Mówi: | Grzegorz Ficowicz |
Firma: | Dimension Data Polska |
Nadchodzą biometryczne dowody osobiste i karty płatnicze. Biometria może już wkrótce zastąpić tradycyjne zabezpieczenia, takie jak PIN i hasła
Skanery linii papilarnych, tęczówki czy głosu coraz częściej zastępują tradycyjne metody weryfikacji tożsamości. Wiele wskazuje na to, że wkrótce biometria stanie się standardem nie tylko w smartfonach, lecz także we wszystkich dziedzinach naszego życia. Na rynek wkrótce trafią pierwsze karty płatnicze z wbudowanym czytnikiem odcisków palców. Komisja Europejska rekomenduje wprowadzenie we wszystkich krajach członkowskich biometrycznych dowodów osobistych, które uniemożliwiłyby kradzież tożsamości.
– Do uwierzytelniania transakcji wciąż używamy haseł, tokenów, PIN-ów oraz innych rozwiązań, które nie są ani bezpieczne, ani wygodne dla klienta. Warto odejść od takich metod na rzecz biometrii rozumianej bardzo szeroko, jako dziedzina nauki zajmująca się uwierzytelnianiem za pomocą wzorów głosu, twarzy, tęczówki oka czy linii papilarnych. Biometria pozwala uwierzytelnić klienta dzięki stworzeniu jego cyfrowej tożsamości – mówi Grzegorz Ficowicz, Business Solutions Architect z Dimension Data Polska.
Czytniki linii papilarnych, najpopularniejszy rodzaj zabezpieczenia biometrycznego, spowszedniały. Kiedy kilka lat temu wchodziły na rynek smartfonowy, mogliśmy mówić o nich w kategorii innowacji, a dziś znajdziemy je nawet w najtańszych urządzeniach z budżetowej półki cenowej. Pozwalają zabezpieczyć telefon przed dostępem niepowołanych osób i sprawdzają się w roli systemu weryfikacji tożsamości podczas dokonywania zakupów w internecie lub za pośrednictwem terminali bezprzewodowych.
Prawdziwym przełomem w tej branży mogą się okazać karty płatnicze od JCB opracowane we współpracy z firmą IDEMIA, specjalizującą się w zabezpieczeniach biometrycznych. Wyposażono je w zintegrowany czytnik linii papilarnych, który autoryzuje tożsamość klienta, analizując odcisk jego palca. Ich największą zaletą jest proste, intuicyjne działanie. Wystarczy zarejestrować wzór papilarny za pomocą aplikacji mobilnej, a podczas dokonywania płatności przytrzymać palec na czytniku. Co ważne, system ten działa ze wszystkimi terminalami akceptującymi karty JCB.
Do wprowadzenia kart biometrycznych przymierza się także Mastercard. Firma w przyszłym roku uruchomi pilotażowy program weryfikacji tożsamości za pośrednictwem odcisku palca oraz zdjęcia twarzy. Zabezpieczeniami tego typu interesuje się również Komisja Europejska, która zarekomendowała krajom członkowskim wprowadzenie dowodów tożsamości przechowujących dwa rodzaje danych biometrycznych – cyfrowy wizerunek twarzy oraz odcisk palca. Rozwiązanie to miałoby uniemożliwić przestępcom podszycie się pod inną osobę i np. zaciągnięcie kredytu na skradziony dowód.
– Dotychczas do otworzenia konta w banku lub udzielenia kredytu wystarczyło pokazać dowód osobisty. Przy obecnym stopniu zaawansowania technologii biometrycznej oferujemy klientom możliwość identyfikacji w kanałach zdalnych, potwierdzając jego tożsamość automatycznie. Dane przesyłane są w formie zdjęć do platformy biometrycznej, która porównuje autentyczność fotografowanego dokumentu oraz przechwyconego zdjęcia twarzy. Jeśli użytkownik zostanie pozytywnie uwierzytelniony, uzyskuje dostęp do usługi, w innym przypadku może być poproszony o dodatkowy składnik autoryzujący, np. odcisk palca, frazę głosową lub klasyczne jednorazowe hasło SMS – komentuje Grzegorz Ficowicz.
Na świecie uruchomiono także kilka pilotażowych programów wykorzystujących do realizowania płatności wyłącznie skaner twarzy. Pierwsze kioski biometryczne postawiono m.in. w burgerowni CaliBurger w Pasadenie oraz w restauracji KFC w chińskim mieście Hangzhou.
