Naukowcy wypuszczą 750 milionów genetycznie zmodyfikowanych komarów. Ma to pomóc w walce z rozprzestrzenianiem się m.in. wirusa zika [DEPESZA]
Wkrótce na Florydzie pojawi się 750 mln modyfikowanych genetycznie komarów. Projekt ma pomóc zmniejszyć populację komarów Aedes aegypti, odpowiedzialnych za praktycznie wszystkie choroby przenoszone przez komary na ludzi – w tym dengę, zikę czy żółtą febrę. Zmodyfikowane owady rozmnażają się i przekazują gen, który powoduje śmierć potomstwa. W Brazylii w ten sposób udało się zmniejszyć populację gatunku o 96 proc.
– Po uzyskaniu pełnej aprobaty amerykańskiej Agencji Ochrony Środowiska i Departamentu Rolnictwa i Usług Konsumenckich na Florydzie oraz przy wsparciu amerykańskiej agencji rządowej CDC [Centers for Disease Control and Prevention – przyp. red.] i niezależnej rady doradczej możemy poinformować, że prowadzony we współpracy z Oxitec projekt wypuszczenia genetycznie modyfikowanych komarów już wkrótce ruszy – zapowiada Andrea Leal, dyrektor wykonawczy Florida Keys Mosquito Control District.
Co tydzień przez około 12 tygodni na Florydzie będzie wypuszczanych 12 tys. zmodyfikowanych genetycznie komarów gatunku Aedes aegypti. Kiedy zmodyfikowane samce skojarzą się z samicami na wolności, przekażą swój gen, który zapobiega rozwojowi potomstwa płci żeńskiej. Potomstwo płci męskiej przeżywa i w połowie dziedziczy gen. Po tym, jak samce dorastają i kojarzą się z innymi owadami, umiera również następne pokolenie potomstwa płci żeńskiej. Łącznie w ciągu najbliższych dwóch lat do środowiska ma trafić 75 mln genetycznie zmodyfikowanych owadów.
Podobny projekt Oxitec przeprowadził w Brazylii. W październiku 2019 roku Indaiatuba w tym kraju zaczęło wykorzystywać owady Oxitec do zmniejszania populacji komarów. Metoda okazała się skuteczna, a populację komarów tego gatunku udało się zmniejszyć o 96 proc. Oxitec niedawno przetestował też w Brazylii sposób na zwiększenie skali uwalniania komarów. Nowa technologia hermetyzuje jaja zawierające larwy samców genetycznie zmodyfikowanego komara Aedes aegypti, a kapsułka rozpuszcza się w wodzie. Kapsułki umieszczano w wodzie w budynkach mieszkalnych co najmniej raz w tygodniu przez 13 tygodni. Pod koniec tego okresu, w porównaniu z innymi obszarami miasta, populacja komarów spadła o 95 proc.
– Naszą misją jest ochrona mieszkańców Florida Keys przed przenoszącym choroby komarem Aedes aegypti. Ponieważ obserwujemy rozwój ich odporności na niektóre z naszych obecnych metod zwalczania, potrzebujemy nowych narzędzi do zwalczania tego komara. Biorąc pod uwagę unikalny ekosystem, w którym żyjemy, narzędzia te muszą być bezpieczne, przyjazne dla środowiska i ukierunkowane – wskazuje Andrea Leal.
Komary Aedes aegypti, choć stanowią ok. 4 proc. populacji komarów w Keys, są odpowiedzialne za praktycznie wszystkie choroby przenoszone przez komary na ludzi – dengę, zikę czy żółtą febrę. Władze chcą zmniejszyć ryzyko chorób i zapobiec sytuacji, jaka miała miejsce w Brazylii, gdzie zachorowalność na dengę w ciągu kilkunastu lat wzrosła 15-krotnie.
Oprócz komarów Oxitec rozwija podobnie zmodyfikowane szczepy szkodników rolniczych, takich jak ćma rusałkowata czy ćma sojowa, które szybko rozwijają odporność na środki owadobójcze. Naukowcy Oxitec wykazali w badaniu, że zmodyfikowane ćmy mogą całkowicie zniszczyć populację w ciągu trzech pokoleń. Ich praca budzi jednak kontrowersje.
– Uwolnienie genetycznie zmodyfikowanych komarów nie jest potrzebne i może zagrozić mieszkańcom, środowisku i zagrożonym gatunkom w samym środku pandemii – uważa Dana Perls, kierownik programu ds. żywności i technologii w organizacji Friends of the Earth.
W 2019 roku pojawił się artykuł w „Scientific Reports”, który sugerował, że komary, które przeżyły z programów kontroli Oxitec, mogą prowadzić do powstania hybrydowych szczepów, bardziej odpornych na środki owadobójcze. Artykuł spotkał się jednak z krytyką, zastrzeżenia zgłosiło też część autorów. Oxitec podkreśla, że wszystkie badania potwierdzają skuteczność programu, który nie ma efektów ubocznych.
Czytaj także
- 2023-05-17: Ponad 80 proc. seniorów nie wykupuje recept ze względu na brak pieniędzy. Rozszerzenie grupy uprawnionych do bezpłatnych leków jest koniecznością
- 2023-04-28: Rośnie liczba palaczy w Polsce. Wiceminister zdrowia: Nie udało się zrealizować celów resortu dotyczących ograniczenia palenia
- 2023-05-30: 20 lat walki z paleniem papierosów na świecie nie przyniosło efektu. Polacy palą coraz więcej
- 2023-06-06: UNICEF Polska: Spada liczba przyjmowanych dawek szczepień obowiązkowych. Polskie społeczeństwo straciło już odporność populacyjną na odrę
- 2023-05-08: Polipy w nosie ma ok. 4 proc. społeczeństwa. Chorzy przez lata męczą się z dokuczliwymi objawami, zanim zostaną poprawnie zdiagnozowani
- 2023-05-24: Nawet 80 proc. osób cierpiących na bezdech senny pozostaje niezdiagnozowanych. Brak leczenia może prowadzić do poważnych chorób serca
- 2023-04-17: Niewydolność serca to jedna z najczęstszych chorób kardiologicznych. Pacjenci wciąż mało o niej wiedzą
- 2023-03-23: Leczenie chorób siatkówki jest w Polsce na światowym poziomie. U wielu pacjentów jednak są one wykrywane zbyt późno
- 2023-04-12: Rzetelność informacji podawanych przez producentów mleka modyfikowanego pod lupą badaczy. Wiele z nich nie ma naukowego poparcia
- 2023-03-21: U połowy ludzi nadmierne spożycie kawy może prowadzić do problemów z nerkami. Winny jest wariant genu odpowiedzialnego za metabolizm kofeiny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nauka

