Mówi: | Hyeyoung Baek |
Firma: | Mice Leech |
Najnowsze technologie wkraczają do branży fitness. Inteligentne hula-hoop z czujnikiem ruchu pokaże m.in. liczbę spalonych kalorii
Inteligentne rozwiązania coraz częściej wykorzystywane są w sporcie. VHOOP, czyli inteligentne hula-hoop to kolejny, obok skakanki Smart Rope LED, produkt z branży fitness zaprezentowany na targach Mobile World Congress 2018 w Barcelonie. Wbudowany w nie czujnik ruchu zbiera dane, takie jak spalone kalorie, liczba obrotów czy czas treningu, a następnie przesyła do aplikacji mobilnej, gdzie są analizowane. Trend wearables, czyli inteligentnych urządzeń noszonych przez człowieka – także tych sportowych – błyskawicznie się rozwija.
Na rynku pojawia się coraz więcej inteligentnych urządzeń do ćwiczeń, które pozwalają zwiększyć jakość wykonywanych treningów. W najbliższej przyszłości rynek inteligentnych rozwiązań dla branży fitness poszerzy się przede wszystkim o urządzenia typu wearables (inteligentną odzież i akcesoria do noszenia, takie jak smartwatche), a także o coraz bardziej zaawansowane przyrządy do ćwiczeń, a nawet całe siłownie.
Inteligentne hula-hoop VHOOP składa się z ośmiu elementów, dzięki czemu można je łatwo złożyć i rozłożyć – montaż i demontaż nie powinny zająć więcej niż 2 minuty. Urządzenie dostarczane jest z ośmioma dodatkowymi obciążnikami ze stali nierdzewnej, pozwalającymi na modyfikowanie trudności treningu. Hula-hoop ma wbudowaną baterię, która po 1,5-godzinnym ładowaniu wystarczy na 15 dni treningowych (po godzinie treningu dziennie).
– Z VHOOP można ćwiczyć tak samo jak z normalnym hula-hoop, ale ma ono czujnik ruchu, więc można je podłączyć za pośrednictwem bluetootha do aplikacji i np. konkurować ze swoimi znajomymi. Można zwiększać obciążenia, a także złożyć i spakować do torby, więc można ćwiczyć, gdzie się chce – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje Hyeyoung Baek z firmy Mice Leech, dystrybuującej urządzenie.
Po pobraniu aplikacji VHOOP na ekranie smartfona otrzymamy w czasie rzeczywistym pełne dane dotyczące każdego z treningów – liczbę spalonych kalorii, długość treningu oraz liczbę wykonanych obrotów. Mamy dostęp także do pełnej historii treningów. Można się także porównywać z trenującymi na całym świecie, a nawet urządzić zawody w gronie znajomych. Urządzenie, choć znajduje się w fazie prototypu, jest już dostępne w sprzedaży w internecie za pośrednictwem portalu crowdfundingowego Indiegogo. Jego ceny zaczynają się od 79 dolarów.
– Urządzenie jest zrobione z polipropylenu i estromalu. Nie zawiera substancji toksycznych, ale jest na tyle wytrzymałe, by można było wykonywać ćwiczenia. Jednocześnie jest bardziej elastyczne niż zwykłe hula-hoop i bardzo bezpieczne – zapewnia Hyeyoung Baek.
Poza inteligentnymi przyrządami do ćwiczeń na rynek trafiają coraz bardziej zaawansowane rozwiązania dla trenujących, związane z technologią wirtualnej rzeczywistości. Black Box VR to pierwsze na świecie rozwiązanie wirtualnej rzeczywistości do profesjonalnego treningu fitness. Po założeniu gogli przenosimy się do wirtualnego świata, by w niewyobrażalnych na co dzień sytuacjach sprawdzić możliwości organizmu i siłę mięśni. Z kolei maszyna do ćwiczeń Icaros za pomocą wirtualnej rzeczywistości pozwala trenować niemal wszystkie partie mięśni. Na urządzeniu kładziemy się w pozycji deski (z ang. plank), a w trakcie treningu prowadzimy wirtualny, futurystyczny myśliwiec.
Według danych Global Market Insights, rynek sprzętu fitness w 2016 roku był wart ponad 10 mld dol. Do 2024 r. ma on rosnąć w tempie ponad 3 proc. średniorocznie. Allied Market Research zakłada, że rynek ten w 2022 roku osiągnie wartość niemal 13 mld dol.
Z danych Ministerstwa Sportu wynika, że w 2017 roku tylko co siódmy Polak w wieku 15–69 lat osiągał poziom aktywności fizycznej w czasie wolnym, jakie rekomenduje Światowa Organizacja Zdrowia.
Czytaj także
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
- 2024-04-05: Wydatki na zbrojenia nabierają tempa. Przez ostatnie 30 lat państwa NATO tkwiły w letargu
- 2024-04-05: Cyfryzacja polskiej energetyki mocno spowolniła. Pilną potrzebą jest wdrożenie rozwiązań z zakresu cyberbezpieczeństwa
- 2024-03-13: Sterowany światłem rozrusznik pomoże pacjentom z niewydolnością serca. Urządzenie jest ultralekkie i biodegradowalne
- 2024-03-01: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Może po konkursie Miss World otworzą się perspektywy na pracę w telewizji. Chciałabym poprowadzić jakiś program
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
- 2024-02-19: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Przygotowywałam się do finału Miss World w Indiach półtora roku. Zgodnie z ideą konkursu skupiłam się na projektach społecznych i charytatywnych
- 2024-02-13: 82 proc. Polek doceniłoby randkę w obiekcie sportowym. Trening wspólnie z partnerem może pozytywnie wpływać na relacje
- 2024-01-30: Ewa Minge: Trenuję z synem kickboxing. W ten sposób daję odpocząć mojej psychice, bo wyrzucam na worku złe emocje
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
IT i technologie
Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności
Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Edukacja
Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
Zmęczenie oczu, ból głowy, pleców, dłoni i nadgarstka to dolegliwości najczęściej zgłaszane przez osoby regularnie grające w gry komputerowe. Na podstawie ankiety przeprowadzonej na grupie niemal tysiąca dorosłych osób amerykańscy naukowcy ustalili, że regularne sesje gier trwające co najmniej 3 godz. najbardziej przyczyniają się do powstania takich dolegliwości. Co ciekawe, u osób będących lub planujących zostać e-sportowcami natężenie dolegliwości nie rośnie gwałtownie, jak należałoby przypuszczać. Może to mieć związek z bardziej świadomym doborem sprzętu i lepszym zrozumieniem znaczenia ergonomii.
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.