Według raportu Global TMT Predictions 2018 opracowanego przez Deloitte do końca roku 29 proc. użytkowników smartfonów będzie weryfikować swoją tożsamość za pośrednictwem odcisku palca, a 42 proc. wszystkich urządzeń mobilnych będzie wyposażonych w czytnik linii papilarnych. Analitycy przewidują, że do 2023 roku aż 80 proc. telefonów będzie oferować co najmniej jedno zabezpieczenie biometryczne – skaner twarzy albo czytnik linii papilarnych. W krajach rozwiniętych 75 proc. posiadaczy smartfonów będzie na co dzień korzystać z zabezpieczeń biometrycznych.
Prognozy Markets and Markets wskazują, że rynek systemów biometrycznych do 2022 roku będzie warty niemal 33 mld dol.
Czytaj także
- 2025-02-12: Blokady alkoholowe w samochodach mogą pomóc w walce z problemem pijanych kierowców. Co roku w Polsce doprowadzają do śmierci 150–200 osób
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-29: Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
- 2025-01-14: Polacy chcieliby głosować elektronicznie. Brakuje woli politycznej i technicznego zaplecza dla takiego rozwiązania
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2025-01-14: Producenci drobiu obawiają się liberalizacji handlu z Mercosurem i Ukrainą. Ostrzegają przed zagrożeniem dla bezpieczeństwa żywnościowego w UE
- 2024-12-10: Polska spółka stworzyła innowacyjny system poprawiający bezpieczeństwo pożarowe w kopalniach. Właśnie wchodzi z nim na globalny rynek
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1617144973/n-biznes_1.png)
Bankowość
![](/files/1617144973/euro-tabrez-syed-pdnv0eg5yoa-unsplash_1,w_274,_small.jpg)
Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
Parlament Europejski przyjął na plenarnym posiedzeniu zalecenia dla Europejskiego Banku Centralnego po przeprowadzonej debacie na temat jego priorytetów i działań z przewodniczącą Christine Lagarde. Zdaniem europosła PiS Bogdana Rzońcy, który uczestniczył w debacie, zduszenie inflacji przez EBC jest sukcesem, ale wciąż poważnym wyzwaniem. Jak podkreśla, w kwestii obniżek stóp procentowych bank powinien uwzględniać interesy wszystkich przedsiębiorców działających w strefie euro, także tych rozliczających się w innych walutach. Istotne jest również zachowanie neutralności ideologicznej, np. w aspektach ekologicznych, oraz kontrola nad wydatkami na ten cel.
Farmacja
Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
![](/files/1617144973/smidova-oecd-zdrowie-foto,w_133,_small.jpg)
Eksperci OECD pozytywnie oceniają postępy w postaci rosnących wydatków ze środków publicznych na zdrowie, wskazują jednak na szereg wyzwań związanych z efektywnym wykorzystywaniem tych funduszy. Wśród nich jest zbyt duży nacisk na medycynę naprawczą przy znikomych nakładach na profilaktykę oraz nadpodaż łóżek szpitalnych, które można by zagospodarować w budowaniu nowej strategii w opiece długoterminowej. W tym obszarze OECD wskazuje na potrzebę zbudowania długofalowej strategii, które pomoże odpowiedzieć na dynamicznie rosnące potrzeby starzejącej się ludności. Dotyczy to także budowania kadr dla sektora.
Edukacja
Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
![](/files/1617144973/mendrok-kadry-foto,w_133,_small.jpg)
Ośrodki naukowo-badawcze w Polsce cierpią na niedobór kadry. Wynika to przede wszystkim z niedofinansowania branży, która w obliczu kryzysu demograficznego musi rywalizować z sektorem przemysłowym o najzdolniejsze umysły. Choć sektor nauki oferuje możliwość samorealizacji i rozwijania pasji, dla młodych ludzi istotne znaczenie ma również aspekt ekonomiczny, a w tym względzie świat nauki nie może się mierzyć z konkurencją ze strony firm i korporacji. Rozgoryczenie młodych naukowców pogłębia fakt szybkiego wzrostu płacy minimalnej, która goni ich zarobki.
Szkolenia
![](/files/1617144973/ramka-prawa-akademia-newser_2,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.