzestrzeniał się wirus i które regiony kraju są najbardziej narażone na wzrost zachorowań.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Inwestycje w Polsce na rekordowo niskim poziomie. Niestabilne regulacje odstraszają kapitał

Mimo ogólnego wzrostu PKB stopa inwestycji w Polsce pozostaje na niskim poziomie w porównaniu z innymi krajami UE. Wynika to m.in. z niestabilności prawa i rosnących obciążeń regulacyjnych. Mimo zapowiedzi ofensywy inwestycyjnej rządu przedsiębiorcy nadal borykają się z niepewnością i zmiennością przepisów, które utrudniają planowanie długoterminowych działań. Problemem pozostaje też skomplikowany system podatkowy oraz brak przejrzystych konsultacji legislacyjnych. Przedstawiciele biznesu podkreślają, że uproszczenie i wprowadzenie większej stabilności w stanowieniu prawa to kluczowe czynniki, które mogłyby pobudzić gospodarkę i zwiększyć atrakcyjność Polski dla inwestorów.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski

– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.