Newsy

Naukowcy wyhodowali sztuczne mięso w laboratorium. Trwają prace także nad innowacyjnymi zamiennikami wina czy czekolady

2018-08-09  |  06:00

Rewolucja technologiczna dotarła także do produkcji żywności. Firmy chcą zastąpić surowce z tradycyjnych gospodarstw rolno-hodowlanych wyrobami wytworzonymi dzięki zdobyczom nauki. Obok mięsa produkowanego w laboratorium, pojawiają się nowe rozwiązania, np. laboratoryjnie wytwarzane wino czy czekolada. Sztucznie produkowana żywność może w przyszłości rozwiązać problem głodu. Już w 2050 roku potrzeba będzie nawet dwukrotnie więcej żywności, by zaspokoić potrzeby 10 mld ludzi.

– Strawa Naukowa jest niszowym, ale bardzo rozwojowym konceptem w branży spożywczej, która może korzystać z dobytku technologicznego w procesie projektowania żywności. Bazuje przede wszystkim na laboratoryjnie hodowanym mięsie, to jest kluczowy przykład jeżeli chodzi o ten trend – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Honorata Jarocka z firmy Mintel.

Strawa Naukowa to według firmy Mintel jeden z pięciu najważniejszych trendów na rynku spożywczym i duży krok w przyszłość. Za pomocą najnowszych osiągnięć technologii będzie można wyprodukować żywność i napoje w laboratorium. Firmy pracują nad rozwiązaniami, które pozwolą zastąpić surowce pochodzące z tradycyjnych gospodarstw rolno-hodowlanych produktami wytworzonymi dzięki najnowszym zdobyczom technologii.

Jednym z elementów postępującej rewolucji technologicznej jest laboratoryjnie hodowane mięso. Do jego produkcji potrzebne są komórki macierzyste ze świeżego mięsa lub od zwierząt. Pionierzy wykorzystują też do produkcji żywności druk 3D. Wyhodowane mięso jest na razie bardzo drogie, ale coraz więcej firm produkuje roślinne wyroby do złudzenia przypominające mięso.

– Firmy takie jak Beyond Meat czy Impossible Foods oferują produkty, które nie tylko wyglądają jak mięso, lecz także zachowują się'jak mięso. Przy krojeniu zobaczymy taką samą strukturę jak w mięsie, mają także taką samą kolorystykę, czyli konsumenci, którzy są przyzwyczajeni do smaku mięsa, nie powinni być rozczarowani – ocenia Honorata Jarocka.

Amerykańska firma Impossible Foods opracowała roślinnego burgera, który pachnie dokładnie tak jak burger z prawdziwego mięsa. Ma także podobną konsystencję. Beyond Meat ma na swoim koncie już bezmięsne kawałki kurczaka i roślinne burgery, które mają więcej białka, żelaza i wartości odżywczych niż tradycyjne burgery. Zdaniem ekspertki to jednak dopiero początek.

– Pojawiają się nowe rozwiązania w nowych kategoriach, np. laboratoryjnie wytwarzane wino czy czekolada. To są rzeczy na razie na etapie start-upów, ale widzimy, że duże firmy także inwestują w tego rodzaju biznesy, czyli potencjał i zwrot z inwestycji musi być z tego duży – przekonuje ekspertka.

Z raportu firmy Mintel „Trendy na globalnym rynku żywności i napojów” wynika, że w produkcji roślinnych burgerów wykorzystuje się o 95 proc. mniej gruntów i o 74 proc. mniej wody oraz emituje o 87 proc. mniej gazów cieplarnianych niż firmy zajmujące się obecnie tradycyjnymi dostawami i przetwórstwem mięsa. Sztucznie produkowana żywność mogłaby też pomóc rozwiązać problem braku żywności. Do 2050 roku ludzi może być już 10 mld. Szacunki mówią, że potrzeba będzie wówczas nawet dwukrotnie więcej żywności niż obecnie.

– Rozwój tych technologii jest przede wszystkim wynikiem odpowiedzialności i przyszłościowego podejścia do rosnącej populacji. Chcemy znaleźć coś, co pozwoli nam się uchronić przed potencjalnym brakiem żywności czy obciążeniem środowiska. Tego typu produkty będą oferowały większą transparentność, będziemy wiedzieli, skąd te składniki pochodzą – tłumaczy Honorata Jarocka.

Według raportu MarketsandMarkets globalny rynek substytutów mięsa ma osiągnąć wartość niemal 6,5 mld dol. w 2023 roku. Z prognoz Allied Market Research wynika, że w ciągu najbliższych 7 lat rynek ten będzie rósł w tempie 7,7 proc. średniorocznie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Transport

Handel

Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce

Wraz ze wzrostem kanału e-commerce w branży modowej rośnie liczba wykorzystywanych opakowań, z których znaczną część wciąż stanowią te z plastiku. Do 2030 roku w Polsce e-sprzedawcy zużyją 147 mln plastikowych opakowań – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie DS Smith. Można zauważyć rosnący trend wśród marek modowych, które coraz częściej wybierają opakowania wykonane z papieru lub materiałów z recyklingu. To o tyle istotne, że polscy konsumenci odczuwają wyrzuty sumienia z powodu ilości plastiku, w którym dostarczane są ich zamówienia.

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.