Mówi: | Justyna Rydełkiewicz |
Firma: | Europejska agencja GNSS |
MWC19: Europejski Galileo rewolucjonizuje systemy nawigacji. Zwiększa bezpieczeństwo na drogach, ułatwia też życie w europejskich miastach
Nowoczesne nawigacje satelitarne są już niemal powszechnie stosowane. Innowacyjne rozwiązania opierają się na połączeniu sił internetu z system GPS. Coraz częściej jednak stosowany jest Galileo, czyli europejski system nawigacji satelitarnej, gdzie promień błędu jest znacznie mniejszy. Już teraz wiele firm stworzyło odbiorniki, chipy i moduły z obsługą Galileo, m.in. kilkudziesięciu producentów smartfonów czy czołowych producentów pojazdów, którzy testują nawigacje Galileo w pierwszej generacji autonomicznych samochodów. Także coraz więcej miast na całym świecie ulepsza swoją technologię pozycjonowania.
– Galileo to system pozycjonowania i nawigacji, który jest europejską alternatywą lub komplementem dla amerykańskiego GPS. Został już wdrożony w wielu produktach, można używać go już dzisiaj, m.in. w wielu produktach konsumenckich – istnieje blisko 70 modeli smartfonów, które odbierają i procesują sygnały Galileo, można go także używać w nawigacjach samochodowych – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Innowacje podczas targów Mobile World Congress w Barcelonie Justyna Rydełkiewicz z Europejskiej Agencji GNSS.
Europejskie satelity od niedawna dostarczają użytkownikom globalnych informacji o położeniu, nawigacji i czasie. Z myślą o systemie Galileo wiele firm stworzyło odbiorniki, chipy i moduły z jego obsługą, z czego część jest już dostępna na rynku. Pierwszy smartfon z europejskim systemem Galileo został zaprojektowany przez hiszpańską firmę technologiczną BQ. Modele z obsługą Galileo wprowadził m.in. STM, wiodący europejski producent chipsetów w branży motoryzacyjnej, który wprowadził chipy gotowe do instalacji telematyki i systemów nawigacji.
Od 2018 roku Galileo znajduje się w każdym nowym homologowanym typie pojazdu sprzedawanym w Europie. System eCall automatycznie wybiera pojedynczy europejski numer alarmowy 112 w przypadku poważnego wypadku drogowego i komunikuje się za pośrednictwem systemu Galileo z lokalizacją pojazdu dla służb ratowniczych. System przekazuje tylko najistotniejsze dane. Szacuje się, że system eCall skróci o połowę czas reakcji służb ratowniczych na obszarach wiejskich i nawet o 60 proc. na obszarach zabudowanych.
– Galileo jest technologią GNSS, taką samą lub podobną do GPS i GLONASS, jednak dodatkowe 24 satelity Galileo powodują, że tych sygnałów jest więcej. Jeśli jesteśmy w mieście, to mamy dostęp do wielu sygnałów i możemy dokładniej określić pozycję. Galileo jest systemem zmodernizowanym, satelity były wysyłane 20 lat po GPS, dlatego sygnały są nowoczesne, lepiej wykorzystywane w chipsetach i zapewniają większą dokładność – tłumaczy Justyna Rydełkiewicz.
Dzięki Galileo informacje o pozycjach dostarczane przez smartfony są bardziej dokładne i niezawodne – zwłaszcza w miastach, gdzie wąskie uliczki i wysokie budynki mogą blokować sygnały satelitarne i ograniczać użyteczność wielu usług mobilnych.
Także wielu czołowych producentów pojazdów testuje system Galileo w pierwszej generacji autonomicznych samochodów. Inteligentny system transportowy pozwala kierowcom i menadżerom ruchu na dzielenie się informacjami i wykorzystywanie ich do koordynowania działań. Może to znacząco poprawić bezpieczeństwo, wydajność ruchu drogowego i ogólny komfort jazdy, pomagając kierowcom w podejmowaniu właściwych decyzji i łatwo dostosowując się do bieżących warunków ruchu drogowego. Na Galileo skorzystają jednak niemal wszystkie branże.
– Galileo może być wykorzystywany do nawigacji statków, do lądowania samolotów. Ważnym obszarem jest rolnictwo precyzyjne, a także nowe aplikacje, jak autonomiczne samochody, drony i robotyka. Tam wszędzie potrzeba nie tylko pozycjonowania i nawigacji, lecz także precyzyjnego czasu, który dostarcza Galileo – przekonuje ekspertka.
Dzięki nowoczesnej nawigacji może zyskać budownictwo – dzięki satelitom można dokładnie określić grunt, na którym powstaje dany budynek, sprawdzić ewentualne zagrożenie. System sprawdzi się w rolnictwie, np. szybko oceni obszary zagrożone suszą czy powodzią. Skorzystają również firmy ubezpieczeniowe – łatwo i dokładnie oszacują zniszczenia i obliczą wysokość odszkodowań.
Systemy nawigacyjne wspiera też rozszerzona rzeczywistość, np. dla kierowców wprowadzono rozwiązanie, które wyświetla na ekranie zarówno mapę z zaznaczoną trasą, jak i przetworzony obraz z kamery obserwującej trasę przed pojazdem, ostrzega przed dziurami na drogach czy z dokładnością do kilku centymetrów podaje odległość do innych pojazdów.
Z kolei elektroniczny system opłat drogowych nowej generacji w Singapurze wykorzystuje pozycjonowanie oparte na GNSS, aby obciążyć kierowców proporcjonalnie do przebytej odległości. System dostarcza kierowcom informacji o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym w celu lepszego planowania tras, wraz z możliwością elektronicznego opłacania opłat parkingowych.
– Żaden kraj nie byłby w stanie sam stworzyć systemu Galileo ze względu na bardzo wysoki koszt, ale też duże zaawansowanie tego projektu. Galileo jest projektem całkowicie finansowanym przez Unię Europejską, przez 28 krajów członkowskich – przekonuje Rydełkiewicz.
Coraz więcej europejskich miast wdraża nowoczesne rozwiązania pozycjonujące przy wykorzystaniu systemu Galileo. Czeska Praga wprowadziła niedawno wymóg, by nowe autobusy były wyposażone w skrzynkę telematyczną z obsługą Galileo. Zapewnia to pasażerom dostęp do informacji w czasie rzeczywistym na temat dokładnej lokalizacji autobusu, a kierownictwo zyskuje pełną kontrolę nad całą flotą, co znacznie obniża koszty, poprawia bezpieczeństwo i zwiększa produktywność.
Z kolei w Barcelonie system Galileo został już pomyślnie przetestowany do użytku z miejskimi pojazdami policyjnymi, dokładna lokalizacja Galileo była też wykorzystana w programie pilotażowym motocykli i rowerów. Użytkownicy znacznie szybciej mogli dzięki temu znaleźć pojazd, nawet w najbardziej zatłoczonych miejscach.
– Przez ostatnich kilka lat skupialiśmy się na tym, żeby ten sygnał Galileo wykorzystać, żeby były dostępne produkty. Teraz natomiast skupiamy się na tym, żeby wspierać europejskie przedsiębiorstwa, żaby jak najlepiej mogły wykorzystać tę technologię i żeby spowodowało to benefity socjoekonomiczne w Europie – zapowiada Justyna Rydełkiewicz.
Czytaj także
- 2025-04-04: W drugiej połowie roku do sprzedaży trafi najinteligentniejszy Mercedes. W pełni elektryczny CLA jest krokiem do całkowitej dekarbonizacji produkcji
- 2025-04-07: Różnice w prawodawstwie państw UE hamują eksport i rozwój firm. Biznes apeluje o ujednolicenie przepisów
- 2025-04-15: Obciążenia regulacyjne uderzają w branżę nowych technologii i start-upy. To może hamować innowacje
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-03-25: Polityka powrotów nielegalnych imigrantów do ich krajów pochodzenia jest nieskuteczna. Trwają prace nad zmianami w prawie
- 2025-03-24: Odsetki to za mało. Parlament Europejski chce, by zamrożone rosyjskie aktywa stopniowo wspierały Ukrainę
- 2025-03-26: 1,2 tys. więźniów politycznych przebywa w białoruskich więzieniach. Europarlamentarzyści wyrażają wsparcie dla walczących o wolność
- 2025-03-31: Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG
- 2025-04-03: Eksperci apelują o przyspieszenie wdrożenia ETCS na polskiej kolei. Można to zrobić taniej i szybciej
- 2025-03-31: Coraz więcej dronów dzieli przestrzeń powietrzną z załogowymi statkami powietrznymi. Powstaje system do koordynacji lotów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

