Mówi: | Beata Gładysz, Genegoggle dr Marcin Kruczyk, prezes Genegoggle |
Odkrycie Polaków zrewolucjonizuje leczenie raka. Pierwsze selektywnie działające leki mogą się pojawić już za pięć lat
Opracowany przez polskich epigenetyków mechanizm pozwoli na dostarczanie leków bezpośrednio do komórek rakowych. Dzięki temu chorzy będą mogli być leczeni skuteczniej, z użyciem większych niż dotychczas dawek leków. To innowacyjne rozwiązanie na skalę światową. Pierwsze preparaty o selektywnym działaniu wykorzystujące tę metodę mogą się pojawić na rynku już za pięć lat. Start-up szuka jednak finansowania, żeby móc uruchomić badania kliniczne za półtora roku.
– Największym problemem w chemioterapii nowotworowej jest problem braku selektywności. Kiedy podajemy lek do organizmu, niestety nie eliminujemy tylko zmian nowotworowych, ale też wyniszczamy cały organizm. Postanowiliśmy rozwiązać ten problem. Opracowana przez nas metoda pozwala na inne podejście i kluczową zmianę w tym zakresie – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Beata Gładysz z Genegoggle.
Polski start-up opracował rozwiązanie pozwalające tworzyć cząsteczki wiążące się wybiórczo – wyłącznie z komórkami rakowymi. Mogą one pełnić rolę transporterów leków, a zatem pozwalać na leczenie nowotworów z wykorzystaniem medycyny precyzyjnej.
– Tworzymy podstawę do tego, żeby leki produkowane przez firmy farmaceutyczne działały selektywnie, czyli żeby zabijały tylko komórki nowotworowe, a nie szkodziły komórkom zdrowym. Produktem Genegoggle będą zestawy cząsteczek, które w połączeniu z lekiem będą dawać takie efekty – tłumaczy dr Marcin Kruczyk, prezes Genegoggle.
Leki dostarczane do komórek rakowych nie będą działały ogólnoustrojowo, lecz selektywnie. Możliwe więc będzie podawanie pacjentowi wyższych dawek preparatów. W normalnych warunkach byłoby to niemożliwe, ponieważ wiązałoby się z zagrożeniem życia pacjenta.
– Wszystkie leki znane dotychczas operują na zewnątrz komórki – szukają różnic między komórką nowotworową a komórką zdrową. Jednak te najistotniejsze różnice, które powodują, że ta komórka zachowuje się inaczej, wynikają z jej wnętrza: z zestawu białek, jaki jest w środku, i z tego, co się dzieje wokół DNA. Jesteśmy jedyną firmą, która wykorzystuje fakt, że DNA w komórce nowotworowej jest zwinięte w inny sposób niż w zdrowej – wyjaśnia dr Marcin Kruczyk.
Metoda opracowana przez Genegoggle bazuje na najnowszych osiągnięciach bioinformatyki, wirtualnej rzeczywistości i uczenia maszynowego. Umożliwia modelowanie trójwymiarowej struktury DNA. Opiera się na eksperymencie Hi-C, który prowadzony jest dopiero od kilku lat. Jak dotąd standardową metodą wizualizacji danych z niego była dwuwymiarowa „mapa cieplna” wskazująca odległości między fragmentami DNA. Genegoggle Epigenetic Viewer umożliwia wizualizację trójwymiarowej struktury łańcucha DNA w technologii VR, dokładniej pokazując odległości między fragmentami DNA. Pozwala to na projektowanie cząsteczek, które mogą selektywnie wiązać się w komórkach nowotworowych.
– Narzędzie, które stworzyliśmy, przy odpowiednim wykorzystaniu i pewnej dozie determinacji i pieniędzy może dać pierwsze efekty w postaci leków w ciągu pięciu–sześciu lat – wskazuje prezes Genegoggle.
– Szukamy partnerów, którzy pomogą nam zrealizować badania docelowe, czyli na tkankach ludzkich, i to będzie trwało około półtora roku od momentu znalezienia partnera. Finansowanie jest dla nas kluczowym wyzwaniem – dodaje Beata Gładysz.
Według analityków z Market Data Forecast światowy rynek epigenetyki zamknie się w 2020 roku z wyceną na poziomie ponad 784 mln dol. Do 2025 roku zbliży się do poziomu 1,5 mld dol.
Czytaj także
- 2025-02-04: Lekarze będą lepiej przygotowani do pracy w obliczu działań militarnych. Powstał nowy model kształcenia lekarzy cywilnych i wojskowych
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2025-01-07: Polska potrzebuje centralnego systemu dokumentacji medycznej. Jest niezbędny w wypadku sytuacji kryzysowych
- 2025-01-16: Doświadczenia Ukrainy są cenną lekcją dla polskich medyków. Pomagają się przygotować na potencjalny konflikt
- 2024-12-03: 40 proc. Polaków nie czuje się zabezpieczonych na wypadek poważnej choroby. Obawiają się problemów z dostępem do leczenia i jego finansowaniem
- 2025-01-03: Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.
Prawo
W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.
Bankowość
Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów

Polskie przedsiębiorstwa w coraz mniejszym stopniu finansują się kredytem bankowym, zwłaszcza w porównaniu z rosnącym PKB. Powoduje to wysoką nadpłynność sektora bankowego. Deregulacja mogłaby pomóc w skróceniu drogi firm do finansowania bankowego, zwłaszcza że Polskę czekają ogromne wydatki na transformację energetyczną i obronność. Sektor ma bardzo dobre wyniki finansowe, co powoduje, że politycy patrzą w stronę jego zysków. Ryzyko prawne, jakim wciąż są kredyty frankowe, pociąga za sobą brak zainteresowania ze strony zagranicznych inwestorów.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.