Newsy

Naukowcy alarmują: oparta na sztucznej inteligencji broń autonomiczna to zagrożenie dla ludzkości. Nad rozwojem SI potrzebna jest większa kontrola

2018-03-16  |  06:05

Z jednej strony ułatwienia w codziennym życiu, poprawa bezpieczeństwa na drodze, oszczędności energii czy lepsza diagnostyka medyczna, a z drugiej – prace nad bronią autonomiczną, które prowadzą do powstawania maszyn mających zabijać ludzi. Nad takimi systemami pracuje m.in. Rosja i Izrael. Zdaniem ekspertów sztuczna inteligencja może być równie pożyteczna, co groźna. To, jaka będzie w przyszłości, zależy od użytkowników i tego, kto nad jej rozwojem będzie pracował. Jej rozwój wydaje się jednak nieunikniony.

Projektowane systemy LAW (Lethal Autonomous Weapons) konstruowane są do przeprowadzania ataków na cele wojskowe (ludzi i instalacje) bez operatora zarówno w powietrzu, na lądzie, pod wodą, jak i w kosmosie. To oznacza, że taka maszyna może sama zidentyfikować i zlikwidować cel, bez ingerencji człowieka. Na świecie co najmniej kilka państw opracowuje tego typu broń. Według doniesień prasowych Rosjanie pracują nad autonomiczną torpedą nuklearną „Status 6”, Izrael zaś opracowuje zabójcze roboty o rozmiarze much.

Jak do tej pory użycie tego typu broni bez ludzkiego nadzoru jest uznawane za nielegalne – ostateczną komendę musi wydać człowiek. Istnieją jednak wyjątki, w postaci autonomicznych systemów obronnych.

– Chcemy wykorzystywać sztuczną inteligencję do tego, żeby zrobić lepszą diagnostykę medyczną, żeby lepiej wykrywać choroby, żeby uczyć się nowych rzeczy. Taka silna obliczeniowa maszyna może nam wskazać inne kierunki myślenia, które dla nas są niedostępne, ale nie chcemy, żeby ona zabijała ludzi. Przed nami jest teraz czas segmentacji tej dziedziny na to, co chcemy robić, a czego nie chcemy robić – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Aleksandra Przegalińska z Massachusetts Institute of Technology.

W wystosowanym przez grupę ponad stu naukowców liście otwartym do ONZ zawarto prośbę o działania zapobiegające dalszym pracom naukowców nad rozwojem broni autonomicznej, czyli robotów wojennych działających w oparciu o sztuczną inteligencję. W gronie sygnatariuszy tego listu znalazł się między innymi Elon Musk.

To kolejna już próba zwrócenia uwagi na zagrożenia związane z niewłaściwym rozwojem tej technologii, wzbudzająca dyskusję o tym, w jakim kierunku zmierza sztuczna inteligencja. Właściciel firm Tesla i SpaceX uznał sztuczną inteligencję za największe zagrożenie dla ludzkości. Podobnymi opiniami dzielili się ze światem astrofizyk Stephen Hawking oraz Bill Gates, twórca Microsoftu.

 Jeżeli ten projekt, jako społeczeństwa, oddamy bardzo wąskiej grupie naukowców i ekspertów, to będzie to projekt, którego nie można nadzorować i on na pewno może być potencjalnie groźny. Każda technologia jest potencjalnie groźna – twierdzi Aleksandra Przegalińska.

Zupełnie odmienne zdanie na temat sztucznej inteligencji ma Mustafa Suleyman – współzałożyciel przejętej przez Google firmy DeepMind, która pracuje nad stworzeniem cyfrowego mózgu. Według niego nowa technologia pomoże w przyszłości rozwiązać największe problemy ludzkości, takie jak dostęp do wody pitnej, ryzyka finansowe na giełdzie czy nierówności społeczne.

Sztuczna inteligencja jest młodą dziedziną technologii. Po raz pierwszy tego terminu użyto w 1955 roku. Od tego czasu stała się ona jedną z tych dziedzin, na których rozwój kładzie się największy nacisk. Superkomputery są już zdolne wygrywać w potyczkach szachowych z zawodnikami najwyższej klasy, a dzięki głębokiemu uczeniu maszynowemu możliwe jest powstawanie tworów takich, jak na przykład Jane AI, będąca komputerowym osobistym trenerem motywującym użytkownika do podejmowania aktywności fizycznej.

– Sztuczna inteligencja pokazała się już do tej pory w bardzo wielu pozytywnych zastosowaniach. Jest prawie wszędzie, w wielu operacjach finansowych, w systemach rekomendacji, w internecie, w sieciach społecznościowych. Choć zdarza się, że może być użyta w niewłaściwych celach, to jeśli będzie projektem rozproszonym w społeczeństwie, jest mniejsza szansa na to, że będzie nadużywana czy używana negatywnie – uspokaja badaczka z MIT.

Według analityków Markets and Markets wartość rynku sztucznej inteligencji w 2017 roku wyniosła 16 mld dol. Do 2025 roku tempo średniorocznego wzrostu ma wynieść ponad 36 proc., by osiągnąć wartość 190 mld dol.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Bankowość

Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem

Parlament Europejski przyjął na plenarnym posiedzeniu zalecenia dla Europejskiego Banku Centralnego po przeprowadzonej debacie na temat jego priorytetów i działań z przewodniczącą Christine Lagarde. Zdaniem europosła PiS Bogdana Rzońcy, który uczestniczył w debacie, zduszenie inflacji przez EBC jest sukcesem, ale wciąż poważnym wyzwaniem. Jak podkreśla, w kwestii obniżek stóp procentowych bank powinien uwzględniać interesy wszystkich przedsiębiorców działających w strefie euro, także tych rozliczających się w innych walutach. Istotne jest również zachowanie neutralności ideologicznej, np. w aspektach ekologicznych, oraz kontrola nad wydatkami na ten cel.

Farmacja

Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy

Eksperci OECD pozytywnie oceniają postępy w postaci rosnących wydatków ze środków publicznych na zdrowie, wskazują jednak na szereg wyzwań związanych z efektywnym wykorzystywaniem tych funduszy. Wśród nich jest zbyt duży nacisk na medycynę naprawczą przy znikomych nakładach na profilaktykę oraz nadpodaż łóżek szpitalnych, które można by zagospodarować w budowaniu nowej strategii w opiece długoterminowej. W tym obszarze OECD wskazuje na potrzebę zbudowania długofalowej strategii, które pomoże odpowiedzieć na dynamicznie rosnące potrzeby starzejącej się ludności. Dotyczy to także budowania kadr dla sektora.

Edukacja

Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii

Ośrodki naukowo-badawcze w Polsce cierpią na niedobór kadry. Wynika to przede wszystkim z niedofinansowania branży, która w obliczu kryzysu demograficznego musi rywalizować z sektorem przemysłowym o najzdolniejsze umysły. Choć sektor nauki oferuje możliwość samorealizacji i rozwijania pasji, dla młodych ludzi istotne znaczenie ma również aspekt ekonomiczny, a w tym względzie świat nauki nie może się mierzyć z konkurencją ze strony firm i korporacji. Rozgoryczenie młodych naukowców pogłębia fakt szybkiego wzrostu płacy minimalnej, która goni ich zarobki.

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.