Naukowcy odkryli bakterie, które mogą być odpowiedzialne za rozwój choroby Parkinsona. Trwają prace nad potwierdzeniem odkrycia [DEPESZA]
Naukowcy z Finlandii wykazali, że niektóre szczepy bakterii Desulfovibrio mogą być prawdopodobną przyczyną rozwoju choroby Parkinsona. Jeśli odkrycie się potwierdzi, będzie można opracować badania screeningowe nosicieli szczepów Desulfovibrio i stworzyć mechanizmy pozwalające na usunięcie tych bakterii z jelit. Typowane są do tego wirusy oraz modele postępowania żywieniowego.
Partner serwisu
Infrastruktura
Rośnie akceptacja Polaków dla rozwoju telekomunikacji, w tym 5G. Wciąż jednak pokutuje wiele mitów na temat pola elektromagnetycznego

57 proc. Polaków deklaruje, że chce korzystać z nowych generacji sieci komórkowych 5G czy 6G. To zdecydowany wzrost w porównaniu z 2021 rokiem, kiedy taką otwartość deklarowało jedynie 37 proc. – wynika z badania Kantar Polska i KUL na zlecenie Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji. Pokazuje ono także, że pole elektromagnetyczne, związane z budową sieci 5G, wciąż budzi wiele obaw, szczególnie w kontekście jego wpływu na zdrowie. Zdaniem ekspertów takie obawy wynikają z braku wiedzy na ten temat i podkreślają oni potrzebę dalszej edukacji społeczeństwa na temat tego zjawiska.
Problemy społeczne
Polacy pracują nad soczewkami, które rozwiążą problem starczowzroczności. Ich rozwiązanie ma zapewnić ostre widzenie z każdej odległości

Naukowcy z Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej pracują nad soczewkami kontaktowymi, które mają zapewnić ostrość widzenia osobom dotkniętym problemem starczowzroczności. To powszechna przypadłość związana ze stopniową utratą wraz z wiekiem zdolności akomodacyjnych oka. Rozwiązanie zaproponowane przez Polaków zapewni dużo lepsze efekty niż dostępne obecnie na rynku technologie. Pierwsze testy przyniosły obiecujące rezultaty. Teraz konieczne są dalsze badania i pozyskanie sponsora strategicznego.
Współpraca

Obsługa konferencji prasowych
Zapraszamy do współpracy przy organizacji konferencji prasowych. Nasz doświadczony i kompetentny zespół sprosta każdej realizacji. Dysponujemy nowoczesnym, multimedialnym centrum konferencyjnym i biznesowym w samym sercu Warszawy. Zapraszamy do kontaktu w sprawie oferty.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.