UE lepiej przygotowana na reagowanie na klęski żywiołowe. Od czasu powodzi w Polsce pojawiło się wiele usprawnień
Na tereny dotknięte ubiegłoroczną powodzią od rządu trafiło ponad 4 mld zł. Pierwsze formy wsparcia, w tym zasiłki, pomoc materialna czy wsparcie dla przedsiębiorców, pojawiły się już w pierwszych dniach od wystąpienia kataklizmu. Do Polski ma też trafić 5 mld euro z Funduszu Spójności UE na likwidację skutków powodzi. Doświadczenia ostatnich lat powodują, że UE jest coraz lepiej przygotowana, by elastycznie reagować na występujące klęski żywiołowe.
Bankowość
Phishing największym cyberzagrożeniem. Przestępcy będą coraz częściej sięgać po AI, by skutecznie docierać do potencjalnych ofiar

Choć liczba zablokowanych przez CyberTarczę fałszywych stron internetowych wyłudzających dane spadła w ubiegłym roku z 360 tys. do 305 tys., to wciąż najczęstszym typem ataku, po jaki sięgają cyberprzestępcy, jest phishing. Ten trend prawdopodobnie utrzyma się w najbliższych latach, m.in. dlatego że sztuczna inteligencja umożliwia hakerom dużo łatwiejsze podszywanie się pod cudzą tożsamość. Choć CyberTarcza działająca w sieci Orange Polska skutecznie chroni internautów przed atakami, to wciąż jednak to właśnie człowiek jest ich głównym celem.
Medycyna
Komisja Europejska pracuje nad nową dyrektywą tytoniową. Papierosy w Polsce mogą znacznie podrożeć

W Brukseli trwa dyskusja nad zmianami w unijnej dyrektywie tytoniowej. Minimalna stawka akcyzy na paczkę papierosów w UE może wzrosnąć nawet dwukrotnie: z 1,8 euro do 3,6 euro. Doprowadziłoby to do wyrównania cen papierosów pomiędzy państwami UE. Wzrost cen byłby najbardziej dotkliwy dla palaczy z tych państw, które przystąpiły do UE w 2004 roku, w tym Polski, z uwagi na znacznie niższy udział akcyzy w cenie paczki papierosów niż nowe minima unijne. Nad Wisłą paczka papierosów mogłaby kosztować nawet ok. 40 zł. Nowa dyrektywa tytoniowa może zostać otwarta już podczas duńskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej.
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.